Ten ranking powstawał przez wiele lat. W tym czasie kilkudziesięcioma SUV-ami przejechaliśmy po co najmniej 100 tys. km. Każde auto ocenialiśmy, korzystając z tego samego klucza, obiektywnie przyznając punkty karne za awarie czy inne niedociągnięcia. Tak powstał wielki ranking SUV-ów. Jest wiele zaskoczeń, ale największe są dwa - zwycięzca i przegrany.
Volvo XC60 I (2008-17)Źródło: Auto Świat / Archiwum
Jeśli zamierzacie kupić SUV-a, wyniki naszych testów pomogą w wyborze – to obiektywna informacja o ich jakości
Na zakończenie naszych testów auta są rozbierane do "ostatniej śrubki" i wnikliwie oceniana przez ekspertów – tylko takie uwzględniliśmy w tym zestawieniu
Już przy przebiegu 100 tys. km widać wyraźne różnice w trwałości aut – jedne zaliczają nawet po kilka wpadek, inne pokonują dystans "bez zająknięcia"
Warto zwrócić uwagę na generacje aut z zestawienia. Ranking, który stworzyliśmy, nie zawsze porównuje ze sobą najnowsze generacji poszczególnych modeli, bo wielu z najnowszych SUV-ów nie zdążyliśmy jeszcze przetestować na tak długim dystansie (zajmuje to nam około dwóch lat), a pozostałe nie wypadły tak słabo lub tak dobrze, by znaleźć się w piątce najlepszych lub w piątce najgorszych SUV-ów
Testy długodystansowe od wielu lat przeprowadzamy wspólnie z kolegami z "Auto Bilda". Wszystkie samochody są poddawane morderczym próbom po to, by jak najlepiej ocenić ich jakość, trwałość oraz niezawodność.
Najbardziej awaryjne SUV-y
Najpierw każdy "maratończyk" przechodzi ogólne oględziny i jest podłączany do aparatury pomiarowej w celu weryfikacji osiągów. Następnie zaczyna się długa podróż. Auta przemierzają tysiące kilometrów w różnych warunkach. Każdy kierowca jest zobowiązany do notowania swoich spostrzeżeń w dzienniku wozu.
Po przejechaniu założonego dystansu osiągi każdego samochodu są ponownie mierzone, a następnie – po rozebraniu na części – nasz "długodystansowiec" trafia pod czujne oko rzeczoznawców, którzy sprawdzają każdy, nawet najdrobniejszy element.
Ocena końcowa jest wypadkową wszystkich punktów karnych, które auto otrzymało.
Punkty
Ocena
0 pkt
6+
1-4 pkt
6
5-8 pkt
6-
9-12 pkt
5+
13-16 pkt
5
17-20 pkt
5-
21-24 pkt
4+
25-28 pkt
4
29-32 pkt
4-
33-36 pkt
3+
37-40 pkt
3
41-44 pkt
3-
45-48 pkt
2+
49-52 pkt
2
53-56 pkt
2-
od 57 pkt
1
Najmniej awaryjne SUV-y
W prezentowanym rankingu znalazły się wszystkie SUV-y i crossovery, które testowaliśmy w ostatnich latach. W 2015 r. wprowadziliśmy nowy system oceny – punkty karne przyznajemy już nie tylko za usterki, które wystąpiły podczas testu, lecz także za stan i kondycję podzespołów po rozebraniu samochodu na części oraz za wrażenia z samego testu. Dlatego kilka aut, które wcześniej zakończyły test, ma nieco zmienioną punktację – do wcześniejszej oceny dodaliśmy punkty karne, analizując zapisy z dziennika testowego oraz z warsztatu. Tak było z np. MINI Countrymanem SD. Z kolei w jeszcze starszych autach, testowanych przed 2013 r., nie mieliśmy już możliwości ujednolicenia punktacji, w związku z czym nie znalazły się w tym zestawieniu.
W dalszej części artykułu poznasz szczegółowe noty, które przyznaliśmy 23 modelom SUV-ów. Wszystkie z nich przetestowaliśmy na dystansie co najmniej 100 tys. km. Dowiesz się, dlaczego i za co poszczególne auta otrzymały wspomniane wcześniej punkty karne.
Powie ktoś, że 100 tys. km to przebieg z pewnością wystarczający, żeby dogłębnie poznać samochód, ale ciągle zbyt mały, żeby dowiedzieć się, jaka jest jego rzeczywista trwałość i niezawodność. Oczywiście, trudno się nie zgodzić, ale tylko na pierwszy rzut oka. Nasz test trwa około 2 lat, w związku z czym z pewnością nie powiemy, jak będzie wyglądać nadwozie po – dajmy na to – 15 latach eksploatacji. Ale czy to miałoby sens? Dopiero nie tak dawno temu skończylibyśmy test Tiguana 1. generacji… I to pod warunkiem, że otrzymalibyśmy jeden z pierwszych egzemplarzy. Do klientów potencjalnie zainteresowanych danym modelem informacje docierałyby zdecydowanie za późno. Z drugiej strony 100 tys. km to przebieg, który wielu kierowców rozkłada na 5-8 lat.
