Tak wygląda "mandatowa recydywa". Ciekawe, czy ocali prawo jazdy

• Nie tylko policja, także inspektorzy GITD kontrolują prędkość na drogach
• Kierowca został zatrzymany za przekroczenie o 74 km/h
• Było to drugie poważne przekroczenie prędkości przez tego kierowcę
• Otrzymał on mandat na 5 tys. zł i 15 punktów karnych, a to oznacza, że albo osiągnął limit punktów karnych, albo go już przekroczył

Kontrola prędkości prowadzona przez patrol GITD na ekspresowej "dziewiętnastce" w okolicach Sokołowa Małopolskiego zakończyła się zatrzymaniem kierowcy, który przekroczył dozwoloną prędkość o 74 km/h. Kierowca jechał z prędkością 154 km/h na odcinku drogi, gdzie obowiązywało ograniczenie do 80 km/h. W trakcie kontroli okazało się, że nie był to pierwszy raz, gdy kierowca dopuścił się poważnego wykroczenia drogowego. Wcześniej również został zatrzymany z powodu nadmiernej prędkości. Ze względu na recydywę, sprawca wykroczenia został ukarany mandatem 5 tys. zł oraz 15 punktami karnymi. Kierowca przyjął karę.

• Przeczytaj także: Artykuł 214 był zmorą lat 90. Kontrowersyjny przepis powrócił pod innym numerem

Na czym polega mandatowa recydywa?

Ogólnie: jeśli w ciągu dwóch lat kierowca zostanie złapany na popełnieniu tego samego wykroczenia (dotyczy to wybranych wykroczeń uznawanych za poważne), dostaje mandat w podwójnej wysokości. Specyficzna sytuacja dotyczy przekroczeń prędkości – w tym przypadku przekroczenia podlegające recydywie zaczynają się od 31 km/h. Jeśli więc raz zostaniemy ukarani za przekroczenie o ponad 31 km/h lub więcej, drugie takie przekroczenie (o 31 km/h lub więcej – niekoniecznie identyczne jak za pierwszym razem) będzie ukarane podwójnym mandatem. Dwukrotność mandatu dotyczy drugiego wykroczenia – jeśli za drugim razem przekroczymy np. o 34 km.h, mandat wyniesie nie 800 zł lecz 1600 zł. Jeżeli przekroczymy o ponad 70 km/h, zamiast 2500 zł mandatu dostaniemy grzywnę 5000 zł.

Mandaty i punkty karne za prędkość: ile punktów ma na koncie kierowca zatrzymany przez GITD?

Skoro wiemy już, że kierowca został ukarany mandatem na 5000 zł na zasadzie recydywy i że dostał 15 punktów karnych, można przyjąć, że najniższe wykroczenie, na jakim został przyłapany za pierwszym razem, to przekroczenie o 31 km/h – to oznacza 9 punktów karnych. Kierowca ma więc co najmniej 24 punkty karne – czyli równo z limitem lub więcej.

• Czytaj także: Bez prawka, po piwku, za szybko. Tej kumulacji wolałbyś uniknąć

W przypadku przekroczenia limitu kierowca nie traci od razu prawa jazdy, lecz dostaje wezwanie na egzamin sprawdzający. Zda egzamin – ma wyzerowane konto. Nie zda egzaminu – oddaje prawo jazdy, egzamin może powtarzać do oporu.

Znaczna część tzw. doświadczonych kierowców ma jednak problem z zaliczeniem egzaminu sprawdzającego za pierwszym razem.

Jaki mandat i ile punktów dostaniesz za przekroczenie prędkości?

• Przeczytaj także: Wypadek Renault w Harmężach. Eksperci twierdzą, że kierowca walczył o życie swoje i pasażerów