Auto Świat Wiadomości Premiery Hennessey Venom F5 – 1817 KM i ponad 500 km/h za 2,1 mln dolarów

Hennessey Venom F5 – 1817 KM i ponad 500 km/h za 2,1 mln dolarów

Autor Rafał Sękalski
Rafał Sękalski

Amerykański tuner Hennessey przedstawił właśnie produkcyjną wersję swojego hiperbolidu Venom F5, który będzie aspirował do tytułu najszybszego seryjnego samochodu na świecie. Powstaną tylko 24 sztuki, z których każda zostanie spersonalizowana do życzeń klientów. Dostawy rozpoczną się w 2021 roku.

Hennessey Venom F5
Zobacz galerię (26)
Auto Świat / Hennessey
Hennessey Venom F5

Hennessey Venom F5 to prezent na 30. urodziny amerykańskiej marki, która została założona w 1991 roku. Auto zawdzięcza swoją nazwę skali Fujita, w jakiej klasyfikowane są tornada – F5 to najwyższa kategoria obejmująca wiatry wiejące z prędkością do 512 km/h. To również wskazówka do potencjału modelu, który ma zostać potwierdzony w 2021 roku na pasie lotniska w Centrum Kosmicznym NASA im. Kennedy’ego, gdzie m.in. startują i lądują promy kosmiczne (pas ma długość 5,2 km). Cel – przekroczenie 500 km/h i zdobycie tytułu najszybszego samochodu świata.

Hennessey Venom F5 – gigant

Przeczytaj też:

Amerykanie lubują się w wielkich liczbach, a w przypadku ich najnowszego hiperbolidu naprawdę zapierają one dech w pierwsi. I nie tylko dlatego, że najnowszego Venoma F5 wyceniono na 2,1 mln dolarów netto. Auto dostało silnik 6.6 V8 twin-turbo nazywany Fury (furia) i ta nazwa w pełni oddaje jego możliwości – moc maksymalna to 1817 KM osiągana przy 8000 obr./min i moment obrotowy 1617 Nm przy 5000 obr./min. Te parametry czynią go obecnie najmocniejszą jednostką montowaną w samochodzie dopuszczonym do ruchu po drogach publicznych. Auto waży zaledwie 1360 kg, a stosunek mocy do masy to imponujące 1,34 KM na kg i 1298 KM na tonę. Wrażenie robi także kolejna wartość – 277 KM z litra pojemności. Osiągi? Do „setki” Venom F5 przyspiesza w 2,6 s, do 200 km/h w 4,7 s do 300 km/ w 8,4 s, a do 400 km/h w 15,5 s! Prędkość maksymalna ma przekraczać wspomniane 500 km/h.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

W przeciwieństwie do głównych konkurentów takich jak Koenigsegg Agera RS czy Bugatti Chiron SuperSport z napędem na obydwie osie, cały potencjał silnika Venoma F5 trafia tylko na tylną oś przez 7-stopniową automatyczną skrzynię biegów CIMA. Teoretyczne prędkości maksymalne na poszczególnych przełożeniach również powodują wytrzeszcz oczu:

1 – 3.133 – 115 km/h (72mph)

2 – 2.100 – 172 km/h (107mph)

3 – 1.520 – 237 km/h (148mph)

4 – 1.172 – 307 km/h (192mph)

5 – 0.941 – 383 km/h (239mph)

6 – 0.784 – 460 km/h (287mph)

7 – 0.675 – 534 km/h (334mph)

R – 2.875 – 117 km/h (73mph)

Do wyboru kierowca ma też pięć trybów pracy napędu dopasowanych do różnych warunków jazdy. Są to: Sport, Wet, Drag, Track i F5. Tylko w tym ostatnim będzie można skorzystać z pełnej mocy silnika i to pod warunkiem odbycia wcześniejszego szkolenia na torze pod okiem instruktorów z Hennesseya.

