- Nowy Nissan Interstar-e będzie występował z dwiema bateriami do wyboru – o pojemności 40 kWh lub 87 kWh
- Maksymalny zasięg pojazdu z większym akumulatorem to 460 km
- Ładowność elektrycznej wersji wynosi 1,6 t, a spalinowej do 2 t
Pierwszy Nissan Interstar pojawił się na rynku w 2002 r., jako bliźniaczy model Renault Mastera oraz Opla Movano. Japoński dostawczak w dwóch pierwszych wydaniach występował z silnikami Diesla oraz z napędem na przód lub na tył – od drugiej generacji (2010-24) występującej także jako Nissan NV400 – także w wersji 4x4. Teraz doszła rewolucyjna zmiana, bowiem samochód pierwszy raz występuje nie tylko z silnikiem Diesla, lecz także z czysto elektrycznym napędem.
Nowy Nissan Interstar jest łatwo rozpoznawalny dzięki zastosowaniu z przodu dużej atrapy chłodnicy z lamelami zwieńczonymi po bokach chromowanymi dekorami. Wyjątkowy wygląd to także zasługa wąskich reflektorów z zaciekami dziennych świateł oraz dużego wlotu powietrza w zderzaku.
Wnętrze skomponowano w taki sposób, żeby zapewnić wygodną pozycję za kierownicą, a jednocześnie ułatwić obsługę urządzeń pokładowych. Uwagę zwraca zorientowana na kierowcę środkowa część deski rozdzielczej. To na niej znalazły się tradycyjne przyciski i pokrętła oraz dotykowy ekran. Na pokładzie nie zabraknie m.in. podgrzewanych siedzeń.
Nowy Nissan Interstar – wszechstronność w standardzie
Nowy Nissan Interstar będzie oferowany z kilkoma opcjami zabudowy – jako wywrotka, skrzynia z opuszczanymi burtami, nadwozie kontenerowe czy tradycyjny furgon. W stosunku do poprzednika samochód ma o 100 mm wydłużoną część ładunkową, a ponadto o 40 mm poszerzono boczne drzwi. Wszystko po to, żeby zapewnić więcej miejsca na towar oraz ułatwić jego załadunek.
Nowy Nissan Interstar w elektrycznej wersji ma ładowność do 1,6 t, a w spalinowej do niemal 2 t. Niezależnie od wybranej opcji silnikowej pojazdem można holować przyczepy o maksymalnej masie 2,5 t.
Elektryczny Nissan Interstar-e ma występować z akumulatorami o pojemności 40 kWh lub 87 kWh. Producent deklaruje, że w tej drugiej postaci zasięg po naładowaniu baterii na 100 proc. wyniesie 460 km. Tym samym Nissan Interstar-e będzie nie tylko idealny do transportu towaru w mieście, lecz także poza nim.
Podczas korzystania ze stacji szybkiego ładowania (prąd stały) w aucie z mniejszą baterią w ciągu 30 min zasięg można zwiększyć o 200 km, a z większym akumulatorem o 252 km. Z kolei w trakcie ładowania prądem przemiennym energię uzupełnimy w zakresie 10-80 proc. po około 4 godz. Niskie zużycie oleju napędowego oraz prądu, a tym samym większy zasięg ma zapewnić autu poprawiony w stosunku do drugiej generacji o 20 proc. współczynnik oporu powietrza.
- Czytaj także: Van, który przeobraził się w SUV-a
Podczas projektowania nowego Nissana Interstara nie zapomniano o bezpieczeństwie. Na pokładzie samochodu mają znaleźć się m.in.: hamowanie awaryjne ograniczające ryzyko najechania na tył pojazdu poprzedzającego, wykrywanie senności kierowcy czy system monitorowania ciśnienia w ogumieniu, a także system stabilizacji toru jazdy przyczepy.
Nowy Nissan Interstar jest oferowany ze standardową gwarancją Nissana obowiązującą przez 5 lat oraz 8-letnią gwarancją na pojemność akumulatora w wersji Interstar-e. W obu przypadkach obowiązuje limit do 160 000 km.
Obecnie nie są jeszcze znane ceny nowego Nissana Interstara ani termin wprowadzenia pojazdu na polski rynek.
Nowy Nissan Interstar – naszym zdaniem
Nissan Interstar nie jest wprawdzie najpopularniejszym dostawczakiem na polskim rynku, ale wprowadzenie nowej generacji może poprawić tę sytuację. To przede wszystkim zasługa wszechstronności pojazdu. Poza tym coraz więcej firm wykorzystuje do transportu towaru (szczególnie w mieście) wersje elektryczne. Zatem Interstar-e też ma szansę zwiększyć zainteresowanie japońskim dostawczakiem. Wszystko zależy jednak od ceny nowego modelu.