Kierowcy muszą spodziewać się wielu kontroli prędkości, szczególnie że słoneczna i sucha pogoda zapowiadana na najbliższe dni zachęci niektórych do mocnego wciskania gazu. Funkcjonariusze będą przy okazji kontroli badać trzeźwość, a czasem także obecność narkotyków we krwi. Sprawdzą też, czy liczba pasażerów jest zgodna z zapisem w dowodzie rejestracyjnym i czy wszyscy mają zapięte pasy. Mandaty posypią się też za przewożenie dzieci bez wymaganych przepisami fotelików.

Szczególną uwagę w tych dniach zwróćmy uwagę na pieszych. O tej porze roku zmrok zapada już w godzinach popołudniowych, a piesi ubrani w ciemne stroje są niemal niewidoczni na poboczach dróg. W zeszłym roku, jak podaje statystyka policji, tylko jednego dnia zginęło 10 osób, z czego aż siedmiu pieszych.

Przypominamy w tym miejscu, że w myśl obecnych przepisów piesi są zobowiązani do noszenia elementu odblaskowego w terenie niezabudowanym. Za brak takiego odblasku grozi mandat od 20 do 500 zł. Policjanci nie będą stosowali taryf ulgowych. My natomiast radzimy nosić odblaski również w terenie zabudowanym, szczególnie w małych miejscowościach, gdzie brak chodników i dobrego oświetlenia dróg.

Każdy kierowca musi pamiętać, że jesień to najgorszy okres, jeśli chodzi o częstotliwość wypadków drogowych. Poranne przymrozki i mgły, śliskie gnijące liście na jezdni, niskie oślepiające słońce i szybko zapadający zmrok to tylko niektóre z czynników zwiększających zagrożenie.

Wyjeżdżając w drogę trzeba pamiętać o wcześniejszym sprawdzeniu stanu technicznego samochodu - amortyzatorów, oświetlenia, hamulców czy układu kierowniczego, a także o zmianie opon na zimowe. Ważne jest też przestawienie stylu jazdy z letniego, kiedy rozpieszczają nas warunki drogowe, na jesienno-zimowy, w którym konieczne jest wzmożenie uwagi i koncentracji.

Policja radzi dodatkowo, by ciężkie przedmioty, jak znicze, przewozić w bagażniku, a nie wewnątrz auta - w razie ostrego hamowania czy wypadku te przedmioty zadziałają jak pociski i mogą nawet zabić. Dodatkowo policjanci radzą, by wyjeżdżając w dłuższą podróż pamiętać o zabraniu termosa z ciepłą herbatą czy kawą i ciepłe koce. Może się bowiem zdarzyć, że utkniemy w korku i wtedy te rzeczy będą bardzo przydatne.

Na koniec przypominamy, że zgodnie z obecnymi przepisami, za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h w terenie zabudowanym traci się prawo jazdy. Obowiązuje też zapis, który daje policji możliwość odebrania prawa jazdy za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego (policja występuje wtedy do sądu o czasowe odebranie kierowcy prawa jazdy). W jakich sytuacjach? Przykładowo, kiedy kierowca wyprzedza na trzeciego, wpycha się pomiędzy inne pojazdy, kiedy zmusza inny pojazd, żeby zjechał na pobocze lub kiedy wymija auto, które zatrzymało się przed przejściem, żeby przepuścić pieszego.

Od maja obowiązują też zaostrzone kary dla tych, którzy zdecydują się na jazdę "na podwójnym gazie". Niezależnie od orzeczonej kary (gdy zawartość alkoholu we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi im zakaz prowadzenia pojazdów i m.in. do 30 dni aresztu; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, kierowcy grozi do 2 lat więzienia), sąd ma obligatoryjnie orzekać świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się tego czynu oraz nie mniejszej niż 10 tys. zł, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości.