Bartosz Romowicz, poseł Polski 2050 zwrócił się do ministra spraw wewnętrznych i administracji z interpelacjami w sprawie dotyczącej pomiarów prędkości, które policjanci wykonują na polskich drogach.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: Do jakiego miejsca liczone są kilometry na drogowskazach? Wyjaśniamy raz na zawsze — Auto Świat
W zapytaniu poruszył on kwestię niezgodności sprzętu, z którego korzystają policjanci z aktualnymi przepisami metrologicznymi. Nakazują one, aby urządzenie, którym mierzy się prędkość pokazywał obraz namierzanego pojazdu. Większość urządzeń w Polsce nie ma jednak takiej opcji.
Sprzęt używany przez policję jest niezgodny z przepisami
Wymagania takie znajdują się w par. 9 rozporządzenia w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w kontroli ruchu drogowego. Czytamy w nim — "Przyrząd powinien rejestrować zmierzoną prędkość, datę i czas dokonania pomiaru oraz obraz lub sekwencję obrazów kontrolowanego pojazdu z jego numerami rejestracyjnymi".
Tymczasem niemal każdy kierowca, którego policjanci zatrzymali za przekroczenie prędkości, doskonale widział, że ręczne urządzenia, którymi dokonuje się takich pomiarów, nie ma takiej możliwości, a mimo to — wbrew wytycznym rozporządzenia — nadal są używane.
Ministerstwo odpowiada na zarzuty
Sekretarz stanu w MSWiA Czesław Mroczek w odpowiedzi na interpelacje posła podał listę sprzętu, którym polscy policjanci się posługują.
Policjanci w większości posługują się miernikami laserowymi z funkcją rejestracji obrazu i ekranem, ale na koniec 2023 r. na stanie było także 630 szt. mierników zarówno bez ekranu, jak i możliwości rejestracji obrazu oraz 24 szt. radarowych mierników prędkości. Zatem ok. 40 proc. sprzętu używanego przez polskich policjantów nie spełnia wymogów, okreslonych w przepisach — nie ma ani ekranu, ani nie może rejestrować obrazu.
Czesław Mroczek z MSWiA w odpowiedzi na kwestie poruszane w interpelacji posła Romowicza, napisał tak — "Wymóg posiadania ww. funkcjonalności został wprowadzony na podstawie § 9 ust. 1 rozporządzenia Ministra Przedsiębiorczości i Technologii z dnia 10 stycznia 2019 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym (…), który wszedł w życie 9 lutego 2019 r. Powyższe oznacza, że przyrządy wprowadzane po tej dacie do obrotu i dalszego użytkowania muszą spełniać przedmiotowe wymogi. Natomiast laserowe mierniki prędkości ULTRALYTE LTI 20-20, uzyskały zatwierdzenie typu zgodnie z wymogami obowiązującymi przed wejściem w życie przywołanego powyżej rozporządzenia, co oznacza, że mogą być użytkowane pod warunkiem uzyskania świadectwa legalizacji ponownej".
Policjanci mogą używać sprzętu, który dziś byłby nielegalny
Co oznacza, że sprzęt używany przez policjantów nie jest legalny, bo nie musi być, ponieważ był legalny w chwili wprowadzania ich do użytku — przed wejściem w życie rozporządzenia. Ok. 40 proc. sprzętu, z którego korzystają policjanci nie mogłoby zatem dziś wejść do użytku, ale z tego, który aktualnie jest na stanie, można korzystać zgodnie z prawem, aż do momentu, kiedy Główny Urząd Miar odmówi ponownej legalizacji poszczególnych egzemplarzy urządzeń.
Dokładniej informuje o tym Główny Urząd Miar — "podczas legalizacji ponownej nie kontroluje się czy przyrząd pomiarowy "(...) jest zgodny z zatwierdzonym typem w zakresie konstrukcji i wykonania przyrządu oraz materiałów, z których przyrząd jest wykonany".
Zmiany będą, ale dopiero za kilka lat
Aktualnie używane urządzenia będą musiały jeszcze trochę posłużyć. Jak informuje sekretarz stanu w MSWiA Czesław Mroczek — "W najbliższych latach policja planuje zakup 700 szt. urządzeń do pomiaru prędkości w kontroli ruchu drogowego z rejestracją obrazu w ramach Funduszy Europejskich na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko 2021-2027".
- Przeczytaj także: Samozwańczy myjniarz spontanicznie umył 11 aut. Straty w tysiącach zł