Sprawdzaliśmy, czy w ogóle istnieje możliwość odbycia jazdy próbnej, a w szczególności wybranym przez klienta modelem samochodu. Punktowaliśmy także spontaniczną propozycję odbycia jazdy testowej złożoną przez sprzedawcę. Punkty można było zdobyć także za aktywną postawę sprzedawcy – prezentowanie zalet samochodu w czasie jazdy oraz za podsumowanie próby już po powrocie na parking salonu. W sumie idealny sprzedawca w idealnym salonie mógł uzyskać 50 punktów, co było 1/4 oceny ogólnej salonu (maks. 50 pkt. za organizację salonu i 100 pkt. za jakość obsługi).

Jazda próbna to nie fanaberia klienta

Niestety, w pierwszych latach przeprowadzania testu jazda próbna była przysłowiową piętą achillesową dilerów – i to zarówno marek popularnych, jak i premium. Początkowo dilerzy i sprzedawcy traktowali jazdę próbną jako... fanaberię klienta. Dlatego sprzedawcy sami nie proponowali odbycia jazdy próbnej, dopiero na wyraźną prośbę klienta próbowali coś zorganizować. Tak – zorganizować, ponieważ nie było wydzielonej puli samochodów przeznaczonych do prób dla klientów. Nie brakowało też sytuacji zabawnych, np. w jednym z salonów tłumaczono klientowi, że autem do jazd próbnych podróżuje żona dilera, więc trzeba z nią uzgodnić termin, kiedy samochód nie będzie jej potrzebny. W wielu przypadkach proponowano inną wersję nadwoziową i silnikową niż wybrał klient lub wręcz inny model tej samej marki.

Wielki Test Salonów w 2008 r. – jazda próbna z problemami

Zajrzyjmy do tabeli wyników Wielkiego Testu Salonów z 2008 r., a więc sprzed 15 lat. Sprawdziliśmy wówczas 342 salony 18 firm, w tym czterech marek luksusowych: Audi, BMW, Mercedesa i Volvo. W kategorii "Jazda próbna" każdy salon mógł zdobyć maksymalnie 50 pkt. A ile punktów przyznali nasi "tajemniczy klienci"? Najwyżej ocenione w tej kategorii salony Suzuki uzyskały średnią ocenę 26,67 pkt. – odrobinę wyższą niż połowa oceny maksymalnej. Tylko kilka firm minimalnie przekroczyło 25 pkt.: Audi, Opel, Skoda (zwycięzca Testu). Najsłabiej w ocenie jazdy testowej wypadły salony Seata – 15,24 pkt., Hyundaia – 16,67 pkt., Kii – 17,14 pkt. oraz Mercedesa – 19,17 pkt.

Samochody na placu dilera Foto: lumen-digital / Shutterstock
Samochody na placu dilera

Tłumaczyliśmy i dilerom, i importerom poszczególnych marek, że jazda próbna to nie fanaberia klientów, lecz ważny element decyzji o zakupie samochodu. Dopiero podczas jazdy próbnej można się przekonać, czy wszystkie zapewnienia o komforcie jazdy, wyposażeniu, ułatwieniach itp. są prawdziwe i czy auto jest "skrojone" pod nasze wymagania. Dilerzy z kolei tłumaczyli, że czasem dochodzi do sytuacji, kiedy "testówka" jest niedostępna, bo korzysta z niej klient, a kolejny chce się przejechać. Uwzględniliśmy takie sytuacje i jeśli auto było niedostępne od ręki, ale sprzedawca zaprosił klienta na jazdę próbną w ciągu kilku dni od jego wizyty w salonie – zaliczaliśmy ją i przyznawaliśmy punkty.

Wielki Test Salonów w 2021 – jazda próbna: było znacznie lepiej

Przeskoczmy teraz do 2021 r. – trudnego, bo to drugi rok pandemii COVID-19. Wyniki naszego Wielkiego Testu Salonów były mimo trudności znacznie lepsze. W kategorii "Jazda testowa" średnia dla wszystkich 16 sprawdzonych marek wyniosła 84,8 proc. Wynik podawaliśmy w procentach, ponieważ liczba sprawdzanych salonów w poszczególnych markach była różna i wynik procentowy lepiej oddawał sytuację. Nie będzie błędem, jeśli przyjmiemy, że 100 proc. to odpowiednik 100 punktów.

Zwycięzca WTS z 2021 r. – Volkswagen – w kategorii "Jazda testowa" uzyskał średnią ze zbadanych 17 salonów – 96 proc. Wynik powyżej 90 proc. uzyskały jeszcze: Skoda, Seat, Toyota i Suzuki.

Marki premium uzyskały w tej kategorii dobre, choć nie rewelacyjne wyniki: Audi – 84,3 proc., BMW – 82 proc., Lexus – 87,4 proc., Mercedes – 82,9 proc., Volvo – 89,8 proc.

Jazda próbna Foto: Stock-Asso / Shutterstock
Jazda próbna

Wielki Test Salonów w 2023 r. – Jazda próbna? Proszę bardzo

I wreszcie tegoroczny dwudziesty już Wielki Test Salonów. Czy klienci mogli liczyć na bezproblemową jazdę próbną? Tak. Zarówno w salonach marek popularnych, jak i też premium specjalnie oznakowane auta testowe czekają na klientów, nie ma problemu z ich dostępnością, można odbyć przejażdżkę wybranym modelem i praktycznie od ręki. Sprzedawcy sami proponują jazdę próbną, wręcz namawiają do niej na zakończenie rozmowy o wszelkich szczegółach związanych z wybranym autem. Co ciekawe, średnia ocena w kategorii "Jazda próbna" dla marek popularnych i premium jest bardzo zbliżona: popularne – 95,2 proc., premium – 95,7 proc.

Bez fałszywej skromności można powiedzieć, że taka sytuacja to m.in. efekt naszych Testów przeprowadzanych od lat dwudziestu. Wytykaliśmy dilerom i importerom niedostatki w jakości obsługi klientów, podpowiadaliśmy, co można i należy poprawić, nagradzaliśmy najlepszych, przyznając tytuły: "Salon nr 1 w Polsce", "Salon wzorowy", "Salon bardzo dobry". Jest dobrze. A czy taka sytuacja utrzyma się na stałe? Będziemy to sprawdzać w kolejnych edycjach Wielkiego Testu Salonów.

Wyniki tegorocznego Wielkiego Testu Salonów ogłosimy 21 września.