Jeśli przeanalizujecie wyniki naszych prób, wnioski będą inne – już taki przebieg pozwala zauważyć wyraźne różnice w stanie testowanych samochodów. Niektóre znoszą cały dystans praktycznie bez żadnych uwag – bo co to są 2 czy nawet 10 punktów karnych, jeśli weźmiemy pod uwagę intensywną jazdę przez 100 tys. km? To oznacza jedną, i to niezbyt poważną, wadę w funkcjonalności zauważoną przez testujących lub np. dwie przepalone żarówki. Poza tym w aucie nie mogło wydarzyć się zupełnie nic – również po rozebraniu go na części. Czy – nawet dla nowych aut – nie są to naprawdę rygorystyczne próby? Zwłaszcza że różnice pomiędzy samochodami, które wypadają najlepiej, a tymi z końca tabeli są naprawdę wyraźne.
Cały nasz ranking testowy otwiera Audi A3 Sportback 1.4 TSI g-tron, które już nie musi obawiać się o pierwsze miejsce – nie pozwoliło sobie na najmniejszą choćby wpadkę. Ale to osobowy samochód, który nie leży teraz w kręgu naszych zainteresowań.
Wśród SUV-ów i crossoverów najwyżej uplasował się Seat Ateca. Czy to zasługa stosunkowo prostej budowy i ubogiego wyposażenia? Po części pewnie tak. Dzięki temu autu mogliśmy przekonać się o naprawdę niezłej jakości silników 1.4/1.5 TSI nowej generacji. Tuż za Seatem plasuje się Mazda CX-5 z dieslem pod maską – mamy nadzieję, że Japończycy nareszcie dopracowali ten rodzaj napędu. Kolejne miejsce przypadło "koreance" Kii Sportage – długo to właśnie ona dzierżyła palmę pierwszeństwa. Dalej mamy segment premium (Volvo i BMW) oraz Tiguana (nie uwzględniony w przeglądzie, ale zdobył taką samą liczbę punktów karnych co Volvo i BMW). Znajdziecie za to link do pełnego testu. Środek stawki (miejsca od 7. do 15.) również oznacza względnie niewielką liczbę awarii. Nie brakuje też jednak samochodów, których dorobek punktowy wręcz zaskakuje. W praktyce oznacza, że te auta zaliczyły poważne wpadki – jak się okazuje, w kilku przypadkach nie skończyło się na jednej! O ile potknięcie ze skrzynią biegów taniemu Citroënowi możemy jeszcze wybaczyć, o tyle potwornie drogie Audi czy Subaru po prostu nie powinny tak się psuć!
Najlepsze SUV-y - ranking. Wyniki testów długodystansowych
miejsce
model
pkt
nota
1.
Seat Ateca 1.4 EcoTSI Style
2
6
2.
Mazda CX-5 2.2 Skyactiv-D
3
6
3.
Kia Sportage 2.0 CRDi AWD
4
6
4.
Volvo XC60 D4 FWD Summum
5
6-
4.
BMW X1 xDrive20i
5
6-
4.
VW Tiguan 2.0 TSI 4Mot. DSG
5
6-
7.
Hyundai Tucson 2.0 CRDi 2WD
8
6-
7.
Mazda CX-5 2.2 Skyactiv-D AWD
8
6-
7.
MINI Cooper Countryman 1.5
8
6-
7.
Suzuki SX4 S-Cross DDiS AllGrip
8
6-
11.
Fiat 500X 1.6 Multijet Lounge
11
5+
11.
Peugeot 2008 1.6 HDi Allure
11
5+
13.
Škoda Kodiaq 2.0 TDI 4x4 DSG
12
5+
14.
Dacia Duster 1.6 SCe
13
5
14.
Hyundai Santa Fe 2.2 CRDi
13
5
16.
Kia Stonic 1.0 T-GDI
15
5
16.
Nissan Qashqai 1.6 dCi 4x4 Acenta
15
5
18.
MINI Countryman SD
21
4+
19.
Ford Kuga 2.0 TDCi Titanium
29
4-
19.
Suzuki Vitara S 1.4 Boosterjet Allgrip
29
4-
21.
Citroën C4 Cactus 1.2 PureTech Feel
34
3+
22.
Audi Q3 2.0 TDI
42
3-
23.
Subaru XV 2.0D
44
3-
Najgorsze SUV-y i najlepsze SUV-y - naszym zdaniem
Nowe auta się nie psują? 100 tys. km to za mało, żeby wykryć wady? Okazuje się, że już taki dystans pozwala obnażyć słabe punkty wielu konstrukcji. Inne z kolei potrafią pokonać go całkowicie bezproblemowo. Warto wziąć to pod uwagę.
Galeria zdjęć
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.