Testy Porównania samochodów Porównanie: Kia Stinger, Mazda 6, Mercedes klasy C i BMW serii 3

Porównanie: Kia Stinger, Mazda 6, Mercedes klasy C i BMW serii 3

Autor Michał Krasnodębski
Michał Krasnodębski

Dwie zgrabne limuzyny klasy premium, popularny sedan klasy średniej i liftback pretendujący do klasy wyższej. Auto, które wygra to międzyklasowe starcie, będzie prawdziwym zwycięzcą!

Porównanie: Kia Stinger, Mazda 6, Mercedes klasy C i BMW serii 3
Zobacz galerię (31)
Auto Bild
Porównanie: Kia Stinger, Mazda 6, Mercedes klasy C i BMW serii 3
  • Myślisz, że Mazda tu nie pasuje? A co powiesz na to, że jest największym samochodem w porównaniu?
  • Kia Stinger ma dynamiczną i narowistą naturę. Korea dogoniła Niemcy?
  • Fantastyczna skrzynia automatyczna od ZF daje przewagę BMW

BMW serii 3 to samo serce BMW. Do tej pory wyprodukowano 15 milionów egzemplarzy zgodnie z klasycznym przepisem na dobry samochód. Chodzi o wzdłużnie umieszczony silnik, napęd na tylną oś, bezpośredni układ kierowniczy i sztywne zawieszenie. Ta receptura obowiązuje mniej więcej od 1966 r. – wtedy w sprzedaży pojawiła się „02-ka”.

Teraz do salonów wjechała siódma generacja „trójki”, która staje do walki z dieslem pod maską. Oczywiście, w takiej sytuacji nie mogło zabraknąć Mercedesa klasy C, tym razem w wersji C 220 d. Do tego jednak dobraliśmy nieoczywistych konkurentów pochodzących z Azji: Kię Stinger i Mazdę 6. Skąd taki pomysł?

Stąd, że... No właśnie, popatrzcie tylko. Stinger jest o numer dłuższy od BMW i Mercedesa. Ale nie to jest największą niespodzianką, bo największa, jeśli chodzi o wymiary zewnętrzne, okazuje się Mazda!

Przed wyrównaniem poziomu wyposażenia japońskie auto było nawet droższe od Mercedesa, w czym udział ma z pewnością wyższa akcyza na samochody z silnikiem o pojemności powyżej dwóch litrów. Poza tym Mazda ostatnio coraz częściej używa słowa „premium” w swoich materiałach, oto więc „szóstka” zmierzy się zarówno z konkurentami o ugruntowanym statusie premium, jak i z debiutującą w tym gronie Kią Stinger.

BMW znowu zrobiło krok do przodu. A przecież do tej pory już znajdowało się na czele peletonu klasy średniej premium...

Już na pierwszy rzut oka nowe BMW daje się rozpoznać jako seria 3. Ma klasyczne proporcje, płaską „nerkę”, wcięcie Hofmeistera (podcięcie bocznego okna przy słupku C) i wszystkie inne typowe składniki. Rozstaw osi wydłużył się o 4 centymetry. W porównaniu z poprzednikiem z przodu miejsca jest odrobinę więcej, z tyłu długie nogi też odczują poprawę przestronności – to czołówka klasy.

W nowym, bardzo szlachetnie wykonanym kokpicie wzrok przyciągają 12,3-calowy ekran wirtualnych zegarów oraz mierzący 10,25 cala dotykowy ekran nawigacji. Pozycja za kierownicą świetnie pasuje, boczki oparcia można regulować – naprawdę polecamy sprawdzić to na sobie.

Kokpit Mercedesa przez swój zestaw cyfrowych instrumentów (12,3 cala) i ekran nawigacji (10,25 cala) przypomina bardziej studio telewizyjne niż typowego Benza. Jest tu jednak wykwintnie i przytulnie. Co innego ilość miejsca w drugim rzędzie: z tyłu w klasie C jest ciasno, na kolana mamy znacznie mniej przestrzeni niż np. w BMW. Także nad głową zostaje niewiele miejsca. Krótkie siedzisko dodatkowo obniża komfort siedzenia.

W Kii panują bardziej swobodne warunki, tylko BMW oferuje więcej przestrzeni. Także z przodu Stinger został hojnie skrojony. Tam siedzi się nisko, głęboko w samochodzie, na sportowych, sztywnych fotelach. Kokpit został fantastycznie wykonany, duże i klarowne instrumenty są bardzo czytelne, obsługa 8-calowego dotykowego ekranu nawigacji, jak i reszty urządzeń, okazuje się intuicyjna.

Od pewnego czasu także Mazda ma świetną rękę do designu i widać to w „szóstce”, która po kolejnym liftingu mimo sędziwego już wieku wygląda jeszcze lepiej. Jednak obsługa systemu multimedialnego z 8-calowym ekranem sprawia nieco kłopotów. Pod względem przestronności „szóstka” ląduje pośrodku stawki, ma jednak przestronne, szerokie wnętrze. Z przodu za to gładkie fotele mogłyby lepiej podpierać po bokach.

BMW okazało się najbardziej sportowe, a Mercedes - najbardziej komfortowy. Czyli bez niespodzianek.

Mazdę napędza 2,2-litrowy silnik o mocy 184 KM. Ten mocny typ zadziwiająco lekko wkręca się na obroty, ale przy 3500 obrotów nabiera nieco markotnego tonu. Ospały „automat” ledwo nadąża za temperamentem silnika i dysponuje tylko sześcioma przełożeniami. Zestrojenie „szóstki”, która jako jedyna w tej stawce ma przedni napęd, uwzględnia porządny komfort zasadniczy, ale dość sztywno reaguje na poprzeczne fugi w jezdni. Układ kierowniczy działa z lekkim opóźnieniem, na tle konkurentów jest średnio komunikatywny. W porównaniu z rywalami Mazdę prowadzi się trochę spokojniej.

Kia przy niej jest bardzo zwarta, sportowo ożywiona i dynamiczna. W swoim podnieceniu bywa niespokojna, pęknięcia asfaltu i podobne nierówności przyjmuje z telepaniem zawieszenia. Jej 2,2-litrowy silnik osiąga 200 KM, które jednak nie przekładają się na osiągi godne BMW i Mercedesa. Motor Kii wkręca się z pewnymi oporami. Pracuje generalnie bardziej szorstko niż rywale. Ośmiostopniowy „automat” niekiedy buja trochę w obłokach, reaguje czasem ze zwłoką.

Dwulitrówka BMW o mocy 190 KM z kolei wręcz kipi energią. Z miejsca bystro reaguje i prężnie maszeruje. Jak to zwykle w BMW, doskonale dogaduje się z 8-stopniowym sportowym „automatem”. I w dodatku najmniej pali (5,2 l/100 km). W teście uczestniczył egzemplarz wyposażony w sportowy układ kierowniczy i adaptacyjne zawieszenie M. Toczył się on na 19-calowych kołach.

Brzmi świetnie, prowadzi się go bardzo ładnie i zwinnie. Potrafi też sprawiać frajdę, na przykład na gładkiej krętej drodze. Tyle że ta konfiguracja jest po prostu za sztywna. Amortyzatory sprężają się z oporem, mają tendencję do kołatania, szczególnie na szybko następujących po sobie poprzecznych nierównościach. Wprowadza to do samochodu wiele niepokoju i po prostu denerwuje. Układ kierowniczy bardzo bezpośrednio reaguje, sprawia wrażenie lekko nerwowego. Przez to serię 3 prowadzi się nieco kanciasto, trudno znaleźć czystą linię w zakręcie. Jesteśmy naprawdę ciekawi seryjnego zawieszenia.

BMW i Mercedes zapewniają pierwszorzędne osiągi, którym rywale nie potrafią dorównać. To również zasługa wspaniałych skrzyń biegów serii 3 i klasy C.

Benz został inaczej zestrojony, pewnie trzyma się drogi i komfortowo amortyzuje nierówności za pomocą pneumatycznego zawieszenia Air Body Control. Układ kierowniczy precyzyjnie pracuje i daje dobre wyczucie, C 220 d prowadzi się ze spokojem, a zarazem poręcznie. Jego 2-litrowy silnik o mocy 194 KM podczas rozruchu nadal trochę przypomina taksówkę, ale szybko się uspokaja i gładko pracuje. Nie kręci się z taką werwą, jak w BMW, ale już z niskich obrotów ma mnóstwo siły, a „automat” z dużą uwagą sortuje biegi.

