Auto Świat Wiadomości Aktualności Policja pochwaliła się nowym samochodem. I zaliczyła wpadkę. Będzie mandat?

Policja pochwaliła się nowym samochodem. I zaliczyła wpadkę. Będzie mandat?

Komenda Stołeczna Policji opublikowała na Facebooku zdjęcie jednego ze swoich nowych radiowozów. Szybko wytknięto jej poważną wpadkę. A chodzi o miejsce, w którym zrobiono zdjęcie policyjnemu samochodowi.

Komenda Stołeczna Policji zaliczyła wpadkę (fot. screen: Facebook/Wydział Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji)
DarSzach / Shutterstock
Komenda Stołeczna Policji zaliczyła wpadkę (fot. screen: Facebook/Wydział Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji)

Komenda Stołeczna Policji pochwaliła się ostatnio 35 nowym samochodami. Auta charakteryzuje nie tylko napęd hybrydowy, lecz także zmiana oznakowania na bardziej bezpieczne. Dodatek żółtego fluorescencyjnego koloru ma poprawić widoczność i rozpoznawalność radiowozów bez względu na oświetlenie, a co za tym idzie bezpieczeństwo funkcjonariuszy oraz innych użytkowników dróg. Dzięki niemu kierowcy mają też szybciej reagować i tym samym umożliwiać radiowozowi sprawniejszy przejazd. Komenda Stołeczna Policji opublikowała na swoim facebookowym profilu zdjęcie jednego z nowych radiowozów. Szybko wytknięto jej poważną wpadkę.

Policja opublikowała zdjęcie nowego samochodu. Wytknięto jej poważny błąd

Piesza Polska — ogólnopolska federacja organizacji społecznych, która działa na rzecz poprawy sytuacji pieszych, również udostępniła na Facebooku zdjęcie z Komendy Stołecznej Policji. Zrobiła to jednak nie po to, aby pochwalić wygląd nowego radiowozu, ale zwrócić uwagę na poważny problem. A chodzi o miejsce, w którym zaparkowany jest samochód ze zdjęcia.

Pojazd zaparkowany na chodniku, w miejscu, w którym parkować nie wolno. Całe szczęście byli na miejscu stołeczni policjanci z drogówki i już sfotografowali pojazd

— napisali ironicznie na Facebooku administratorzy profilu Piesza Polska.

Jak zaznacza serwis TVN Warszawa, policyjny samochód został sfotografowany na ulicy Karowej w Warszawie, a dokładnie na łuku wiaduktu im. Stanisława Markiewicza. W tym miejscu obowiązuje zakaz zatrzymywania, w dodatku opatrzony jest informacją o możliwości odholowania pojazdu. Warto zwrócić uwagę, że radiowóz nie ma włączonych sygnałów, a zaparkowano go w niedozwolonym miejscu tylko po to, aby go sfotografować. Czy takie zdjęcie może być więc podstawą do nałożenia mandatu?

Każde takie zgłoszenie, tym bardziej udokumentowane, to podstawa, aby wszcząć postępowanie wyjaśniające w tej sprawie

— powiedziała Gabriela Putyra z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji w rozmowie z serwisem TVN Warszawa.

Źródło: TVN Warszawa, Facebook, magazyn-ksp.policja.gov.pl

(AG)

Autor Anna Górska
Anna Górska
Dziennikarka Onetu
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków