- Dwóch pijanych kierowców zakończyło jazdę na drzewie, nie wyrządzając nikomu szkody. Pierwszy kierowca miał 2 promile alkoholu, drugi 1,5 promila.
- Okoliczności obydwu wypadków były absurdalne. Na szczęście nikomu nic się nie stało
- Obaj zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty, ich los będzie teraz rozstrzygany przez sąd. Stan nietrzeźwości za kierownicą to przestępstwo, zagrożone jest karą więzienia i zakazem prowadzenia pojazdów
W Słupsku doszło do niecodziennej sytuacji, w której policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców podczas jednej interwencji. Pierwszy z nich, kierujący traktorem, miał w organizmie aż dwa promile alkoholu, gdy wjechał w drzewo. Drugi, 62-letni kierowca toyoty, prawdopodobnie zaskoczony widokiem policji, pomylił pedały i również zakończył swoją jazdę na drzewie, mając 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoWypadek, traktor i drzewo. Co tu się w ogóle stało?
Zdarzenie miało miejsce w wieczornych godzinach w jednej z wsi w powiecie słupskim. Policjanci ruchu drogowego, wezwani w sprawie uszkodzonego znaku, natrafili na miejsce, które nosiło ślady niedawnych działań polowych. W trakcie ustaleń zauważyli pracującego w oddali traktorzystę, który swoimi manewrami na polu uszkodził nie tylko pas drogowy, ale również przewrócił drzewo.
Przeczytaj także: Zostało 30 dni na wizytę w urzędzie. Będą kary dla tych, co nie zdążą
Po zatrzymaniu 49-letniego kierowcy traktora okazało się, że mężczyzna ma poważne problemy z utrzymaniem równowagi, co potwierdziło badanie alkomatem. W trakcie dokumentowania zdarzenia na miejsce przybył kolejny kierowca - tym razem terenową toyotą. Doświadczony kierowca, widząc policjantów, stracił kontrolę nad pojazdem i uderzył w drzewo.
Co teraz grozi pijanym kierowcom?
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i jeszcze tego samego dnia usłyszeli zarzuty. Teraz ich dalszym losem zajmie się sąd, który zadecyduje o konsekwencjach ich nieodpowiedzialnego zachowania. To przypomnienie dla wszystkich kierowców, że alkohol za kierownicą to nie tylko ryzyko mandatu, ale przede wszystkim zagrożenie dla życia i zdrowia.
Stan nietrzeźwości ma miejsce, gdy zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila lub prowadzi do przekroczenia takiego stężenia alkoholu we krwi. Jest to przestępstwo, za które sąd wymierza karę na podstawie Kodeksu karnego – oprócz kary więzienia do trzech lat przestępcy grozi zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat. Każde kolejne tego rodzaju przestępstwo wiąże się z wyższą odpowiedzialnością karną.