Nowy Opel Corsa miał powstać jeszcze na platformie GM, a debiut planowano na 2018 rok. Jednak nowy właściciel Opla – PSA (Peugeot/Citroën) – postanowił inaczej. Corsa F ma być autem bazującym na aktualnym maluchu opracowanym przez Francuzów. W związku z tym jest mało prawdopodobne, że premiera samochodu będzie miała miejsce w przyszłym roku. Bardziej realnym terminem wydaje się początek 2019 r.

Jednocześnie można się spodziewać, że Opel przeniesie produkcję małych samochodów do Saragossy w Hiszpanii. Do tej pory Corsa wraz z Adamem były wytwarzane w niemieckim Eisenach.

Opel Corsa - diesle koncernu PSA

Także w przypadku napędu zostaną użyte konstrukcje PSA, które mają zastąpić stosowane do tej pory podzespoły GM.

Wykorzystanie silników Opla w nowej platformie może po prostu wymagać zbyt dużego wysiłku. Poza tym zastosowanie francuskich silników ma ogromną zaletę – PSA dominuje w konstruowaniu motorów wysokoprężnych, bo jako jedyny z producentów małych aut dostarcza jednostkę wykorzystującą AdBlue. Otwarte pozostaje w związku z tym pytanie: co to oznacza dla oplowskiej fabryki silników w Kaiserslautern?

Design nadwozia oraz wnętrza zostanie utrzymany w takim stylu, żeby można było po nim rozpoznać Opla. Zatem nieduża kierownica wraz z umieszczonym nad nią zestawem wskaźników nie będzie raczej elementem przeznaczonym do Corsy.