Auto Świat > Wiadomości > Aktualności > Niemiec pomylił przejścia graniczne w Polsce. Musiał oddać auto warte 900 tys. zł

Niemiec pomylił przejścia graniczne w Polsce. Musiał oddać auto warte 900 tys. zł

43-letni Niemiec chciał przez Polskę dostać się do Rosji. Zamiast tego wylądował na Komendzie Powiatowej Policji w Braniewie. A wszystko przez pomyłkę. Gdy granicę próbował przekroczyć przez zamknięte przejście graniczne, szybko zwrócił na siebie uwagę strażników. Dalej było jeszcze ciekawiej.

Kradziony samochód zatrzymany przez polską Straż Graniczną
Kradziony samochód zatrzymany przez polską Straż GranicznąŹródło: Straż Graniczna

Jak informuje Komenda Straży Granicznej, kilka dni temu na przejściu granicznym z obwodem kaliningradzkim w Gronowie (woj. warmińsko-mazurskie) pojawił się Niemiec poruszający się Mercedesem Sprinterem typu kamper. Potężny samochód szybko zwrócił uwagę strażników granicznych, ale nie tylko ze względu na swój wygląd. Przejście, z którego chciał skorzystać kierowca z Niemiec, 15 marca 2020 r. zostało bowiem zamknięte w związku ze stanem pandemicznym.

Czytaj także: Wjechał w zaparkowane auto. Uwagę policji od razu zwróciła jego stopa

Resztę artykułu znajdziesz pod materiałem wideo

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Niemiec pomylił przejścia graniczne w Polsce. Słono go to kosztowało

Na kierowcę w potężnym samochodzie uwagę zwrócili strażnicy z Placówki Straży Granicznej w Braniewie. Podczas ich interwencji okazało się, że obywatel Niemiec pomylił przejścia graniczne. Granicę Polski, zamiast w Grzechotkach, próbował przekroczyć w Gronowie. 43-latek tłumaczył się, że do Kaliningradu wybrał się w celach turystycznych.

Samochodem na niemieckich numerach rejestracyjnych próbował wjechać na drogowe przejście graniczne w Gronowie 43-letni kierowca. Funkcjonariusz Straży Granicznej, pełniący służbę na pierwszym posterunku granicznym, skontrolował pojazd

— relacjonuje Straż Graniczna.

Czytaj także: Wjechał Oplem do rowu i zasnął przy aucie. To chyba rekord Polski

Nie skończyło się jednak na samej pomyłce. Szybko bowiem okazało się, że samochód, którym poruszał się niemiecki kierowca, został skradziony. W bazach danych widniał jako "utracony na terytorium Niemiec". Straż Graniczna oszacowała jego wartość na bagatela 900 tys. zł. Samochód został zabezpieczony, a 43-latek trafił na komisariat.

Czytaj także: Ukradł alkohol. Policjanci musieli go gonić autostradą A4. Był pod wpływem kokainy [WIDEO]

Po czynnościach procesowych mężczyzna został zwolniony. Kwalifikacja czynu to art. 284, czyli przywłaszczenie. W tym temacie współpracujemy teraz z policją niemiecką

— mówiła w rozmowie z portalem tvn24.pl st. post. Justyna Romańczuk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Braniewie.

Źródło: Straż Graniczna, tvn24.pl

AnG
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków