- Oszuści zgłaszają te same uszkodzenia w różnych pojazdach, wyłudzając odszkodowania. UFG podaje przykłady
- Uruchomione narzędzie oparte na sztucznej inteligencji (AI) ma usprawnić proces likwidacji szkód komunikacyjnych, a także ograniczyć przestępczość ubezpieczeniową
- Korzysta już z niego większość ubezpieczycieli w Polsce
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Zgłoszenie szkody jest dziś znacznie łatwiejsze niż kiedyś. Można to zrobić zdalnie, na co wpływ miała także pandemia. W wielu firmach ubezpieczeniowych wycena kosztów napraw pojazdów bazuje wyłącznie na zdjęciach. To wygoda dla klientów, ale również furtka dla oszustów. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) alarmuje, że przestępczość ubezpieczeniowa oznacza milionowe straty na rynku. Żeby temu przeciwdziałać UFG, Polska Izba Ubezpieczeń (PIU) i zakłady ubezpieczeń coraz ściślej ze sobą współpracują.
Poznaj kontekst z AI
Nowe narzędzie branża uruchomiła pod koniec 2024 r., obecnie korzysta z niego większość ubezpieczycieli na polskim rynku. Projekt FOTO ma zautomatyzować i usprawnić proces likwidacji szkód komunikacyjnych, a także ograniczyć przestępczość ubezpieczeniową.
Przykłady wykrytych nadużyć ubezpieczeniowych
UFG podał dwa przypadki, w których algorytmy sztucznej inteligencji wykryły ponowne zgłoszenie tej samej szkody.
Przykład nr 1. Do ubezpieczyciela wysłano dwa zdjęcia przedstawiające uszkodzenie pojazdu z jego dwóch stron (zostały zgłoszone w dwóch różnych szkodach). Pierwsze jest poprawne, a drugie to odbicie lustrzane. Algorytmy trafnie zidentyfikowały drugie "uszkodzenie" jako możliwe nadużycie.
Przykład nr 2. W trzech różnych samochodach popularnych marek na rynku zgłoszono uszkodzenia szyby przedniej, dodając to samo zdjęcie widoczne poniżej. Każdy pojazd był ubezpieczony w innym towarzystwie.
Jak działa nowe narzędzie?
Projekt FOTO opiera się na technologii automatycznego rozpoznania obrazów. System przetwarza ogromne ilości danych (obecnie w bazie znajduje się 60 mln zdjęć uszkodzeń pojazdów i części używanych do napraw), wykrywając zdjęcia tych samych lub np. powiększonych uszkodzeń pojazdów zgłaszanych do różnych ubezpieczycieli. Pierwsze efekty są obiecujące, nowa technologia może niedługo trafić do innych obszarów ubezpieczeń, np. nieruchomości.
Twórcy wykorzystali rozwiązania z obszaru sztucznej inteligencji, które pozwalają na śledzenie wykorzystania danego uszkodzonego elementu (zderzak, drzwi, reflektor, pokrywa silnika, błotnik) w kolejnych szkodach również w innym samochodzie zgłaszanych do tego samego i do innych ubezpieczycieli. Modele bardzo dobrze radzą sobie również w wykrywaniu uszkodzeń istniejących w przeszłości i powiększonych o dodatkowe uszkodzenia, a następnie zgłaszanych w ramach szkody jako zupełnie nowe — czytamy w komunikacie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG).
Projekt uruchomiono pod patronatem Komisji ds. likwidacji szkód przy Polskiej Izbie Ubezpieczeń (PIU). Za stronę techniczną i rozwiązania informatyczne odpowiada firma ControlExpert. UFG jest współautorem projektu i zapewnia dostęp do niego dla ubezpieczycieli.
