Auto Świat Wiadomości Aktualności Fiat przyspiesza prace nad nową spalinową "pięćsetką". Debiut jeszcze w tym roku

Fiat przyspiesza prace nad nową spalinową "pięćsetką". Debiut jeszcze w tym roku

Spalinowe wydanie nowego Fiata 500 będzie kroplówką dla notującej dramatyczne wyniki w Europie marki. Elektryczna odsłona stylowego malucha nie poradziła sobie z udźwignięciem legendy produkowanego w Polsce poprzednika. Plan ratunkowy jest już w realizacji, dlatego za kilka miesięcy Fiat może w końcu odbić się od dna.

Poprzedni spalinowy Fiat 500
Poprzedni spalinowy Fiat 500Żródło: Auto Świat / Krzysztof Grabek
  • Fiat przeliczył się z elektryczną "pięćsetką". W pośpiechu powstaje tańsza spalinowa wersja
  • Produkcja Fiata 500 z konwencjonalnym silnikiem nie powróci do Tychów. Zajmą się nią Włosi
  • Nowy Fiat 500 będzie o wiele tańszy od elektrycznej odmiany, ale droższy od poprzedniego "spaliniaka"

Stojący na czele włoskiej marki Jean-Phillipe Imparato ujawnił podczas targów w Brukseli, że nowy spalinowy Fiat 500 ukaże się szybciej, niż było to planowane. Pierwotnie włoski maluch bez akumulatora i wtyczki miał zadebiutować dopiero w 2026 r. Dla Fiata liczy się jednak każdy kwartał, dlatego przyspieszono prace nad rozwojem znacznie tańszej odmiany kultowego miejskiego auta. Brytyjski "Autocar" dowiedział się, że "pięćsetka" bez literki e w nazwie zostanie zaprezentowana już w listopadzie br.

Nowy spalinowy Fiat 500 ratunkiem dla sprzedaży w Europie

Podczas gdy Fiat świetnie sobie radzi w Ameryce Łacińskiej (to lider sprzedaży w Brazylii), Europejczycy powoli o nim zapominają. Nawet wierni do tej pory rodzimemu producentowi Włosi zaczęli chętniej odwiedzać salony innych marek. Lecącej na łeb na szyję sprzedaży nie pomogło wymuszone nowymi przepisami UE (cyberbezpieczeństwo) wycofanie z oferty wprowadzonej na rynek w 2007 r. i produkowanej do zeszłego roku w Tychach spalinowej "pięćsetki".

Fiat Mobi to najtańszy model w brazylijskiej gamie Włochów
Fiat Mobi to najtańszy model w brazylijskiej gamie WłochówŻródło: Auto Świat / FCA

Fiat liczył, że zakochani w stylowym miejskim aucie klienci po prostu przesiądą się do nowoczesnej wersji elektrycznej. Tak się jednak nie stało, ale to nie tylko kwestia konieczności podłączania samochodu do gniazdka – akurat w miejskim aucie taki rodzaj napędu sprawdza się wyśmienicie. Problem w tym, że najtańszy nowy Fiat 500e kosztuje ponad 130 tys. zł (!), a to stanowi dwukrotność ceny wycofanej wersji spalinowej. Naciskany przez związki zawodowe fabryki w Mirafiori zarząd (pracownicy buntowali się z powodu długich przestojów produkcji) musiał opracować nową strategię.

Fiat 500 przechodzi odwrotny proces. "Dezelektryfikacja" w toku

Decyzję o "dezelektryfikacji" Fiata 500 podjął jeszcze Carlos Tavares, który w grudniu 2024 r. zrezygnował z pełnienia funkcji szefa koncernu Stellantis. Usunięcie akumulatora to dla inżynierów błahostka – trudniejszym zadaniem jest opracowanie mocowań dla jednostki spalinowej i skrzyni biegów, a także nowych wiązek czy elementów wnętrza. Po takiej konwersji Fiat 500 Torino (taką nazwę ma otrzymać nowa wersja "pięćsetki") będzie musiał jeszcze przejść proces homologacji.

Elektryczny Fiat 500e
Elektryczny Fiat 500eFiat

Co o nim już wiemy? Nie będzie to samochód stricte spalinowy – nowa wersja Fiata 500 otrzyma 48-woltowy układ miękkiej hybrydy. Najprawdopodobniej w standardzie na pokładzie znajdzie się automatyczna przekładnia. Co ciekawe, według naszych informacji sercem systemu – wyjątkowo dla koncernu Stellantis – nie będzie francuski silnik 1.2 PureTech, lecz fiatowska jednostka 1.0 łatwiejsza w zintegrowaniu z opracowanymi jeszcze przez FCA modułami elektronicznymi.

Ceny nowego wariantu Fiata 500 to zagadka. Pewne jest tylko, że będą to kwoty wyższe niż w katalogu spalinowego poprzednika i jednocześnie o wiele niższe niż w cenniku elektryka. Wiadomo też, że produkcja nie wróci do zakładu Stellantisu w Tychach – nową "pięćsetkę" ma na wyłączność fabryka Fiata w Turynie. W dalszej perspektywie producent planuje lifting elektryka i wprowadzenie zupełnie nowej generacji w 2029 r. Mniej więcej do tego czasu w ofercie ma też pozostać oferowana równolegle z Grande Pandą spalinowa Pandina (mniejsza "stara" Panda), która w 2030 r. doczeka się następczyni.

Autor Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków