To skuteczny "bat" na kierowców. Pojawi się w 43 miejscach w całej Polsce

• W Polsce pojawi się 43 nowych odcinkowych pomiarów prędkości. Nowe pomiary obejmą nadzorem blisko 400 km dróg ekspresowych i autostrad
• Firma Sprint S.A. będzie miała 76 tygodni na dostawę i montaż urządzeń. Łączny koszt inwestycji wyniesie blisko 85 mln zł
• Odcinkowy pomiar prędkości jest skutecznym i prostym mechanizmem, który rejestruje średnią prędkość pojazdu i wysyła mandaty za przekroczenie limitu prędkości
• Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu

Odcinkowy pomiar prędkości (OPP) możemy spotkać już w blisko 70 miejscach w całej Polsce. Najwięcej takich urządzeń znajduje się w województwach mazowieckim i śląskim. W następnych tygodniach i miesiącach pojawią się kolejne OPP — wynika z informacji opublikowanej przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD)

OPP w nowych lokalizacjach. Na tych drogach kierowcy zwolnią

Jak podaje GITD, nowe odcinkowe pomiary prędkości obejmą nadzorem blisko 400 km dróg ekspresowych i autostrad. Ma to być kolejny etap poprawy bezpieczeństwa w polskich ruchu drogowym. Po rozbudowie systemu Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) będzie dysponowało 114 takimi urządzeniami na terenie całej Polski.

• Sprawdź: Żółta kamera błysnęła na czerwono. Czy to oznacza, że pocztą przyjdzie mandat?

Tak prezentuje się lista podstawowa odcinkowych pomiarów prędkości, które w kolejnych miesiącach pojawią się na polskich drogach.

Lokalizacje nowych OPP wytypowano przy współpracy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Koszt montażu nowych OPP wyniesie blisko 85 mln zł. Za realizację inwestycji będzie odpowiadała firma Sprint S.A., która będzie miała maksymalnie 76 tygodni na dostawę i montaż urządzeń. Termin realizacji inwestycji to 30 czerwca 2026 r.

Najpierw Sprint S.A. przeprowadzi oględziny lokalizacji pod kątem możliwości zainstalowania urządzeń OPP. "Jeśli montaż urządzeń w którejś lokalizacji z listy podstawowej nie będzie możliwy, wykorzystana zostanie lokalizacja z listy rezerwowej" — czytamy na stronie GITD.

Odcinkowy pomiar prędkości — jak działa?

Mechanizm działania OPP jest bardzo prosty i przy okazji niezwykle skuteczny. Kamery dwukrotnie rejestrują każdy pojazd, który wjeżdża na odcinek drogi objęty kontrolą — na początku i końcu. Na podstawie czasu przejazdu pomiędzy oboma punktami oblicza średnią prędkość pojazdu.

• Zobacz: Nowy odcinkowy pomiar prędkości już działa. Kierowcy pomstują, bo jest niskie ograniczenie

Jeśli średnia prędkość przekracza ustalony limit, kierowca poniesie konsekwencje zbyt szybkiej jazdy. Jeśli system wykryje złamanie przepisów, właścicielowi auta zostanie wysłany mandat wraz ze zdjęciem potwierdzającym przekroczenie prędkości.

Aktualne rozmieszczenie urządzeń można sprawdzać za pomocą interaktywnej mapy przygotowanej przez CANARD.

W tych miejscach znajduje się odcinkowy pomiar prędkości (OPP)canard.gitd.gov.pl

Odcinkowy pomiar prędkości — jakie są kary?

Odcinkowy pomiar prędkości skutecznie powstrzymuje kierowców przed zbyt szybką jazdą. Jednocześnie jest dość skuteczny, szczególnie na początku działalności, gdy nie jesteśmy jeszcze świadomi, w którym miejscu się znajduje. W przypadku kar za przekroczenie prędkości to są one takie same jak w przypadku, gdy złapie nas policjant lub fotoradar. Wyższe kary otrzymają recydywiści.

• Przekroczenie dopuszczalnej prędkości do 10 km na godz. – mandat 50 zł i 1 punkt karny,
• o 11–15 km na godz. – mandat 100 zł i 2 punkty karne,
• o 16–20 km na godz. – mandat 200 zł i 3 punkty karne,
• o 21–25 km na godz. – mandat 300 zł i 5 punktów karnych,
• o 26–30 km na godz. – mandat 400 zł i 7 punktów karnych,
• o 31–40 km na godz. – mandat 800 zł/1600 zł i 9 punktów karnych,
• o 41–50 km na godz. – mandat 1000 zł/ 2000 zł i 11 punktów karnych,
• o 51–60 km na godz. – mandat 1500 zł/3000 zł i 13 punktów karnych,
• o 61–70 km na godz.– mandat 2000 zł/4000 zł i 14 punktów karnych,
• o 71 km na godz. i więcej – mandat 2500 zł/5000 zł i 15 punktów karnych.