W miniony czwartek, na ulicach Gruduska, funkcjonariusze z ciechanowskiej drogówki przerwali nieodpowiedzialną jazdę kierowcy, który nie tylko znacznie przekroczył dozwoloną prędkość, ale również naruszył znacznie poważniejsze zasady bezpieczeństwa.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Podczas rutynowej kontroli wyszło na jaw, że mieszkaniec powiatu przasnyskiego, mimo sądowego zakazu, prowadził samochód bez zainstalowanego specjalnego urządzenia - blokady alkoholowej, która ma zapobiegać prowadzeniu pojazdu pod wpływem alkoholu.

Przekroczenie prędkości to był dopiero początek problemów tego kierowcy

Chociaż w chwili zatrzymania był trzeźwy, to fakt złamania sądowego zakazu jest wystarczający, aby teraz stanąć przed obliczem sprawiedliwości. Oprócz kary za przekroczenie prędkości, która została uregulowana mandatem karnym, mężczyźnie grozi teraz poważniejsza konsekwencja – możliwość spędzenia najbliższych lat za kratami.

Blokada alkoholowa to urządzenie, które uniemożliwia uruchomienie silnika, jeśli kierowca ma w wydychanym powietrzu zawartość alkoholu przekraczającą dozwoloną normę. Aby móc legalnie poruszać się pojazdem po odbyciu kary za jazdę po pijanemu, zainteresowani muszą uzyskać zgodę sądu oraz zdać ponowny egzamin na prawo jazdy z kodem 69, uprawniającym do kierowania wyłącznie pojazdem z takim zabezpieczeniem.

Przypadek z Ciechanowa doskonale ilustruje, że lekceważenie prawa drogowego nie tylko zagraża bezpieczeństwu na drogach, ale również niesie za sobą ryzyko poważnych konsekwencji prawnych.