- Rząd pracuje nad nowelizacją ustawy Prawo o ruchu drogowym, która wprowadzi nowe zasady odbierania prawa jazdy
- Zmiany obejmą też system redukcji punktów karnych, ograniczając możliwość ich kasowania za poważne wykroczenia drogowe
- Nowe przepisy pozwolą nastolatkom wcześniej wsiąść za kierownicę (kat. B od 17. roku życia), ale tylko w towarzystwie doświadczonego kierowcy
- Początkujący kierowcy będą objęci 3-letnim okresem próbnym i licznymi obostrzeniami. Na drogi wróci słynny zielony listek
Prace nad nowelizacją ustawy Prawo o ruchu drogowym nabierają tempa. Jak informuje dziennik.pl, odbyło się już pierwsze czytanie w Sejmie, a teraz ustawa trafiła do Komisji Infrastruktury. Resort szykuje dla kierowców pakiet najbardziej rewolucyjnych zmian w prawie — wśród nich znalazła się nowa przesłanka do odebrania prawa jazdy. Oprócz ostrzejszych, opracowanych z myślą o poprawie bezpieczeństwa kar, pojawią się też nowe obowiązki i ułatwienia. Co dokładnie i kiedy czeka zmotoryzowanych?
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoZa co można stracić prawo jazdy? Ma dojść nowy powód
Zacznijmy od najważniejszej i wzbudzającej najwięcej emocji zmiany. Mowa o dodaniu do palety kar kolejnego powodu zatrzymania prawa jazdy na trzy miesiące. Ministerstwo Infrastruktury zmierza do wprowadzenia nowej zasady, która sprawi, że piraci drogowi nie będą mogli czuć się bezkarnie nawet po opuszczeniu terenu zabudowanego.
Dlaczego? W myśl procedowanych właśnie nowych przepisów prawo jazdy będzie można stracić również za zbyt szybką jazdę po drogach pozamiejskich. Policjanci będą mogli zastosować tę karę wobec kierowców, którzy przekroczą prędkość o ponad 50 km na godz. na jednojezdniowej, dwukierunkowej drodze poza obszarem zabudowanym. MI chce w ten sposób zwiększyć bezpieczeństwo na trasach, na których dochodzi do największej liczby najcięższych wypadków — według statystyk resortu w takich zdarzeniach ginie aż 87 proc. wszystkich ofiar śmiertelnych na drogach.
Jeszcze surowsze sankcje będą nakładane na osoby, które wsiadają za kierownicę pomimo zatrzymania prawa jazdy. Jeśli zostaną na tym przyłapane, będą musiały liczyć się z całkowitym cofnięciem uprawnień, a nie tylko ich wstrzymaniem.
Czy można skasować punkty karne? Jeszcze tak, ale...
Kolejna istotna zmiana dotyczy systemu redukcji punktów karnych. Do tej pory dość prostym kursem reedukacyjnym w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego (WORD-zie) można było "skasować" sześć punktów karnych za dowolne wykroczenia. Po nowelizacji uzyskanie częściowego "rozgrzeszenia" nie będzie już takie proste.
Co się zmieni? Kursy reedukacyjne pozostaną, ale redukcja punktów będzie możliwa tylko w przypadku drobniejszych wykroczeń. Jakich? Chociażby niewłaściwego parkowania czy stosunkowo niedużego przekroczenia prędkości. "Ciężkie grzechy", takie jak wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, przejazd na czerwonym świetle czy znaczne przekroczenie prędkości, nie będą już tak łatwo odpuszczane. To zmiana wymierzona w piratów drogowych, bo to właśnie za te wykroczenia kierowcy są karani największą liczbą punktów.
W jakim wieku można uzyskać prawo jazdy kategorii B?
W pakiecie zmian znalazły się też ułatwienia dla kierowców. Po przegłosowaniu nowych przepisów za kierownicę znów będzie mogła wsiąść młodzież po 17. roku życia. To ukłon głównie w stronę osób dojeżdżających do szkół, które cierpią z powodu wykluczenia komunikacyjnego, ale też sposób na to, by w przyszłości zadbać o istotną z punktu widzenia gospodarki odpowiednią liczbę kierowców zawodowych.
Nastolatkowie nie zyskają jednak od razu pełni praw na drodze. Świeżo upieczony, młody kierowca wciąż nie będzie mógł prowadzić pojazdu poza terytorium RP. Co więcej, zdobywanie doświadczenia za kółkiem będzie musiało odbywać się w towarzystwie doświadczonego kierowcy z co najmniej 5-letnim doświadczeniem.
Ważne: taki nadzorca nie może mieć zakazu prowadzenia pojazdów i musi być trzeźwy. Jazda bez "instruktora" będzie grozić cofnięciem uprawnień, mandatem od 1500 zł w górę lub nawet aresztem. Wobec początkujących kierowców będzie też stosowana zasada zera tolerancji dla alkoholu (limit stężenia we krwi to 0,0 proc.).
Czy początkujący kierowca musi naklejać zielony listek na auto?
Wymienione powyżej obostrzenia to niejedyne wymagania, które będą dotyczyć młodych kierowców. Takie osoby będą bowiem objęte 3-letnim okresem próbnym, który nie może jednak trwać dłużej niż do ukończenia 20. roku życia przez kierowcę. Dwa wykroczenia popełnione w tym czasie będą skutkowały najpierw wydłużeniem okresu próbnego o dwa lata, a potem nawet cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu na prawo jazdy.
Resort przewidział też obowiązkowe szkolenie dla początkujących kierowców, którzy zaczną "iść w złym kierunku". Po przekroczeniu 12 punktów karnych takie osoby będą musiały odbyć praktyczny kurs z zakresu zagrożeń w ruchu drogowym. Według projektu ma on trwać godzinę, kosztować około 300 zł i obejmować m.in. jazdę na płycie poślizgowej czy awaryjne hamowanie.
Oprócz tego na drogi wróci słynny zielony listek — naklejka informująca innych uczestników ruchu drogowego o początkującym kierowcy. Widoczny na pojeździe symbol zielonego liścia wpisanego w biały okrąg to niejedyny znak identyfikacyjny. Policjanci będą mogli rozpoznać takie osoby dzięki specjalnemu kodowi wpisanemu do prawa jazdy.
Kiedy nowe przepisy wejdą w życie?
Zmiany w prawie zaczną obowiązywać po trzech miesiącach od ogłoszenia nowelizacji w Dzienniku Ustaw. Tu jednak warto wspomnieć, że jeden obowiązek zostanie wprowadzony trochę później, bo dopiero po sześciu miesiącach. Mowa tu o obowiązkowym kasku dla osób poniżej 16. roku życia poruszających się na rowerze, hulajnodze elektrycznej lub innym UTO (Urządzeniu Transportu Osobistego). Dzieci nie dostaną mandatu — za brak kasku zapłaci opiekun (od 20 do 100 zł).
Procedowana obecnie przez parlament nowelizacja przepisów o ruchu drogowym będzie jedną z największych i najistotniejszych w historii. Jak widać, dostosować się do nich będą musieli nie tylko kierowcy — wszystko w imię poprawy bezpieczeństwa na naszych drogach.
