Volkswagena Passata można nie lubić, ale nie można odebrać mu korony. A może jednak? Król klasy średniej dostał żółtą kartkę (i to od samego zarządu!), więc musiał pożegnać się z jedną wersją. Którą? Tą, która traci najwięcej w konfrontacji z panoszącymi się na podium rankingów sprzedaży SUV-ami. Klienci nie mogą już zamawiać nowego Passata z nadwoziem sedan – auto zniknęło z konfiguratora i żegna się ze Starym Kontynentem.
Hubert Niedzielski, kierownik ds. PR marki Volkswagen, potwierdził, że sedan jest już niedostępny. – Krótko i na temat: mamy zamkniętą produkcję Passata w wersji Limousine, stąd też nie jest obecny na stronie internetowej i nie przyjmujemy nowych zamówień – przekazał nam poproszony o komentarz. Jeśli ktoś nastawiał się na zakup tej wersji, musi poszukać wolnych egzemplarzy na stockach u dealerów. To jednak może być wyzwaniem, zważywszy na problemy z ogólną dostępnością nowych samochodów.
Koniec trójbryłowego Volkswagena Passata w Europie
Gdy w 2019 r. Volkswagen rozpoczynał sprzedaż zmodernizowanego Passata B8, marka huczała o rekordzie: "To już 30-milionowy egzemplarz! Żadnej innej biznesowej limuzyny na świecie nie sprzedano dotąd w większej liczbie niż Volkswagena Passata". I choć przez 48 lat od rynkowego debiutu do klientów trafiło łącznie ponad 30 mln Passatów, to zmierzch sedanów sprawia, że nie warto produkować dłużej trójbryłowego wariantu. Nie tylko w naszej części globu – ze swoim Passatem pożegnali się też Amerykanie.
Firma nie zamierza jednak całkowicie uśmiercać kultowego modelu. Wycofanie z oferty sedana nie zmienia sytuacji rynkowej kombi – Volkswagen Passat Variant jest wciąż dostępny i można go konfigurować na stronie internetowej. Według naszych informacji ta odmiana pozostanie w ofercie przynajmniej do końca 2023 r., a może nawet początku 2024 r. Później zastąpi ją... a nie, bo wcale nie elektryczny SUV! Będzie to, najzwyczajniej w świecie, spalinowe kombi.
Zobacz wizualizacje: Nowy Volkswagen Passat – już tylko kombi
Mimo że model nie znika zupełnie z rynku, zakończenie produkcji niemieckiego sedana to także zamknięcie pewnej epoki w motoryzacji. Dzisiaj klienci oglądają się szaleńczo za bardziej praktycznymi SUV-ami, hatchbackami i kombi. Strącone z piedestału klasyczne sedany odchodzą do lamusa, a Passat nie jest pierwszy – i zapewne nie będzie ostatni.