- Kierowcy w Niemczech muszą pamiętać o włączaniu świateł pozycyjnych lub postojowych, gdy chcą w nocy zaparkować na źle oświetlonej drodze
- Parkujący będą musieli pamiętać o tym szczególnie w czasie kryzysu energetycznego, gdy na wielu niemieckich ulicach może zostać wyłączone oświetlenie
- Jeśli dany samochód pozostanie na źle oświetlonej drodze bez zapalonych odpowiednich świateł, właściciela mogą czekać przykre konsekwencje
- Więcej najważniejszych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
Kryzys energetyczny uderzył w Europę, także w Niemcy, gdzie mieszkańcy robią, co mogą, by oszczędzić energię elektryczną. Oszczędności wymuszają na władzach miast i firmach wyłączanie oświetlenia lub podświetlanych reklam. Zaciemnione pozostają witryny sklepowe. Kierowcy także będą musieli się dostosować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Parkowanie w nocy w Niemczech. To warto wiedzieć
Jak donosi portal t-online.de w Niemczech obowiązują przepisy, które nakładają dodatkowy wymóg na kierowców parkujących w nocy na słabo oświetlonych lub nieoświetlonych ulicach. Chodzi o włączanie świateł postojowych lub pozycyjnych.
Powód takiego rozwiązania jest dość oczywisty. Ciemność zaś wiąże się z większym niebezpieczeństwem na drodze. Zaparkowane samochody, które mają włączone światła, lepiej widać, więc ryzyko zderzenia z nimi jest mniejsze.
Nie wszystkie auta jednak są wyposażone w światła postojowe. W takim wypadku kierujący powinien skorzystać ze świateł pozycyjnych. Światła pozycyjne, podobnie jak postojowe, mają zapewnić bezpieczeństwo podczas postoju w warunkach ograniczonej widoczności oraz w trakcie holowania przez inny pojazd.
Niemcy. Uwaga na parkowanie pod latarnią
Każdy, kto zapomni o włączeniu świateł postojowych lub pozycyjnych w zaparkowanym na nieoświetlonej ulicy samochodzie, może być uznany za współwinnego kolizji lub wypadku. W takim przypadku część poniesionych szkód będzie musiała zostać pokryta przez osobę, która źle zaparkowała, nawet jeśli nie była wówczas w samochodzie.
Portal focus.de zauważa, że teraz nie można będzie polegać na parkowaniu pod latarnią, ponieważ wiele z nich będzie wyłączanych o określonej porze nocy. W Niemczech takie latarnie oznaczane są czerwoną opaską z białą obwódką.
Niemieckie przepisy nie regulują tego, jak długo muszą być zapalone światła. Mówią jedynie o konsekwencjach, do których może zostać pociągnięty właściciel, jeśli należące do niego auto nie jest oświetlone, a ktoś przez nie spowoduje kolizję lub wypadek. Z drugiej strony trudno oczekiwać, by ludzie całą noc trzymali samochody na zapalonych światłach postojowych lub pozycyjnych.
(dk)
Źródła: focus.de, polskiobserwator.de, t-online.de