Zdjęcie pokiereszowanego egzemplarza w złotym kolorze Giallo Montecarlo obiegło internet, opublikowano je na profilu supercar.fails na Instagramie. Do zdarzenia miało dojść w Luksemburgu podczas prezentacji prasowej. Auto stoi w poprzek górskiej drogi, ma obtarty prawy bok i wystrzeloną poduszkę powietrzną pasażera. Widać, że nawierzchnia była mokra.
Nie wiadomo, kto prowadził włoski supersamochód, czy był to dziennikarz biorący udział pierwszych jazdach testowych, czy osoba z obsługi.
Ferrari 12Cilindri, czyli silnik V12 w centrum uwagi
Ferrari 12Cilindri to następcą modelu 812 Superfast, oferowany jako klasyczne dwumiejscowe coupe lub spider. Widać, że projektanci inspirowali się słynnym Ferrari 365 GTB/4 Daytona.
- Dowiedz się więcej o Ferrari 12Cilindri
Jak sama nazwa wskazuje, pod długą maską 12Cilindri pracuje 12-cylidrowy silnik o pojemności 6,5 litra i mocy 830 KM. To stara szkoła, bez układu hybrydowego czy turbodoładowania. Osiągi są niesamowite. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynosi 2,9 sekundy, a prędkość maksymalna to ponad 340 km/h.
Powyższy obrazek potwierdza, że jazda takim autem z tylnym napędem po publicznych drogach i w niekorzystnych warunkach atmosferycznych wymaga wprawy oraz zachowania ostrożności.