"Patrol ruchu drogowego zatrzymał pojazd ciężarowy marki MAN z naczepą. W trakcie kontroli okazało się, że kierowca (...) nie rejestrował za pomocą tachografu cyfrowego wskazań w zakresie prędkości pojazdu, aktywności pojazdu lub przebytej drogi" - relacjonuje kom. Przemysław Słomski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Kierowca przyznał się do wykroczenia. W efekcie stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Musi także zapłacić dwa tys. zł mandatu.
Sprawdź: Był pijany i jechał hulajnogą po kolejne butelki. "Najdroższe wino w życiu"
2,5 tys. złotych za jazdę 161 km/h
Powodów do radości nie miał także kierowca Mercedesa, który został skontrolowany przez policyjną grupę Speed na drodze S5 w okolicach miejscowości Szczutki. Pomiar prędkości wykazał 161 km/h w miejscu, w którym obowiązuje ograniczenie prędkości do 80 km/h.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoKierowca za popełnione wykroczenie, zgodnie z nowym taryfikatorem, został ukarany mandatem karnym w wysokości 2,5 tys. złotych i 10 punktami karnymi.
Od 1 stycznia 2022 r. nowy taryfikator mandatów
Od 1 stycznia 2022 r. prawo przewiduje dużo wyższe niż do tej pory kary za złamanie przepisów ruchu drogowego. Maksymalna kwota za jedno przewinienie to 5 tys. zł, a w przypadku zbiegu wykroczeń suma nie będzie wyższa niż 6 tys. zł. Dotyczy to m.in. przekraczania dopuszczalnych limitów prędkości. Aktualny taryfikator wygląda tak:
- przekroczenie do 10 km/h – 50 zł;
- o 11–15 km/h – 100 zł;
- o 16–20 km/h – 200 zł;
- o 21–25 km/h – 300 zł;
- o 26–30 km/h – 400 zł;
- o 31–40 km/h – 800 zł;
- o 41–50 km/h – 1 tys. zł;
- o 51–60 km/h – 1,5 tys. zł;
- o 61–70 km/h – 2 tys. zł;
- o 71 km/h i więcej – 2,5 tys. zł.
Kary mogą być jednak jeszcze wyższe. Za drugie przekroczenie prędkości o co najmniej 30 km na godz. w ciągu dwóch lat, wysokość mandatu zostanie podwojona.
Zerknij: Kierowca BMW naprawdę przesadził z prędkością. Zapłaci najwyższy mandat