- Nową ustawę złożył w sejmie prezydent Andrzej Duda
- Zmiany dotyczą nie tylko ofiar wypadków samochodowych, ale też np. osób poszkodowanych w wyniku błędów medycznych podczas leczenia
- Nowe prawo ma tzw. moc wsteczną, co znaczy, że będzie można ubiegać się odszkodowanie także po wypadkach, do których doszło przed zmianą przepisów
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Bardzo często zdarza się, że w wyniku wypadku samochodowego ofiara musi całkowicie zmienić swoje życie. Urazy mogą powodować kalectwo do końca życia. Prezydent Andrzej Duda złożył w Sejmie ustawę, która ma zagwarantować ofiarom wypadków samochodowych większe świadczenia. Zadośćuczynienie za krzywdy otrzymają także bliscy ofiary.
Przeczytaj: Wakacyjna mapa śmiertelnych wypadków – już robi się na niej czarno
Sejm jednogłośnie zgodził się z prezydentem, który chciał zmian w przepisach. Posłowie podkreślali, że w wyniku wypadku samochodowego pojawia się również deficyt bliskości, a rodziny często koncentrując się na chorobie bliskiego, tracą możliwości zarabiania pieniędzy.
Sprawdź: Nie zapiął pasów, mieli wypadek – rodzina nie dostała zadośćuczynienia
O rozwiązanie tego ważnego społecznie zagadnienia od zabiegał Rzecznik Finansowy, dr hab. Mariusz Jerzy Golecki, prof. ucz. Jego zdaniem wprowadzenie tej regulacji oznacza koniec niepewności prawnej, która dotykała najbliższych członków rodziny osób, które na skutek wypadku komunikacyjnego lub błędu medycznego znajdują się w stanie wegetatywnym. "Mówimy tutaj o sytuacjach, w których poszkodowany żyje, ale nie ma z nim żadnego kontaktu lub kontakt ten jest mocno ograniczony, a leczenie nie rokuje znaczącej poprawy. Takie osoby nie mówią, nie chodzą i są całkowicie niezdolne do samodzielnej egzystencji. Ich najbliżsi zajmują się taką osobą. Doznają również silnej i długotrwałej traumy. Uważam, że w tej sytuacji ustanowienie prawidłowej podstawy normatywnej do uzyskania zadośćuczynienia było konieczne" – mówi Rzecznik Finansowy, cytowany w komunikacie.
Ustawa wchodzi w życie z "mocą wsteczną", co znaczy, że o dodatkowe pieniądze będzie można się ubiegać, nawet jeśli wypadek wydarzył się przed zmianą przepisów.