Czasami bardzo cenne i rzadkie, a czasami o wartości jedynie sentymentalnej. Prawie bez wyjątku za to z ciekawą historią, czy po prostu takie, których prawie nie można zobaczyć "w naturze". To wszystko, a pewnie i jeszcze więcej można zmieścić w określeniu "barn finds". O takich znaleziskach zresztą czasami (i bardzo chętnie) donosimy. Aby daleko nie sięgać, w brazylijskiej szopie odkryto imponującą kolekcją zapomnianych aut, a w Londynie w ubiegłym roku na kupców czekało aż 170 klasyków.

Takich samochodów jak McLaren P1, Ferrari LaFerrari czy Lamborghini Sian nie zobaczy się jednak zbyt często wśród znalezisk z szop.

Po pierwsze są raczej zbyt nowymi konstrukcjami, aby przestać kilkadziesiąt lat w stodole, a po drugie, choć na pierwszy rzut oka trudno to dostrzec, tak naprawdę nie istnieją. Są bowiem dziełami 25-letniego grafika 3D z Włoch.

Trzeba przyznać, że jego prace robią spore wrażenie. Dopiero po powiększeniu i dokładnemu przyjrzeniu się detalom (zwłaszcza otoczenia) można stwierdzić, że coś z tymi zdjęciami z szop jest nie tak.

Te i inne cyfrowe dzieła zobaczyć można na profilu thedizzyviper.