Auto Świat Wiadomości Aktualności Tego się nie spodziewaliście. Unia Europejska chce wprowadzić zakaz włókna węglowego

Tego się nie spodziewaliście. Unia Europejska chce wprowadzić zakaz włókna węglowego

Unia Europejska chce zakazać stosowania włókna węglowego w branży motoryzacyjnej. Takie regulacje miałyby zostać wprowadzone razem z nową dyrektywą ELV (end-of-life vehicle) dotyczącą pojazdów wycofanych z eksploatacji. To zagrożenie nie tylko dla lekkich samochodów sportowych, ale też... ciężkich elektryków.

Spojler w Porsche 911 GT3 wykonany z włókna węglowego
Spojler w Porsche 911 GT3 wykonany z włókna węglowegoKrzysztof Grabek / Auto Świat
  • To mogą być ostatnie lata stosowania włókna węglowego w samochodach. UE chce go zakazać od 2029 r.
  • Karbon jest powszechnie ceniony za swoją wytrzymałość i lekkość. Jego wadą jest natomiast wysoka cena
  • W przemyśle motoryzacyjnym włókno węglowe najczęściej pojawia się w autach sportowych, ale znajdziemy je też w elektrykach

Co jest mocniejsze niż stal, ale lżejsze od aluminium? Szeroko wykorzystywane w przemyśle motoryzacyjnym włókno węglowe może znaleźć się na cenzurowanym w Europie. Parlament Europejski pracuje właśnie nad nowelizacją przepisów dotyczących pojazdów wycofanych z eksploatacji i chce w nich przemycić zakaz stosowania tego kompozytu. Wbrew pozorom to tragiczna informacja nie tylko dla producentów samochodów sportowych, ale też większych aut elektrycznych.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Włókno węglowe pojawia się nie tylko w autach sportowych

Włókno węglowe ma jedną poważną wadę – to stosunkowo drogi materiał. A jednak korzyści płynące z zastosowania go w konstrukcji samochodu są tak duże, że producenci często sięgają po karbon. Powody są dwa: wytrzymałość i lekkość. Te cechy sprawiają, że to idealny materiał do budowy np. monokoku (korpusu nadwozia) w pojazdach sportowych, w których liczy się każdy zaoszczędzony kilogram.

Drugą grupą beneficjentów tego materiału są pojazdy elektryczne. Dlaczego? Przez nadwagę spowodowaną ciężkim akumulatorem trakcyjnym tu też redukcja masy to konieczność – nadprogramowe kilogramy skracają zasięg auta. Oczywiście, ze względu na koszt włókna węglowego nie powinniśmy spodziewać się go w tanich, miejskich elektrykach. Inna sprawa, że akurat te są co do zasady lekkie, więc mają jeszcze bufor na dodatkowe kilogramy spowodowane elektryfikacją.

Elementy skorupy elektrycznego BMW iX wykonane z tworzywa wzmocnionego karbonem
Elementy skorupy elektrycznego BMW iX wykonane z tworzywa wzmocnionego karbonemKrzysztof Wojciechowicz / Auto Świat

Dlaczego Unia Europejska chce zakazać stosowania włókna węglowego?

Pomimo tak szerokiego wykorzystania włókna węglowego w motoryzacji – także w celach spełnienia norm emisji, bo lżejsze auta zużywają przecież mniej paliwa/energii – Parlament Europejski rozważa zakazanie stosowania tego kompozytu, uznając go za niebezpieczny. Powód? Problematyczny recykling. Twórcy szkicu nowej wersji dyrektywy ELV przekazali, że podczas utylizacji związane żywicą włókna unoszą się w powietrzu. Fruwające kawałki mogą nie tylko powodować podrażnienia skóry i błon śluzowych, ale też zakłócać pracę maszyn.

Branża motoryzacyjna będzie miała czas na adaptację – zakaz miałby obowiązywać dopiero od 2029 r. Co ważne, sklasyfikowanie włókna węglowego jako materiał niebezpieczny nie jest jeszcze przesądzone. Producenci samochodów podnieśli larum z powodu braku gotowego zamiennika karbonu – prace nad ekologicznymi alternatywami dopiero trwają (start-upy chcą zastąpić go np. kompozytami z lnem). Europejski zakaz miałby globalne konsekwencje, dziś bowiem największym producentem włókna węglowego jest Japonia. To koniec lekkich i oszczędnych samochodów?

Autor Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków