Auto wbiło się w ścianę budynku stojącego niedaleko drogi. Dom został zniszczony, ale mieszkańcom, którzy spali w środku, nic się nie stało. Kierowcą Skody okazał się 23-letni mieszkaniec gminy Horodło, który — jak ustalili policjanci — jechał od Hrubieszowa w kierunku Strzyżowa. W pewnym momencie stracił panowanie nad kierownicą i zjechał na prawe pobocze, a następnie uderzył w budynek, przebijając ścianę na wylot.

Zobacz także: "Samochód widmo" na torach kolejowych. Nie wiadomo, skąd się wziął

Trzeźwy, ale po narkotykach

Kierowca był trzeźwy, ale dalsze badania wykazały, że znajdował się pod działaniem środków odurzających. Oprócz podstawowego badania narkotestem pobrano też od mężczyzny krew do badań toksykologicznych. Policjanci zatrzymali prawo jazdy mężczyzny, a on sam trafił do policyjnego aresztu. Wkrótce odpowie za swoje wyczyny przed sądem.

Kierowca wjechał Skodą do domu mieszkalnego
Kierowca wjechał Skodą do domu mieszkalnego

Zobacz także: Makabra na DK11. Kierowca osobówki nie miał żadnych szans [WIDEO]

Niedawno do podobnego wypadku doszło w Ornontowicach (woj. śląskie), tyle że auto ważyło znacznie więcej niż osobowa Skoda. W dom wjechał wtedy ciężarówką 65-latek z Katowic. Mieszkańcom również nic się nie stało. O dużym szczęściu mogą też mówić pracownicy i klienci sklepu przy stacji paliw w Sękowicach (woj. lubuskie), w którą w listopadzie 2022 r. wjechał z impetem rozpędzony Ford Focus. Zatrzymał się dopiero na maszynie z maskotkami.

Zobacz także: Wjechał na chodnik i potrącił trzy osoby. To był początek jego kłopotów