Na początku chcemy podkreślić, że nasz ranking jest subiektywny i w rynkowej ofercie można znaleźć znacznie więcej samochodów zdolnych poruszać się z prędkością ponad 300 km/h. Dlatego postanowiliśmy wybrać z modeli, które produkowane są seryjnie, a nie w krótkich limitowanych edycjach przez zupełnie niszowych producentów. Stąd nie znajdziecie w naszym rankingu ani Tuatary ani Koenggsegga czy niesamowitych dzieł sztuki Paganiego.
Wszystkie prezentowane auta dostępne są też w sprzedaży, choć oczywiście nie wszyscy mogą sobie na nie pozwolić. Jedna przyczyna to ceny, druga taka, że w wielu przypadkach potrzebna jest odpowiednia rekomendacja, a trzecia, bardziej prozaiczna, że kolejka chętnych zarezerwowała już całą planowaną produkcję.
Więcej informacji znajdziesz w galerii.
Jaguar F-Type R: 300 km/h
Seksowny i pociągający. W ubiegłym roku został poddany face liftingowi, który podkreślił najlepsze cechy modelu. Jego sprzedaż wystartowała jednak dopiero jesienią 2020. Auto ma silnik 5.0L V8 Supercharged i dysponuje mocą 575 KM oraz momentem 700 Nm, który trafia na obydwie osie za pośrednictwem 8-topniowego „automatu. Może rozpędzać się do „setki” w 3,7 s, a jego prędkość maksymalna to 300 km/h. Auto jest wycenione na 661 100 zł z nadwoziem coupe i na 695 300 zł w odmianie convertible. Co ważne, wkrótce paletę uzupełni odmian SVR, która dzięki specjalnym modyfikacjom konstrukcji jest lżejsza i jeszcze szybsza – jej V maks. to 322 km/h!
Aston Martin Vantage: 314 km/h
Jego sercem jest mocarny benzyniak z dwiema sprężarkami z Mercedesa-AMG GT. To obecnie jeden z najlepszych silników ośmiocylindrowych oferowanych w Europie. W niemieckim modelu współpracuje z dwusprzęgłową przekładnią, która jest przymocowana bezpośrednio do silnika. A w Astonie znany „automat” ZF z hydraulicznym konwerterem momentu powędrował w okolice tylnej osi i komunikuje się z silnikiem za pośrednictwem karbonowego wału napędowego. Do dyspozycji kierowca ma moc 510 KM oraz maksymalny moment obrotowy 685 Nm. Pozwala to na przyspieszanie do setki w 3,6 s oraz osiąganie maksymalnej prędkości 314 km/h. Co ciekawe, Vantage od tego roku może opcjonalnie być wyposażony w 7-biegową przekładnię włoskiej firmy Graziano. Ceny od około 181 tys. funtów, czyli 900 tys. zł.
Aston Martin DB11: 322 km/h
Kolejny genialny „brytyjczyk” i zarazem jedno z najdynamiczniejszych i najzgrabniejszych aut na świecie. W topowej wersji dostępnej w jego gamie wykorzystuje 12-cylindrowy silnik widlasty 5.2 twin-turbo o mocy 608 KM i momencie 700 Nm, który zapewnia przyspieszenie do „setki” w 3,9 s oraz rozpędzanie się do 322 km/h. Cena tej wersji to niespełna 280 tys. funtów (ok. 1,4 mln zł). Tańsza odmiana – 4-litrowe V8 mo mocy 510 KM za 260 tys. funtów – przyspiesza do 100 km/h w również w niespełna 4 s, ale jego V maks to „tylko” 300 km/h.
Maserati MC20: 325 km/h
Najnowszy supersportowiec w ofercie włoskiej firmy, który otwiera nowy rozdział w jej historii i zarazem kontynuuje tradycję modeli z centralnie umieszczonym silnikiem. To 3-litrowa jednostka V6 osiągająca maksymalnie 630 KM i 730 Nm. Napęd przekazywany jest przez 8-biegową skrzynię dwusprzęgłową na tylne koła. Dzięki lekkiej konstrukcji z wykorzystaniem włókna węglowego (masa własna niespełna 1500 kg), MC20 ma przyspieszać 0-100 km/h w mniej niż 2,9 s, a sprint od zera do 200 km/h ma zajmować poniżej 8,8 s. Maksymalna prędkość wynosi ponad 325 km/h, ale jak podkreśla Maserati to nie jest jeszcze ostatnie słowo marki w tym względzie. Ceny od 260 tys. euro (1,170 mln zł).
