• Jednym z pomysłów na rozbudowę infrastruktury w Polsce jest inwestowanie w huby, na których można naładować auta osobowe i ciężarówki
  • By zmniejszyć wykluczenie z elektromobilności mieszkańców blokowisk, pomysłodawcy apelują o budowę słupków niskiej mocy, by przez noc znacząco uzupełnić energię
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Miłośnicy elektromobilności nie mają w Polsce łatwo Nie dość, że stawki za prąd pną się w górę, to na dodatek tempo rozbudowy infrastruktury wciąż pozostawia sporo do życzenia. Zapewne minie jeszcze wiele lat, zanim podróżowanie elektrykiem po kraju będzie równie wygodne co spalinowym samochodem (przynajmniej w kwestii dostępności stacji z licznymi punktami ładowania).

Przywilej, czyli domek z wallboxem

Jak dotąd elektromobilność w Polsce to głównie przywilej dla tych, którzy mieszkają w domkach jednorodzinnych z odpowiednią instalacją fotowoltaiczną i wallboxem w garażu. O podobnym komforcie mogą tylko pomarzyć mieszkańcy bloków. To wcale jednak nie znaczy, że już o nich zapomniano i na dobre wykluczono z idei motoryzacji na prąd. Podczas Kongresu Nowej Mobilności dyskutowano o tym m.in. w ramach panelu "Lokalizacja! Mapowanie infrastruktury ładowania". Pomysłów na rozbudowę infrastruktury nie brakowało.