W minioną niedzielę na ulicę Lublina po raz pierwszy wyjechał autobus nietypowej, kościelnej linii. Utworzył ją dla wiernych ks. Waldemar Sądecki, proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego, który chciał w ten sposób rozwiązać problem braku odpowiedniego parkingu przed kościołem. Zachętą do pozostawienia prywatnych samochodów w domu ma być to, że przejazdy są realizowane bezpłatnie.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoLublin. Parafianie dojadą wynajętym autobusem na trzy msze
Jak informuje "Dziennik Wschodni", ks. Sądecki wynajął autobus od Miejskiej Korporacji Komunikacyjnej w Lublinie. Za przejazdy kościelnym środkiem transportu nie trzeba płacić "co łaska" – przynajmniej nie w autobusie, bo koszty kursów są pokrywane z parafialnego budżetu. Autobus dowozi wiernych na trzy najpopularniejsze niedzielne nabożeństwa (o godz. 10.00, 11.30 i 13.00), a potem ich odwozi. Kursuje na trasie wytyczonej przez ulice: Kunickiego, Nowy Świat, Wyścigową i Herberta.
Autobusem na mszę w Lublinie. Integracja gratis
Proboszcz parafii pw. NSJ w Lublinie dostrzega inne korzyści niż puste miejsca na parkingu i mniejsze zanieczyszczenie powietrza. "Jest też korzyść integracyjna. W autobusie będzie można porozmawiać. W końcu wszyscy jadą nim w jednym celu i mają podobne poglądy, to pewnie będą się zaprzyjaźniać" – "Dziennik Wschodni" cytuje ks. Sądeckiego.
Jak dowiadujemy się z ogłoszenia na stronie parafii, kościelny autobus linii "Parafia NSJ" będzie kursować próbnie przez najbliższe 3 miesiące – na razie na taki okres została podpisana umowa z MKK. "Po upływie tego czasu zdecydujemy, czy to rozwiązanie kontynuować" – przekazał proboszcz lubelskiej parafii.