• Herbert Diess, prezes Grupy Volkswagena nie kryje, że marki o wyższej marży zyskują priorytet
  • Grupa Volkswagena zainwestuje 7 mld euro (ok. 32 mld zł) w budowę nowych zakładów oraz transformację istniejących fabryk
  • Seat zaangażuje się w produkcję aut dla innych marek grupy. Skoda odpowiada zaś nie tylko za nowego Passata, ale także cztery nowe modele czeskiej i niemieckiej marki specjalnie dla Indii
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Dla Grupy Volkswagena Niemcy wciąż pozostają niekwestionowanym liderem w kwestii produkcji samochodów elektrycznych. Herbert Diess, prezes koncernu w końcu oficjalnie potwierdził, kto będzie numerem dwa w elektrycznym biznesie. Nietrudno zgadnąć, że zapowiadane nowości trafią na rynek z zakładów na południu Europy. Kolejne miliardy euro trafią zatem do Hiszpanii, którą uznano za kluczowy "europejski hub pojazdów elektrycznych".

To w Hiszpanii będą powstawać mniejsze samochody elektryczne nie tylko z logo Volkswagena, ale także Cupra (zyskuje na znaczeniu dzięki wyższej marży) oraz Skoda. Znamienne, że Diess nic nie wspomniał o Audi, ale trzeba przyznać, że pominięcie czterech pierścieni w nowej strategii byłoby dużą niespodzianką.

Dalszy ciąg tekstu pod materiałem wideo:

Seat dla Cupry, Skody i Volkswagena

Wszystkie nowości trafią na rynek z nowej gigantycznej fabryki w Sagunto nieopodal Walencji. Na tym nie koniec. Grupa wykorzysta bowiem zdolności produkcyjne fabryk Seata w Martorell i Pampelunie. Diess nie kryje przy tym, że produkcja dla innych marek grupy to szansa na poprawę finansów Seata i zachowanie dotychczasowych miejsc pracy.

Skoro zatem Hiszpanie zajmą się produkcją m.in. aut Skody, to nietrudno o wniosek, że Czesi zyskują nieco wolnych mocy przerobowych na zajęcie się innymi projektami. Nie jest tajemnicą, że to Skoda odpowiada za projekt i wdrożenie Passata nowej generacji. Czechom zlecono także podbój kolejnego obiecującego rynku (Indie) oraz przejęcie odpowiedzialności za zmodyfikowaną uproszczoną platformę MQB-A0-IN. To dla Czechów spore wyzwanie, gdyż zajmą się także aż czterema nowymi modelami Skody i Volkswagena opracowanymi w ramach programu INDIA 2.0.