Auto Świat Wiadomości Aktualności Kierowca BMW sporo ryzykował. Wszystko się nagrało [WIDEO]

Kierowca BMW sporo ryzykował. Wszystko się nagrało [WIDEO]

67-latek pomimo opuszczonych półzapor i czerwonego światła wjechał na przejazd kolejowy. I to dosłownie chwilę przed przyjazdem pociągu, przez co maszynista zmuszony był hamować. O mały włos nie doszło do tragedii.

Wjechał na przejazd kolejowy
źródło: podkarpacka.policja.gov.pl / podkarpacka.policja.gov.pl
Wjechał na przejazd kolejowy

Jak podaje podkarpacka policja, pod koniec lipca br. dyżurny jarosławskiej komendy otrzymał zgłoszenie od świadka, który twierdził, że w Ostrowie doszło do poważnego naruszenia przepisów drogowych. Z jego relacji wynikało, że samochód marki BMW typu SUV wjechał na teren przejazdu kolejowego, zmuszając pociąg osobowy do zatrzymania się. Następnie kierowca samochodu miał uciec z miejsca zdarzenia.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Czytaj także: "Złośliwy" wiadukt pokonał kilku kierowców. "Czy nie mają u siebie takich znaków?"

Wjechał na przejazd kolejowy. Przez niego maszynista musiał hamować

Policjanci z komisariatu w Radymnie dotarli do monitoringu, dzięki któremu udało się potwierdzić relację świadka. Ustalili, że do zdarzenia doszło przed godz. 6. Na nagraniu widać, jak samochód wjeżdża na przejazd kolejowy, pomimo iż obydwie półzapory są już opuszczone. Po chwili nadjeżdża pociąg.

Według zgłaszającego maszynista był zmuszony do nagłego hamowania i pociąg zatrzymał się w rejonie przejazdu kolejowego. Po chwili kierujący pojazdem ominął opuszczone półzapory i odjechał z miejsca zdarzenia w nieznanym kierunku

— relacjonuje podkarpacka policja.

Czytaj także: Przed TIR-a nagle wjechała policja. Kierowcy musieli zareagować [WIDEO]

Dzięki monitoringowi policjantom udało się zidentyfikować samochód i kierowcę, który złamał przepisy. Okazał się nim 67-letni mieszkaniec gminy Radymno. Kierowca usłyszał już zarzuty naruszenia na przejeździe kolejowym zakazu wjazdu za sygnalizator przy sygnale czerwonym i spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Za coś takiego grozi mu teraz mandat karny w wysokości 2 tys. zł. Sprawa swój finał znajdzie w sądzie.

Czytaj także: Przyszli na komisariat zgłosić przestępstwo. Po chwili sami byli ścigani

AnG
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków