BMW iX3, pod względem stylistyki nadwozia różni się od spalinowego rodzeństwa na tyle, że bez trudu poznamy, z jakim modelem mamy do czynienia. Wprawdzie z przodu w dalszym ciągu dominują typowe dla marki nerki, ale w tym przypadku są one całkowicie zasłonięte. Poza tym elektryczne BMW iX3 rozpoznamy łatwo po niewielkich niebieskich wstawkach – w przednim zderzaku oraz z tyłu w miejscu, gdzie spalinowe wersje mają końcówki układu wydechowego.
BWM iX3 – szlachetne wykończenie
Wnętrze BMW iX3 to królestwo materiałów wykończeniowych wysokiej jakości (skórzana tapicerka, aluminiowe aplikacje). Tu także nie zabrakło niebieskich akcentów – w tym kolorze są szwy, przycisk do uruchamiania silnika czy panel dźwigni skrzyni biegów.
BMW iX3 to elektryczny SUV, który zapewnia pasażerom wysoki komfort jazdy. To zasługa odpowiednio wyprofilowanych foteli (są nie tylko wygodne, lecz także należycie podpierają z boku) oraz dobrej przestronności w obu rzędach siedzeń.
Pochwały należą się autu również za bagażnik o pojemności 510-1560 l. To wprawdzie mniej niż w spalinowej odmianie (550-1600 l), ale to nadal wystarczająca wartość na spakowanie urlopowego ekwipunku. Atutem kufra są również regularne kształty ułatwiające załadunek.
BMW iX3 – pod maską 286 elektrycznych koni
Pod maską elektrycznego BMW iX3 pracuje silnik generujący 286 KM oraz 400 Nm. Potencjał układu napędowego można wykorzystać na różne sposoby, bowiem do wyboru mamy tryby: Comfort, Eco Pro, Sport, a także ustawienia indywidualne (zmienny jest sposób amortyzacji oraz działanie układu kierowniczego i silnika).
W pierwszych dwóch auto porusza się wręcz majestatycznie (złośliwi powiedzą, że jest ociężałe), ale wystarczy mocniej wcisnąć pedał gazu, żeby pojazd z wigorem zaczął nabierać prędkości. Jeżeli jednak chcecie osiągnąć setkę po testowych 6,8 s (wynik identyczny z obietnicami producenta), niezbędne będzie wykorzystanie sportowego ustawienia.
Różnica w stosunku do innych trybów jest wyraźnie odczuwalna – wyostrza się reakcja silnika na dodawanie gazu, auto gwałtownie wyrywa do przodu, a plecy jadących są z dużą siłą wciskane w oparcia siedzeń. To jeszcze nie wszystko, bowiem podświetlenie wskaźników przybiera czerwoną barwę, a do uszu jadących dociera rasowy dźwięk napędu. Tak, tak, to nie pomyłka.
BMW iX3 – próbuje brzmieć sportowo, ale…
Takie doznania słuchowe to zasługa BMW IconicSounds Electric, który przez głośniki emituje sportowe brzmienie. To rozwiązanie nie przypadło nam do gustu. Co z tego, że przy komponowaniu go udział brali specjalista od muzyki filmowej Hans Zimmer oraz projektant dźwięku BMW Renz Vital, skoro brzmi ono sztucznie.
Prawda jest taka, że nic nie zastąpi potężnego bulgotu widlastej ósemki, ani rasowego dźwięku sportowego wydechu. Poza tym wraz z tym traci się jeden z istotnych atutów elektrycznych modeli – ciszę podczas jazdy.
BMW iX3 ma na pokładzie akumulatory o pojemności netto 73,8 kWh (brutto 80 kWh). Uzupełnienie prądu na 100 proc. za pomocą ładowarki o mocy 11 kW zajmuje około 7,5 godz., ale już w punkcie o mocy 150 kW naładowanie w zakresie 0-80 proc. trwa tylko 34 min. Zasięg przy bateriach naładowanych na 100 proc. wynosi według producenta aż 462 km. A jak jest w rzeczywistości? Sprawdziliśmy to na naszej stałej pętli pomiarowej (miasto, trasa szybkiego ruchu, autostrada).
BMW iX3 – na początek pomiar zasięgu w mieście
Tutaj, dzięki efektywnemu działaniu rekuperacji zużycie energii wyniosło tylko 14,6 kWh/100 km, a to oznacza zasięg na poziomie aż 505 km. Wraz ze wzrostem prędkości zapotrzebowanie na prąd rośnie i na trasie szybkiego ruchu (120 km/h) zużycie wyniosło 18,8 kWh, a tym samym zasięg to około 390 km. To nadal niezły wynik.