Mercedes AMG GT Black Series: 325 km/h
Ekstremalny, niesamowity, wywołujący piorunujące wrażenie. Począwszy od inspirowanego wyścigowymi bolidami GT3 wyglądu, przez rozwiązania techniczne i aerodynamikę, po najmocniejszy seryjny silnik V8. Czterolitrowe biturbo jest w zasadzie oparte na dobrze znanym silniku, ale modyfikacje były tak obszerne, że jednostka Black Series otrzymała nawet własne wewnętrzne kodowanie: M178 LS2. 730 KM osiąganych przy 6700-6900 obr./min i moment obrotowy 800 Nm dostępny w zakresie od 2000 do 6000 obr./min czynią z AMG GT Black Series bezlitosną maszynę, która chętnie balansuje na granicy praw fizyki. Do „setki” to auto przyspiesza w 3,2 s, a 200 km/h osiąga w niespełna 9 s. Jego prędkość maksymalna to 325 km/h! Cena jest równie powalająca – od 1 754 300 zł.
McLaren GT: 327 km/h
Posiada klasyczne cechy Grand Tourera, czyli łączy świetne osiągi z łatwością pokonywania długich dystansów. Jest lekki, szybki i mocno angażuje zmysły kierowcy. Dzieli DNA z McLarenem Speedtail, z pięknym, ultralekkim nadwoziem oraz innowacyjnymi, luksusowymi, najwyższej jakości materiałami. Dzięki konstrukcji z włókna węglowego wraz z aluminiowymi elementami nadwozia udało się oferuje imponujący stosunek mocy do masy: 405 KM na tonę. Jego 4-litrowy silnik twin-turbo V8dysponuje mocą 620 KM oraz 630 Nm momentu obrotowego (dostępne w zakresie obrotów 5500-6500, ale ponad 95% tej wartości można uzyskać w pomiędzy 3000 a 7250 obr./min) i pozwala przyspieszać do 100 km/godz. w 3,2 s. (do 200 km/h w 9 s). McLaren GT może rozpędzić się do 327 km/h. Ceny od około 240 tys. euro (1,08 mln zł).
McLaren 765LT: 330 km/h
Najnowszy członek brytyjskiej rodzin. stworzony z myślą o częstych i intensywnych wizytach na torze. Kosztuje 1,8 mln zł, a powstanie tylko 765 egzemplarzy. Źródło jego potęgi stanowi 4-litrowe, podwójnie doładowane V8 rozwijające moc 765 KM przy 7500 obr./min i 800 Nm od 5500 obr./min. Ma tłoki z kutego aluminium, płaski wał korbowy, suchą miskę olejową, trzywarstwową uszczelkę głowicy czy turbosprężarki typu twin-scroll o ultraniskiej bezwładności. Potencjał motoru wystarcza to by 765 LT przyspieszał do „setki” w 2,8 s, a do 200 km/h w 7,2 s. Maksymalna prędkość to 330 km/h. Ciekawostka: przynajmniej 3 egzemplarze zostały już zamówione przez klientów w Polsce.
Porsche 911 Turbo S: 330 km/h
Do czasu premiery następnego GT2 RS ten model pozostanie najmocniejszą wersją w gamie generacji 992. Jego sześciocylindrowy bokser 3.8, wspomagany dwoma turbosprężarkami o zmiennej geometrii, rozwija moc 650 KM – to aż o 70 KM więcej od poprzednika i o 43 KM więcej niż osiągała limitowana wersja 991.2 Turbo S Exclusive Series. Maksymalny moment obrotowy wzrósł o 50 Nm do wartości aż 800 Nm i trafia na obydwie osie za pośrednictwem dwusprzęgłowej 8-stopniowej przekładni PDK. W efekcie 911 Turbo S przyspiesza teraz od 0 do 100 km/h w 2,7 s, do 200 km/h w 8,9 s, a jego prędkość maksymalna to 330 km/h. Wersja coupe kosztuje minimum 1 077 000 zł, natomiast cabrio – 1 143 000 zł.
Audi R8 Coupe V10 performance: 331 km/h
W topowej wersji Performance 5,2-litrowy silnik wolnossący V10 osiąga moc 620 KM i maksymalny moment 580 Nm. Potencjał ten przekazywany jest na obydwie osie przez dwusprzęgłową przekładnię 7-biegową. Silnik kręci się aż do 8700 obrotów i jadowicie reaguje na gaz pozwalając przyspieszać do 100 km/h w 3,1 s oraz rozpędzać się do 331 km/h. Cena tej wersji w polskich salonach Audi zaczyna się od 963 500 zł.
