Wiadomości Premiery Nowy Mercedes klasy C – podkrada cyfrowe bajery z klasy S

Nowy Mercedes klasy C – podkrada cyfrowe bajery z klasy S

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński

Mercedes oficjalnie zaprezentował nową klasę C. Niemcy tchnęli w swojego bestsellerowego sedana i kombi młodzieńczego ducha CLA, zapożyczyli technologiczne nowinki z flagowej klasy S i ubrali to wszystko w bardzo sportowo skrojony garnitur. Są jednak też mniej entuzjastyczne wieści: pod muskularnie napiętą maską znajdziemy nie więcej niż 4 cylindry

Mercedes klasy C
Zobacz galerię (33)
Mercedes-Benz
Mercedes klasy C
  • Wszystkie wersje silnikowe to hybrydy: pięć typu mild (benzyny i diesle) oraz jeden benzynowy plug-in (z zasięgiem 100 km i szybkim ładowaniem)
  • Sedan jest o 6,5 cm dłuższy od poprzednika, kombi o 5 cm. Rozstaw osi zwiększył się o 2,5 cm
  • Kokpit ma układ jak w nowej klasie S – z centralnym pionowym ekranem, który skupia obsługę niemal wszystkich funkcji
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

W ostatniej dekadzie Mercedes przyzwyczaił nas do sukcesywnego odmładzania swojego wizerunku – najpierw poprzez rozbudowę gamy kompaktów, później nadając swoim kluczowym modelom odważniejsze, bardziej sportowe rysy, a teraz nowa klasa C odblokowuje kolejny poziom tego procesu. Designerzy jeszcze mocniej niż w poprzedniku postawili na atletyczną sylwetkę, zarazem jednak nie dopuszczając się stylistycznej rewolucji, która by uniemożliwiła identyfikację tego ważnego modelu jako Mercedesa.

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński
Powiązane tematy: