Rocznie na drogach UE ginie około 22,7 tys. osób, a około 120 tys. zostaje poważnie rannych. PE uznał, że w Unii w ostatnich latach nastąpiła stagnacja w zmniejszaniu liczby ofiar śmiertelnych oraz, że nie osiągnięto celu, który sobie wyznaczono - zmniejszenie o połowę liczby ofiar śmiertelnych na drogach w latach 2010-2020. Liczbę ofiar udało się ograniczyć o 36 proc.

Parlamentarzyści uważają, że nadmierna prędkość jest odpowiedzialna za około 30 proc. śmiertelnych wypadków drogowych oraz, że Komisja Europejska powinna zarekomendować sposoby stosowania bezpiecznych ograniczeń prędkości.

W związku z tym, 615 głosami do 24, przy 48 wstrzymujących się od głosu, przyjęto rezolucję w sprawie wprowadzenia ograniczenia prędkości do 30 km/h na obszarach mieszkalnych oraz obszarach, gdzie jest duża liczba rowerzystów i pieszych.

Ograniczenie prędkości do 30 km/h w terenie zabudowanym

Choć często pisze się, że inicjatywa posłów PE dotyczy ograniczenia do 30 km/h w terenie zabudowanym - nie do końca jest to prawdą. Jest to znaczne uproszczenie. Inicjatywa PE dotyczy bowiem stref, które są obszarami mieszkalnymi lub porusza się w nich duża liczba pieszych lub rowerzystów. Tymczasem wg polskiego prawa obszar zbudowany to obszar wzdłuż drogi, gdzie znajduje się zabudowa miejska, wiejska lub przemysłowa, oznaczony znakami D-42 oraz D43 - czyli nie zawsze obie definicje się pokrywają, choć zwykle tak jest. Parlamentarzystom chodziło o ograniczenie do 30 km/h prędkości w obszarze zabudowanym - w rejonach, w których jest on zamieszkały i porusza się w nim dużo osób. Najprawdopodobniej ograniczenie takie miałoby więc zostać wprowadzone w części obszaru zabudowanego.

Nazewnictwo, którego użył PE, może mylić się także ze strefą zamieszkania, która również obecne jest w polskich przepisach. Oznaczona jest ona znakiem D-40 i obowiązuje w niej ograniczenie prędkości do 20 km/h. Więcej o strefach można przeczytać w materiale Uważaj, wjeżdżasz do strefy!

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

PE: koniec z używaniem telefonów podczas jazdy

Posłowie postulowali także za wprowadzenie zerowej tolerancji dla jazdy pod wpływem alkoholu. Podkreślali przy tym, że alkohol jest przyczyną około 25 proc. wszystkich śmiertelnych wypadków drogowych. Parlamentarzyści opowiedzieli się także za rozważeniem wprowadzenia "trybu bezpiecznej jazdy" w urządzeniach mobilnych i elektronicznych kierowców, aby ograniczyć rozpraszanie ich uwagi podczas jazdy.

Elena Kountoura (Lewica, EL), odpowiedzialna za sprawozdanie, tak wypowiedziała się na ten temat: “Zbyt długo już Europejczycy musieli żyć z niedopuszczalną liczbą ofiar śmiertelnych na naszych drogach. Realne jest dążenie do zmniejszenia o połowę liczby śmiertelnych ofiar wypadków drogowych do 2030 r., jeżeli UE i państwa członkowskie zobowiążą się do poprawy bezpieczeństwa na drogach, w połączeniu z silną wolą polityczną i wystarczającym finansowaniem. Wiemy już, co zabija na drogach, dlatego wzywamy Komisję i rządy do zastosowania konkretnych środków ratujących życie, takich jak obniżenie limitów prędkości, a zwłaszcza wprowadzenie domyślnego ograniczenia prędkości do 30 km/h w miastach, przyspieszone przejście na inne formy transportu oraz utworzenia Europejskiej Agencji Transportu Drogowego.”

Według najnowszych danych, pochodzących z unijnego raportu "Road Safety", najbezpieczniejsze drogi nadal znajdują się w Szwecji (18 ofiar śmiertelnych na milion mieszkańców), natomiast Rumunia (85/milion) odnotowała najwyższy wskaźnik śmiertelności w 2020 r. Średnia UE wyniosła 42 ofiary śmiertelne na milion mieszkańców. W Polsce było to 65 ofiar śmiertelnych na milion mieszkańców, zanotowano spadek o 15 proc. wobec 2019 r.