- W maju w Polsce zarejestrowano ponad 80 tys. importowanych pojazdów, co oznacza wzrost o 2 proc. względem maja ub.r.
- Najwięcej aut sprowadzanych jest z Niemiec, wysoką pozycję wciąż utrzymują także Stany Zjednoczone
- Zaskakująco dynamicznie rośnie import samochodów elektrycznych
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Tegoroczny maj pokazał, że Polacy wciąż sprowadzają dziesiątki tysięcy samochodów. W ubiegłym miesiącu, jak wynika z danych, które opublikował Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, w naszym kraju zarejestrowano 80 tys. 459 sprowadzonych z zagranicy używanych samochodów osobowych i dostawczych o dopuszczalnej masie całkowitej (dmc) do 3,5 t. Dla porównania, przez cały ubiegły miesiąc, który był najlepszym sprzedażowo majem od 2019 r., łącznie zarejestrowano 51 tys. 932 nowe auta osobowe i dostawcze do 3,5 t.
Poznaj kontekst z AI
Polacy coraz łaskawiej patrzą na używane auta elektryczne
Większość sprowadzanych samochodów, bo aż 88,72 proc., stanowiły auta osobowe. Oprócz nich do Polski trafiły także pojazdy dostawcze, minibusy oraz pojazdy specjalne. Majowy import był o 2 proc. większy niż w maju ub.r. i nieznacznie przewyższył import aut notowany od początku br. Przez pięć pierwszych miesięcy 2025 r. do kraju sprowadzono 408 tys. 264 auta, czyli o 1,4 proc. więcej niż w 2024 r.
Chociaż import zauważalnie przewyższa krajową sprzedaż nowych aut, to na plus trzeba zaliczyć fakt, że ustabilizował się już wiek importowanych pojazdów. Średni wiek sprowadzanych samochodów wynosi 12,11 roku. W ocenie Samaru to dość wysoka wartość, która w głównej mierze jest pochodną wieku importowanych samochodów z silnikami benzynowymi (12,52 roku). Dla porównania wiek diesli wyniósł 11,81 roku, a samochodów elektrycznych 5,11 roku. Te ostatnie okazały się jednym z największych zaskoczeń, bo liczba sprowadzanych elektryków wzrosła o 34,7 proc.
- Przeczytaj także: Europejskie samochody mogą zdrożeć. Wszystko przez Chiny i brak magnesów
Najwięcej samochodów sprowadzamy z Niemiec, Francji i... USA
Żadnej niespodzianki nie ma natomiast w przypadku kraju pochodzenia importowanych pojazdów. Polacy wciąż najwięcej aut sprowadzają z Niemiec (212 tys. 471 sztuk), których udział w imporcie wyniósł 52,1 proc. Na kolejnych miejscach uplasowały się Francja (42 tys. 978 szt.), Stany Zjednoczone (30 tys. 89 szt.), Belgia (27 tys. 781 szt.) oraz Holandia (21 tys. 55 szt.). Na liście państw, w których Polacy szukają dla siebie auta z drugiej ręki, znalazły się również m.in. Włochy, Dania, Austria, Szwajcaria i Szwecja.
Samar zwraca uwagę na wysoką pozycję USA jako źródła samochodów używanych. Import ze Stanów Zjednoczonych wzrósł o 14,0 proc., co pozwoliło umocnić pozycję tego kraju w Top 3. Na wzroście popytu na samochody z Ameryki Północnej skorzystała również Kanada (+14,5 proc.).