Bentley Flying Spur: 333 km/h
Majestatyczna limuzyna ociekająca luksusem, a do tego popisująca się dynamiką sportowego bolidu. W topowej specyfikacji jego 6-litrowy silnik W12 twin-turbo osiąga moc 635 KM i moment 900 Nm, który za pośrednictwem 8-biegowej skrzyni dwusprzęgłowej ZF przekazywany jest na obydwie osie. Taki zapas mocy pozwala na przyspieszanie do „setki” w 3,8 s i rozpędzanie się do maksymalnej prędkości 333 km/h. Maksymalną precyzję prowadzenia wspiera przy tym adaptacyjny system All-Wheel Drive, który w zależności od potrzeb w ułamkach sekundy jest w stanie przekazać moment pomiędzy osiami, w tym nawet 100 proc. na tylne koła. Auto wyceniono na minimum 188 300 euro (847 tys. zł).
Ferrari F8 Tributo: 340 km/h
Jest efektowne, piekielnie szybkie i przyciąga uwagę wszystkich, bez względu na wiek i preferencje. Napędzane jest podwójnie doładowanym silnikiem benzynowym V8 o pojemności 3,9 litra. Jednostka generuje aż 720 KM mocy i 770 Nm maksymalnego momentu obrotowego. F8 Tributo rozpędza się od 0 do 100 km/h w zaledwie 2,9 s, od 0 do 200 km/h w 7,8 s. Prędkość maksymalna to imponujące 340 km/h. W Polsce auto kosztuje minimum 280 tys. euro.
Ferrari SF90 Stradale: 340 km/h
To pierwsza hybryda plug-in Ferrari. Jej sercem est gruntownie zmodernizowany 8-cylindrowy silnik widlasty twin-turbo oraz trzy motory elektryczne, „karmione” energią z akumulatorów o pojemności 7,9 kWh, umieszczonych za tylną grodzią. Pojemność benzyniaka zwiększono z 3902 do 3990 cm3. Dostał też m.in. zupełnie nowy układ zaworów, inne turbosprężarki i kolektor wydechowy. Silnik osiąga moc 780 KM i moment 800 Nm, przekazywane na tylne koła poprzez ośmiostopniową skrzynię dwusprzęgłową, a silniki elektryczne dostarczają moc 220 KM i umożliwiają w czysto elektrycznym trybie jazdę na dystansie do 25 km z prędkością do 135 km/h. Cały układ hybrydowy osiąga łączną moc 1000 KM!. Do „setki” to Ferrari przyspiesza w 2,5 s, a 200 km/h osiąga już po 6,7 s! Prędkość maksymalna to 340 km/h! Cena od 511,9 tys. euro (2,303 mln zł).
Aston Martin DBS Superleggera: 340 km/h
Flagowe GT Astona Martina pod maską kryje silnik 5.2 V12 twin-turbo, który dzięki odpowiednim modyfikacjom wzmocniono do 715 KM 715 KM przy 6500 obr./min i 900 Nm w zakresie 1800-5000 obrotów. Potężny motor współpracuje z ośmiostopniową automatyczną skrzynią biegów ZF. Napęd przenoszony jest na tylną oś z mechaniczną „szperą” i systemem wektorowania momentu obrotowego. Przydomek „Superleggera” (superlekki) nie jest przypadkowy – DBS jest o ok. 70 kg lżejszy od DB11, na którym bazuje (masa własna pojazdu wynosi 1690 kg). Auto przyspiesza do „setki” w 3,4 s, a jego prędkość maksymalna to prawie 340 km/h. Cena: około 282,5 tys. funtów (1,412 mln zł).
Ferrari 812 Superfast: 340 km/h
Maksymalna moc wolnossącej jednostki6.5 V12 – 800 KM – 812 Superfast osiągana jest przy 8,5 tys. obr./min, a moment 718 Nm przy 7 tys. obr./min. Napęd na tylne koła przenoszony jest za pośrednictwem 7-biegowej dwusprzęgłowej skrzyni automatycznej. Ferrari 812 Superfast, jak wskazuje nazwa, nie jest wolny. Do setki przyspiesza w 2,9 s, a maksymalnie może popędzić 340 km/h. Cena: od 397 649 euro (1,79 mln zł).