BMW 320d, Kia Stinger 2.2 CRDi, Mazda 6 2.2 Skyactiv-D, Mercedes C 220d - wyniki pomiarów drogowych (oceniane)

Wyniki testuMercedesBMWKiaMazda
Przyspieszenie 0-50 km/h2,4 s2,2 s3,0 s2,8 s
Przyspieszenie 0-100 km/h6,9 s6,8 s8,2 s7,9 s
Przyspieszenie 0-130 km/h11,6 s11,4 s13,0 s13,2 s
Elastyczność 60-100 km/h (aut.)3,8 s3,8 s4,4 s4,4 s
Elastyczność 80-120 km/h (aut.)5,1 s5,0 s5,5 s5,8 s
Masa rzeczywista/ładowność1636/529 kg1630/455 kg1765/495 kg1655/545 kg
Rozdział masy (przód/tył)53/47 proc.50/50 proc.52/48 proc.61/39 proc.
Średnica zawracania (w lewo/w prawo)11,2/11,3 m11,5/11,4 m12,0/12,0 m12,3/12,2 m
Hamowanie ze 100 km/h (zimne)36,6 m36,6 m35,2 m38,0 m
Hamowanie ze 100 km/h (gorące)34,1 m33,3 m35,8 m35,6 m
Hałas w kabinie przy 50 km/h57 dB (A)57 dB (A)57 dB (A)57 dB (A)
Hałas w kabinie przy 100 km/h64 dB (A)64 dB (A)65 dB (A)64 dB (A)
Hałas w kabinie przy 130 km/h68 dB (A)68 dB (A)69 dB (A)69 dB (A)
Spalanie testowe5,5 l/100 km5,2 l/100 km6,3 l/100 km6,4 l/100 km
Zasięg1200 km1130 km950 km970 km

BMW 320d, Kia Stinger 2.2 CRDi, Mazda 6 2.2 Skyactiv-D, Mercedes C 220d - wyniki pomiarów wnętrz (oceniane)

DaneMercedes C220dBMW 320dKia Stinger 2.2 CRDiMazda 6 2.2 D
Miejsce na nogi z przodu maks.Mm1160117511701140
Szerokość wnętrza z przoduMm1470148015001500
Wysokość wnętrza z przodu maks.Mm10301025985990
Zakres regulacji fotelaMm240220230230
Indeks miejsca na nogi z tyłu*Mm740800790770
Szerokość wnętrza z tyłuMm1470147014751485
Wysokość nad głową z tyłuMm910940920910
Wysokość siedziska z tyłuMm330335335345

*Indeks miejsca na nogi z tyłu zmierzono po odsunięciu fotela kierowcy o metr od pedału hamulca, co odpowiada kierującemu o przeciętnym wzroście.

BMW 320d, Kia Stinger 2.2 CRDi, Mazda 6 2.2 Skyactiv-D, Mercedes C 220d - dane katalogowe (nieoceniane za wyjątkiem pojemności bagażników)

Dane producentaC 220 d320dStinger6
Silnik: typ/cylindry/zaworyt.diesel/R4/16t.diesel/R4/16t.diesel/R4/16t.diesel/R4/16
Ustawienie silnikawzdłużnie z przoduwzdłużnie z przoduwzdłużnie z przodupoprzecznie z przodu
Zasilanie/napęd rozrząduwtrysk bezp./łańcuchwtrysk bezp./łańcuchwtrysk bezp./łańcuchwtrysk bezp./łańcuch
Pojemność skokowa (cm3)1950199521992191
Moc maksymalna (KM/obr./min)194/3800190/4000200/3800184/4000
Maks. moment obrotowy (Nm/obr./min)400/1600400/1750440/1750445/2000
Prędkość maksymalna (km/h)240243230220
Skrzynia biegówautomatyczna, 9-biegowaautomatyczna, 8-biegowaautomatyczna, 8-biegowaautomatyczna, 6-biegowa
Napędna tylne kołana tylne kołana tylne kołana przednie koła
Hamulce (przód/tył)tw/ttw/ttw/ttw/t
Pojemność bagażnika (l)480480406-1114480
Pojemność zbiornika paliwa (l)66596062
Marka i model opon testowanego autaContinental PremiumContact 6Michelin Pilot Sport 4 SContinental SportContact 5Bridgestone Turanza T005 A
Rozmiar opon testowanego autap. 225/45 R 18, t. 245/40 R 18p. 225/40 R 19, t. 255/35 R 19225/45 R 18225/45 R 19
Emisja CO2 (g/km)139138147152
Masa holowanej przyczepy z hamulcem/bez (kg)1800/7501600/7501500/7501600/730

BMW 320d, Kia Stinger 2.2 CRDi, Mazda 6 2.2 Skyactiv-D, Mercedes C 220d - wyposażenie i ceny opcji (oceniane)

WyposażenieC 220 d320dStinger6
Wersja wyjściowaStandardM SportGT-LineSkyPassion
Airbagi czołowe, boczne i kurtyny powietrzneSSSS
Poduszka kolanowa kierowcyNNSN
Reflektory przeciwmgielne/światła LEDN/24 589 zł (pakiet, matrycowe)S/SN/SN/S (matrycowe)
Klimatyzacja manualna/automatycznaN/SN/SN/SN/S
Elektrycznie podgrzewane/składane lusterka boczneS/13 352 zł (pakiet)S/1388 zł (pakiet)S/SS/S
Elektrochromatyczne lusterko wewnętrzne13 352 zł (pakiet)1388 zł (pakiet)SS
System multimedialny/nawigacja/radio DABS/24 589 zł (pakiet, za 2 opcje)S/12 310 (pakiet)/1432 złS/S/SS/S/S
Bluetooth/złącze USB/dostęp bez kluczykaS/S/4189 złS/S/2641 złS/S/SS/S/S
Elektr. sterowany/wentylowany fotel kierowcy8509/5655 zł5372 zł/NS/SS/S
Adaptacyjne zawieszenie/automatyczna skrzynia7331 zł (pneumatyczne)/S2686 zł/SN/SN/S
Podgrzewane przednie fotele/kierownica24 589 (pakiet)/1361 zł1701/1119 złS/SS/S
Wirtualne zegary/ekran head-up/skórzana tapicerka24 589 (pakiet)/5184/9896 zł12 310 (pakiet)/4387/6535 złS/S/SS/S/S
Tempomat/adaptacyjny tempomatS/13 352 zł (pakiet)S/1970 złS/SS/S
Czujniki parkowania przednie i tylne/kamera cofania 360 st.S/5707 zł (pakiet)2686/4476 zł (pakiet)S/5000 zł (pakiet)S/S
System unikania kolizji/czujnik martwego pola i ruchu za autem13 352 zł (pakiet, za obie opcje)S/3984 złS/5000 zł (pakiet)S/S
Asystent pasa ruchu/skaner znaków drogowych13 352 zł (pakiet, za obie opcje)S/SS/SS/S
Wykrywanie zmęczenia kierowcy/automat parkującyS/5707 zł (pakiet)S/4476 zł (pakiet)S/NS/N
Lakier metalizowany/alufelgi w testowanym aucie4084/4400 zł (18-calowe)4029/3268 zł (19-calowe)3000 zł/S (18-calowe*)2600/S (19-calowe)

Brakujące elementy wyposażenia dodaje się do ceny wyjściowej testowanej wersji – cena po doposażeniu to cena punktowana. Uwaga: samochody na zdjęciach mogą różnić się wyposażeniem od tych, które przyjmujemy jako modele wyjściowe w tabeli, nawet po doposażeniu.

