Akcję "Bezpieczny przejazd Taxi na aplikację" przeprowadzono w kwietniowy poranek w Bydgoszczy. Brali w niej udział policjanci bydgoskiej "drogówki" i inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego oraz funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej, Straży Granicznej oraz Straży Miejskiej. Akcja objęła kierowców świadczących usługi przewozu taksówką za opłatą ustaloną na podstawie aplikacji mobilnej. Sprawdzano m.in. dokumenty, stan techniczny pojazdów, uprawnienia kierujących i ich trzeźwość.
Akcja miała zwiększyć bezpieczeństwo klientów tego typu usług, a także wykrycie przewoźników, którzy prowadzą działalność bez wymaganych dokumentów. Co przyniosły kontrole?
Wielka policyjna kontrola taksówek na aplikację w Bydgoszczy
W piątek 12 kwietnia 2024 r. skontrolowano łącznie 27 kierowców. Wśród nich znalazł się cudzoziemiec, którego pobyt na terytorium RP, jak czytamy w komunikacie policji, "był niepożądany". Osobę tę zatrzymano i wydano decyzję o zobowiązaniu do wyjazdu z Polski.
Podczas kolejnych kontroli funkcjonariusze stwierdzili brak wymaganego wyposażenia oraz niezbędnych dokumentów. Doszło też do jeszcze innego niepokojącego odkrycia.
Okazało się, że jeden z kontrolowanych kierowców znajdował się pod wpływem środka odurzającego. Mało tego, znaleziono przy nim zakazane substancje. Niestety, to jeszcze wcale nie był koniec. W samochodzie odkryto bowiem maczetę i pałkę teleskopową.
Akcja "Bezpieczny przejazd Taxi na aplikację" zakończyła się wszczęciem dwóch postępowań administracyjnych (w oparciu o Ustawę o transporcie drogowym), a sprawa kierowcy z maczetą i pałką teleskopową trafi do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy.
To jeszcze nie koniec. Policja zaznacza bowiem, że takie wspólne akcje będą prowadzone cyklicznie.
