Wypróbowałem nowy parkomat. Jest lepszy, ale nie zapłacisz gotówką

• Nowe parkomaty mają duże ekrany dotykowe i czytniki kodów QR
• Większość urządzeń nie będzie obsługiwać płatności bilonem
• Nadal będzie można zapłacić za parkowanie, korzystając z aplikacji mobilnej
• Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Dostawa, montaż oraz obsługa nowych parkomatów przez 10 lat będzie kosztować urząd miasta ponad 250 mln zł. Do przetargu zgłosiła się tylko jedna firma.

Parkomaty nowej generacji wyglądają bardzo podobnie do poprzednich, jednak jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach. Przy bliższym kontakcie zauważysz, że czarne słupki z panelami słonecznymi nie mają klawiatury, tylko duży, kolorowy ekran dotykowy. W chłodne dni zapewne trzeba będzie zdjąć rękawiczki, jeśli nie są one przystosowane do obsługi urządzeń mobilnych. To dopiero początek nowości.

• Przeczytaj także: Już dziś 6 listopada zmiany w przepisach o ubezpieczeniach OC. Wzrosną sumy

Sama obsługa jest bardzo prosta. Co istotne, system od razu informuje o dniu wolnym od opłaty parkingowej oraz pokazuje obowiązujący cennik. To wygodne. Interfejs dostępny jest w języku polskim, angielskim lub niemieckim.

Nowe parkomaty i kody QR

Po określeniu czasu postoju i kwoty należy podać numer rejestracyjny pojazdu. Można to zrobić ręcznie na ekranie parkomatu lub skorzystać z czytnika kodów QR. Wystarczy wcisnąć symbol QR, zeskanować kod z dedykowanej aplikacji w telefonie, a numer zostanie uzupełniony automatycznie. W ten sposób można uniknąć pomyłki.

Kody QR drukowane są również na biletach, więc opłatę za postój możesz szybko i wygodnie przedłużyć (niczym w aplikacji mobilnej), skanując go w parkomacie.

Nowe parkomaty: tak już nie zapłacisz

Gdy pojawi się widok z możliwymi płatnościami, nie ma opcji zapłaty gotówką. To nie awaria, większość nowych parkomatów (1110 na 1910 urządzeń) będzie obsługiwać tylko karty i Blika. Oczywiście nadal będzie można zapłacić za parkowanie, korzystając z jednej z trzech dostępnych w Warszawie aplikacji mobilnych.

Zarząd Dróg Miejskich (ZDM) w Warszawie argumentuje zmiany statystykami. W 2018 r. bilon stanowił 35 proc. wszystkich płatności, podczas gdy w 2024 r. w ten sposób za parkowanie płaci tylko 12 proc. kierowców. Obecnie korzystają oni najchętniej z aplikacji (53 proc.) lub kart zbliżeniowych (35 proc.).

Mimo wszystko w wybranych miejscach, w których kierowcy najczęściej płacą gotówką, będą montowane parkomaty oferujące taką możliwość (są droższe i bardziej awaryjne). Tak jak do tej pory dotyczy to monet, nie banknotów.

SPPN w Warszawie: cennik i kary

Opłaty za postój w strefie pobierane są od poniedziałku do piątku w godz. 8:00-20:00 (z wyjątkiem dni świątecznych). Obowiązują następujące stawki:

• pierwsza godzina – 4,50 zł;
• druga godzina – 5,40 zł;
• trzecia godzina – 6,40 zł;
• czwarta i kolejne godziny – po 4,50 zł.

Minimalna kwota wynosi 0,50 zł, co odpowiada 10 minutom parkowania. Opłata za brak opłaconego postoju w strefie wynosi 300 zł (maleje do 200 zł, jeśli zostanie uregulowana w ciągu 7 dni).

Mieszkańcy mogą wykupić abonament:

• rejonowy — kosztuje 30 zł rocznie, pozwala na parkowanie na miejscach w "strefach tylko dla mieszkańców" i w promieniu 200 m od miejsca zameldowania;
• obszarowy — kosztuje 600 zł na rok i pozwala zaparkować na całym obszarze SPPN.

Nowe parkomaty w WarszawieŻródło: Auto Świat / Krzysztof Słomski

• Przeczytaj także: Widziałem nowego SUV-a Suzuki zaprojektowanego z Toyotą. Ma kosztować jeszcze mniej niż w cenniku