Spacerująca po Aleksandrowie Kujawskim para znienacka znalazła się w poważnym niebezpieczeństwie. Kobieta i mężczyzna szli chodnikiem, prowadząc przed sobą wózek z 17-miesięcznym dzieckiem. Gdy zobaczyli "lecącego" w ich kierunku Volkswagena Lupo było już za późno na jakąkolwiek reakcję – nie zdążyli nawet odepchnąć na bok wózka. Czarny samochód uderzył prosto w niego i przewrócił dziewczynę. Nie znalazłby się tam, gdyby kierowca Skody Yeti zastosował się do znaku "ustąp pierwszeństwa". Przyczynę i przebieg zdarzeń doskonale widać na nagraniu z monitoringu.

Volkswagen uderzył w wózek w Aleksandrowie Kujawskim

Tym razem niebezpieczna sytuacja skończyła się na kilku zadrapaniach, otarciu, zdemolowanym wózku i uszkodzonych samochodach. Niewiele jednak brakowało, by doszło do prawdziwej tragedii – dziecko mogło po prostu zostać zgniecione.

– komentuje mł. asp. Agnieszka Czerny z Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim. Jednocześnie apeluje o ostrożność i zwracanie uwagi na oznakowanie znajdujące się przy drodze.