Logo

Uciekał przed Strażą Graniczną i dachował. W aucie było aż 11 osób

W piątek (5 maja) funkcjonariusz straży granicznej (SG), w czasie wolnym od służby, zauważył na drodze prowadzącej z Hajnówki w kierunku Białegostoku Toyotę RAV4. Uwagę pogranicznika przykuła duża liczba osób znajdujących się w aucie, co sugerowało, że mogą to być cudzoziemcy, którzy nielegalnie przedostali się przez granicę polsko-białoruską.

Straż Graniczna

Funkcjonariusz zaczął śledzić Toyotę i przekazał tę informację kierownikowi zmiany SG w Narewce. Już w chwilę później okazało się, że kurier prowadzący japońskiego SUV-a jedzie bardzo niebezpiecznie, stwarzając realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Wkrótce do śledzącego Toyotę pogranicznika dołączyli inni funkcjonariusze SG, którzy spróbowali zablokować przejazd kurierowi.

Straż Graniczna

Kierujący Toyotą zatrzymał się przy zorganizowanej blokadzie, ale gdy mundurowi próbowali go wylegitymować, zaczął cofać i po uderzeniu w auto służbowe straży granicznej odjechał. Najwyraźniej kurier przecenił swoje umiejętności w prowadzeniu samochodu, bo za miejscowością Trześcianka stracił panowanie nad pojazdem i po zjechaniu z drogi dachował.

Funkcjonariusze SG, którzy pojawili się w miejscu wypadku, zaczęli ratować pasażerów. Wkrótce do akcji dołączyli strażacy i lekarze z lotniczego pogotowia ratunkowego (LPR). Jedna z osób jadących Toyotą zginęła na miejscu. Ponadto, jak się później okazało, w aucie znajdowało się jeszcze 10 osób, które zostały zabrane do szpitala. Kierowcą był prawdopodobnie obywatel Uzbekistanu.

Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium
Skrót artykułu