To największa taka akcja pomiarowa w kraju, objęła 14 miast: Katowice, Sosnowiec, Gliwice, Zabrze, Bytom, Ruda Śląska, Dąbrowa Górnicza, Chorzów, Mysłowice, Siemianowice Śląskie, Tarnowskie Góry, Piekary Śląskie, Świętochłowice i Czeladź. Organizatorem jest GZM, a partnerem Stowarzyszenie Alarm Smogowy.
700 punktów pomiarowych w 14 miastach
W wytypowanych lokalizacjach we wspomnianych miastach pojawiły się urządzenia rejestrujące stężenie dwutlenku azotu (NO2), czyli jednego z najbardziej szkodliwych związków emitowanych przez silniki spalinowe, szczególnie przez stare diesle.
Tak zwane samplery zamontowano głównie na słupkach przystanków komunikacji miejskiej, ale nie tylko. Czujniki znalazły się także w parkach oddalonych od ulic, żeby możliwe były badania porównawcze powietrza.
Szczegółowy raport zostanie opublikowany w maju.
Obok indywidualnych kotłów niespełniających żadnych norm emisyjnych, to właśnie transport samochodowy jest największym źródłem zanieczyszczenia powietrza na obszarze GZM. Chcemy poprawiać jakość życia naszych mieszkańców, obecnych, jak i przyszłych. Czyste powietrze jest jednym z elementów, na które zwraca się szczególną uwagę przy wyborze miejsca zamieszkania
– powiedział Igor Śmietański, wiceprzewodniczący zarządu GZM.
Nowe obowiązki dużych polskich miast
Według nowych przepisów (znowelizowana ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych) miasta powyżej 100 tys. mieszkańców będą zobowiązane do ustanowienia strefy czystego transportu (SCT) od nowego roku kalendarzowego, jeśli na danym obszarze zostanie przekroczony średni roczny poziomu dwutlenku azotu dopuszczalnego w powietrzu (40 µg/m³).
Do tej pory taka sytuacja miała miejsce w Warszawie (strefa funkcjonuje od lipca 2024 r.), Krakowie, Wrocławiu i Katowicach.
Rozwiązania Ministerstwa Klimatu i Środowiska przewidują także obostrzenia w komunikacji miejskiej. Od 2026 r. miasta powyżej 100 tys. mieszkańców będą mogły kupować wyłącznie autobusy zeroemisyjne.