McLaren 720S: 341 km/h
Swego czasu była to odpowiedź McLarena na bolidy Ferrari. Owszem, 720S z 4-litrowego silnika V8 uzyskuje 720 KM przy 5500 obr./min i maksymalny moment 600 Nm przy 5000-6000 obr./min, ale dzięki masie własnej, która sięga tylko 1322 kg potrafi przyspieszać od 0 do 100 km/h w 2,9 s, do 200 km/h w 7,9 s, do 300 km/h (tak, to nie pomyłka) w 22,4 s, ¼ mili pokonać w 10,3 s i maksymalnie popędzić 341 km/h. Wyceniony na minimum 1 350 200 zł. Co ciekawe, droższa o około 120 tys. zł wersja Spider popisuje się identycznymi osiągami, no chyba ze wybierze się jazdę z otwartym dachem, to wtedy prędkość maksymalna spada do 325 km/h.
2021 Ford GT: 348 km/h
Obecnie najszybszy seryjnie produkowany samochód w USA. Napędzany jest silnikiem V6 o pojemności 3,5 l, generującym moc 647 KM i moment obrotowy 745 Nm, które trafiają na tylne koła za pośrednictwem 7-biegowej skrzyni dwusprzęgłowej. Od początku projektowany był z myślą o wyścigach. Waży niespełna 1,4 tony i potrafi przyspieszać do „setki” w 3 s, a jego prędkość maksymalna to 348 km/h. Kolejka chętnych jest długa, a oficjalne ceny w USA startują od 500 tys. dolarów plus podatki (około 2 mln zł). No i Ford ma prawo pierwokupu egzemplarzy z rynku wtórnego.
Lamborghini Aventador SVJ: ponad 350 km/h
Już „bazowa” wersja Aventadora jest prawdziwym oszałamiającym demonem prędkości, który „setkę” osiąga w 2,9 s i rozpędza się do 350 km/h. Tymczasem wersja SVJ dysponuje mocą o 30 KM większą, czyli jego silnik 6.5 V12 osiąga 770 KM. Dzięki temu oraz modyfikacjom w aerodynamice nadwozia i zastosowaniu lżejszych materiałów, SVJ urywa 0,1 s w sprincie do 100 km/h i może przekraczać 350 kmh. O ile? Na wszelki wypadek Lamborghini nie ujawnia tych danych. Wiadomo natomiast, że Aventadora SVJ trzeba zapłacić minimum 360 tys. euro (1,62 mln zł). Wersja Roadster jest jeszcze droższa – kosztuje 395 tys. euro (1,777 mln zł).
McLaren Speedtail: 403 km/h
Najszybszy i najbardziej zaawansowany McLaren w historii koncernu. Jego napęd składa się z 4.0-litrowego silnika benzynowego oraz motoru elektrycznego, które wspólnie wytwarzają moc 1070 KM i maksymalny moment obrotowy 1150 Nm! Nie znamy jeszcze czasu w jakim Speedtail przyspiesza do „setki”, ale wiemy, że osiągnięcie 300 km/h zajmuje mu 13 s. Jego maksymalna prędkość to niewiarygodne 403 km/h. Tak samo jak cena: około 2,2 mln dolarów (około 8,4 mln zł).
Bugatti Chiron: 420 km/h
Godny następca Veyrona i jeden z najdroższych samochodów świata, który doczekał się już co najmniej kilku limitowanych wersji specjalnych. W tej „klasycznej” napędzany jest silnikiem W16 quad-turbo o pojemności 8,0 l i mocy, bagatela, 1500 KM osiąganej przy 6700 obr./min oraz momencie obrotowym 1600 Nm dostępnym w zakresie od 2000 do 6000 obr./min,. Chiron może przyspieszać do „setki” w 2,5 s, do 200 km/h w 6,5 s, a do 300 km/h w 13,6 s. Prędkość maksymalna tej odmiany została ograniczona elektronicznie do 420 km/h. Cena wyjściowa to 2,4 mln euro netto, czyli około 10,8 mln zł.
Bugatti Chiron Super Sport: 490 km/h
Dokładnie 490,484 km/h lun 304,77 mph to potwierdzony oficjalnie rezultat, jaki udało się osiągnąć wersji Super Sport 300+ latem 2019 roku na torze testowym Volkswagena Ehra-Lessien. Tym samym Bugatti zostało pierwszym producentem, który w seryjnym samochodzie przekroczył barierę 300 mil na godzinę. Co ważne, ta wersja napędzana jest zmodyfikowanym silnikiem W16, którego moc podkręcono do 1600 KM, czyli o 100 KM więcej niż dysponuje „klasyczny” Chiron. Konieczne zmiany wprowadzono także w aerodynamice, zredukowano również masę.
I nie jest to ostatnie słowo Bugatti w temacie prędkości. Zapowiedziany nowy model Bolide z silnikiem W16 o mocy 1850 KM ma przekraczać 500 km/h!