BMW 320d, Kia Stinger 2.2 CRDi, Mazda 6 2.2 Skyactiv-D, Mercedes C 220d - ceny, gwarancja, przeglądy, utrata wartości (oceniane)

gwarancja/cenyC 220 d320dStinger6
Cena wyjściowa168 500 zł187 800 zł193 900 zł176 900 zł
Utrata wartości (po 3 latach i 90 tys. km)46,3 proc.47,6 proc.48,3 proc.46,9 proc.
Gwarancja mechaniczna2 lata2 lata7 lat3 lata
Gwarancja perforacyjna30 lat12 lat12 lat12 lat
Przeglądyco 25 tys. kmwg wskazań komputeraco 20 tys. kmco 20 tys. km
Cena po doposażeniu259 720 zł**245 411 zł***198 900 zł176 900 zł

*w Polsce Kia Stinger GT-Line ma 19-calowe felgi, natomiast w teście wziął udział model z rynku niemieckiego z 18-calowymi kołami; **cena Mercedesa zawiera również szyby z izolacją akustyczną za 1047 zł; ***cena BMW zawiera również powiększony z 40 do 59 l bak paliwa za 761 zł oraz szyby z izolacją akustyczną za 895 zł.

BMW 320d, Kia Stinger 2.2 CRDi, Mazda 6 2.2 Skyactiv-D, Mercedes C 220d - punkty i klasyfikacja

NadwozieMaks. pkt.MercedesBMWKiaMazda
Przestronność z przodu4030303029
Przestronność z tyłu3022252423
Pojemność bagażnika2518181618
Ładowność151191011
Widoczność2016161414
Fotele, pozycja kierowcy3028282624
Ergonomia obsługi2016161414
Jakość wykończenia2018181615
Suma punktów200159160150148
Napęd i zawieszenieMaks. pkt.MercedesBMWKiaMazda
Przyspieszenie2518181616
Elastyczność2523232121
Poziom hałasu1513131112
Skrzynia biegów1515151413
Zachowanie na drodze3026282625
Komfort jazdy3027232221
Układ kierowniczy1515141312
Średnica zawracania54432
Skuteczność hamulców4031333126
Suma punktów200172171157148
KosztyMaks. pkt.MercedesBMWKiaMazda
Cena po doposażeniu5028303537
Utrata wartości151110911
Zużycie paliwa3029302626
Wyposażenie – komfort4033313332
Wyp. – bezpieczeństwo3023222223
Ubezpieczenia106688
Gwarancja15981510
Przeglądy107666
Suma punktów200146143154153
Wynik końcowy600477474461449
Miejsce w teście 1.2.3.4.

BMW 320d, Kia Stinger 2.2 CRDi, Mazda 6 2.2 Skyactiv-D, Mercedes C 220d - spalanie testowe kontra katalogowe zużycie paliwa (różnica nie jest oceniana)

BMW 320d Kia Stinger Mazda 6 Mercedes C 220d test spalania
BMW 320d Kia Stinger Mazda 6 Mercedes C 220d test spalaniaAuto Bild

Nareszcie! Z przyjemnością prezentujemy wam wyniki testu zużycia paliwa, w którym nadwyżka spalania testowego względem katalogowego nie przekroczyła dziesięciu procent w przypadku trzech z czterech aut. Najbardziej paliwożerna okazała się Kia – z dwóch powodów. Po pierwsze, silnik Kii/Hyundaia 2.2 CRDi nigdy nie był specjalnie oszczędny, a po drugie, Stinger jest cięższy od rywali. Mazda po ostatnim liftingu także przytyła, a jej „automat” zwiększa spalanie.

BMW 320d, Kia Stinger 2.2 CRDi, Mazda 6 2.2 Skyactiv-D, Mercedes C 220d - podsumowanie

W sumie takiego wyniku można się było spodziewać. BMW i Mercedes mocno odjechały rywalom w finale porównania. Dynamika napędu tych samochodów pozostaje poza zasięgiem konkurencji, a praca automatycznych skrzyń Kii i Mazdy nie dorównuje „automatom” niemieckiej produkcji. Tutaj jest duże pole do poprawy. Czy więc można powiedzieć, że Stinger i „szóstka” to kiepskie auta? Nie. Przeciwnie – to bardzo udane konstrukcje. Tylko tym razem znalazły się w… nieodpowiednim towarzystwie.

A jakie jest Wasze zdanie? Zapraszamy do komentowania!

Autor Michał Krasnodębski
Michał Krasnodębski