Wreszcie czas na autostradę, gdzie można pędzić 140 km/h, ale przy takiej prędkości silnik potrzebuje na każde 100 km 21,9 kWh prądu. Efekt? Zasięg topnieje do 336 km. To też przyzwoicie, tyle tylko, że jest jedno, ale…
Nigdy nie wyjeździmy prądu do końca, a na publicznych ładowarkach nie uzupełnimy prądu w baterii na 100 proc., lecz na 80 proc. (tak jest szybciej i zdrowiej dla akumulatorów). Zatem realnie możemy w takich warunkach pokonać bezpiecznie około 240 km. To oznacza częste postoje na ładowanie lub konieczność zmniejszenia prędkości – jedno i drugie znacznie wydłuża czas podróży, a to nam się nie podoba.
Natomiast powody do zadowolenia daje średnie zapotrzebowanie z całej trasy (18,4 kWh/100 km) bowiem pozwala to na pokonanie nawet 400 km. To oczywiście mniej niż obiecywane przez producenta 462 km, ale to nadal zadowalająca wartość.
Test BMW iX3 przeprowadziliśmy jeszcze w jednej sytuacji. Autem można holować przyczepy hamowane o masie do 750 kg (malutko), a zatem podpięliśmy lekką przyczepę i w drogę. Przyznajemy, że tym razem nie jechaliśmy po naszej trasie testowej, lecz po drodze szybkiego ruchu (Warszawa-Częstochowa i z powrotem).
Jadąc z tempomatem ustawionym na przepisowe 80 km/h silnik zużył w takich warunkach 22,2 kWh/100 km, a zatem zasięg wyniósł około 330 km. Podobnie, jak podczas jazdy autostradą z maksymalną, dozwoloną prędkością. Oczywiście przed powrotem do Warszawy niezbędne było uzupełnienie prądu w Częstochowie (czytaj: strata czasu) lub zatrzymanie się po drodze.
BMW iX3 przekonuje dopracowanym zawieszeniem.
To w dużej mierze zasługa różnych ustawień. Dzięki temu w trybie sportowym auto sprytnie i bez nadmiernych przechyłów karoserii pokonuje kręte odcinki dróg. Z kolei po wybraniu komfortowych nastawów perfekcyjnie tłumi wszelkie, nawet duże nierówności nawierzchni.
Mniej optymistyczne okazuje się działanie hamulców. Auto ważące 2190 kg i jadące 100 km/h można zatrzymać dopiero po 37 m (zimne tarcze). Na szczęście wraz ze wzrostem temperatury rośnie skuteczność hamulców i pojazd zatrzymuje się po 35,7 m – znacznie lepiej, ale nadal nie rewelacyjnie, jak na nowoczesny samochód.
Przyjemność podróżowania BMW iX3 jest, niestety droga. Na auto, które występuje tylko z napędem na tył, trzeba wydać minimum 287 500 zł. Tymczasem ceny BMW X3 startują od 221 000 zł. Tyle trzeba zapłacić za 184-konnego benzyniaka (4x4 w standardzie) lub za diesla o mocy 150 KM (napęd na tył).
BMW iX3 – nasza opinia
Pod względem osiągów, komfortu jazdy czy przyjemności z prowadzenia BMW iX3 sprawdza się doskonale. Czuć w nim sportowe geny typowe dla BMW, a do tego potrafi sprawdzić się w roli rodzinnego SUV-a. Powody do zadowolenia daje również duży zasięg podczas jazdy w mieście. Do zakupu zniechęca, niestety wysoka cena, a dalsze podróże okazują się uciążliwe z racji zbyt małego zasięgu podczas jazdy autostradą.
BMW iX3 – ocena końcowa: 4+
BMW iX3 – wyniki testu
0-50 km/h | 2,9 s |
0-100 km/h | 6,8 s |
0-130 km/h | 10,5 s |
Czas rozpędzania 60-100 km/h | 3,2 s |
Czas rozpędzania 80-120 km/h | 4,2 s |
Masa rzeczywista/ładowność | 2190/535 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 42/58 proc. |
Śr. zawracania (lewo/prawo) | 11,9/11,9 m |
Hamow. ze 100 km/h zimne | 37,0 m |
Hamow. ze 100 km/h gorące | 35,7 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 53 dB (A) |
przy 100 km/h | 62 dB (A) |
przy 130 km/h | 66 dB (A) |
Zużycie energii | 18,4 kWh/100 km |
Zasięg rzeczywisty | 400 km |
BMW iX3 – dane producenta
Rodzaj silnika | elektryczny |
Moc maksymalna | 286 KM |
Maksymalny moment obrotowy | 400 Nm |
Skrzynia biegów i napęd | aut. 1/tylny |
Prędkość maksymalna | 180 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 6,8 s |
Zużycie prądu (WLTP) | 21,6 kWh/100 km |
Dł./szer./wys. | 4734/1891/1668 mm |
Rozstaw osi | 2864 mm |
Pojemność bagażnika | 510-1560 l |
Pojemność akumulatorów netto/brutto | 73,8/80,0 kWh |
Marka i model opon testowanego auta | Yokohama Advan Sport V 107 |
Rozmiar opon (przód i tył) | 245/45 R 20 i 275/40 R 20 |
Cena | 287 500 zł |