Hennessey Venom F5 – inżynierskie dzieło sztuki

Nie tylko pod względem osiągów Venom F5 jest prawdziwym majstersztykiem. To również cała konstrukcja auta zbudowana w oparciu o ultralekką skorupę (monocoque) z włókien węglowych, która sama waży zaledwie 86 kg. Wszystkie panele nadwozia także wykonano z karbonu, a za aerodynamikę odpowiadają: karbonowy splitter, niemal plaska podłoga, duży tylny dyfuzor oraz subtelny tylny spoiler który zwiększa współczynnik oporu powietrza – Cd=0,39 zapewniając optymalną przyczepność przy niższych prędkościach i stabilność, gdy szybkość jazdy rośnie.

W niezależnym zawieszeniu zastosowano podwójne wahacze z regulowanymi, gwintowanymi amortyzatorami (coil over) firmy Penske z przodu i z tyłu. Auto porusza się na kołach z kutego aluminium, na które nawleczono opony Michelin Pilot Sport Cup 2.w rozmiarze 265/35 ZR19 z przodu oraz 345/30 ZR20 z tyłu. Seryjne są węglowo-ceramiczne hamulce Brembo z 6-tłoczkowymi z przodu i 4-tłoczkowymi z tyłu zaciskami AP Racing i tarczami 390 x 34 mm. Odpowiednie dostrojenie układu jezdnego to dzieło zespołu kierowanego przez Johna Heinricy’ego, legendarnego kierowcę wyścigowego i eksperta od dynamiki pojazdów. Oprócz tego, że ma on za sobą 38-letnie doświadczenie w dziale sportowych samochodów General Motors, to może pochwalić się jeszcze udziałem w ponad 240 wyścigach, w tym 35 24-godzinnych, wieloma tytułami mistrzowskimi, trzema rekordami prędkości FIA i co najmniej 1000 okrążeń Nurburgringu.

Hennessey Venom F5 – funkcja definiuje formę

Rzut oka na sylwetkę nie pozostawia żadnych wątpliwości, z jakiego typu autem mamy do czynienia. Jego design zachwyca prostotą i emanuje mocą determinowaną przez cechy aerodynamiczne. Venom F5 ma długość 4666 mm, szerokość 1971 mm i wysokość 1131 mm. Jego rozstaw osi sięga 2800 mm, a regulowany (np. do przejeżdżania przez progi zwalniające albo w trakcie załadunku do transportu) prześwit z przodu od 75 do 140 mm, z tyłu od 85 do 160 mm).

Wnętrze inspirowane szybkimi odrzutowcami stanowi umiejętne połączenie luksusu, elegancji i sportowej pasji. W trosce o utrzymanie niskiej masy superauta wykończono je karbonem i aluminium. Tapicerka wykonana jest ze skóry i alcantary, a kubełkowe fotele z włókien węglowych obszytych skorą. Minimalistyczny kokpit zorientowany jest na kierowcę. Kierownica w stylu rozwiązań znanych z bolidów F1 została wyposażona w przyciski do obsługi świateł, kierunkowskazów, wycieraczek, zapłonu, trybów jazdy i multimediów. Za kierownicą umieszczono 7-calowy cyfrowy ekran inspirowany wyświetlaczami przeziernymi z myśliwców, z osobnymi grafikami dla każdego z trybów jazdy, a centralne miejsce na desce rozdzielczej zajmuje dotykowy 9-calowy ekran systemu multimedialnego Alpine, obsługującego interfejsy Apple CarPlay i Android Auto. Oczywiście każdy zamówiony egzemplarz będzie wykończony pod indywidualne zamówienie klienta i może mieć zarówno surowszy jak i bardziej luksusowy charakter.

Cena – 2,1 mln dolarów netto – dla typowych klientów Hennesseya na pewno nie będzie wyzwaniem. W końcu jak mówi John Hennessey „Nasi klienci kochają prędkość, więc jesteśmy zapaleni, aby przesuwać granice tego, co jest możliwe, ale Venom F5 to coś więcej niż prędkość i moc...”. Przyznacie, że trudno się z nim nie zgodzić.

Autor Rafał Sękalski
Rafał Sękalski