19 marca 2023 r. ok. godz. 21:00 wieruszowscy policjanci w miejscowości Prusak zauważyli, stojące na drodze serwisowej Renault Megane na niemieckich tablicach. Auto wyposażone było w żółty sygnał świetlny — tzw. "koguta". W środku nie było nikogo, policjanci zauważyli jednak zaklejoną taśmą nalepkę kontrolną na szybie czołowej. Dane nie zgadzały się z tablicami. Auto widniało w sieradzkiej bazie danych.
Po chwili do samochodu podszedł mężczyzna. Powiedział policjantom, że auto należy do niego i że czeka na kolegę. Jego zdenerwowanie zbudziło jednak podejrzenia stróżów prawa. Mężczyzna okazał się 33-letnim mieszkańcem powiatu sieradzkiego, a w samochodzie znaleziono, skradzione wcześniej sieradzkie i oleskie komplety tablic rejestracyjnych, dowód rejestracyjny od Kii Shuma, mefedron i amfetaminę oraz... siedem elementów metalowych, które pochodziły z pobliskiej konstrukcji reklamowej.
33-latek został zatrzymany, a że wcześniej już wchodził w konflikt z prawem, grozi mu kara pozbawienia wolności do pięciu lat.
- Przeczytaj także: Policjanci pokazali wnętrze "dziupli". A w niej auta za setki tysięcy