Auto Świat EV Wiadomości Niemcy mocno ograniczają dopłaty do nowych aut. Przestaną dotować luksus

Niemcy mocno ograniczają dopłaty do nowych aut. Przestaną dotować luksus

Nie będzie całkowitej likwidacji dopłat do kupna samochodów elektrycznych w Niemczech, jak początkowo planowano, ale dopłaty mocno zmaleją. Rząd wycofuje się natomiast całkowicie z dotowania zakupu samochodów hybrydowych plug-in. Nie dało się dłużej ukrywać, iż dopłaty w pierwotnym kształcie miały niewielki wpływ na ochronę środowiska, natomiast sprowadzały się do dotowania luksusu.

Auto z hybrydowym napędem typu plug-in
Auto z hybrydowym napędem typu plug-inŻródło: Auto Świat / Tomasz Okurowski
  • Już tylko do końca roku kupujący samochody w pełni elektryczne mogą liczyć na dopłaty w łącznej wysokości 9 tys. euro
  • Z listy dotowanych hybryd plug-in już teraz znikają modele mające krótszy zasięg na prądzie. W przyszłym roku zakup jakiegokolwiek auta z napędem tego typu nie będzie już objęty ani dopłatą państwową, ani premią środowiskową
  • W szczególnie niekomfortowej sytuacji są osoby, które zamówiły już samochód, ale jego dostawa przedłuża się: poziom wsparcia obliczany jest w dniu rejestracji pojazdu, a nie jego zamówienia
  • Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Premia środowiskowa, premia za innowacyjność – suma dopłat do kupna samochodu elektrycznego w Niemczech wynosi nawet 9000 euro. Nawet, bo dotacje częściowo zależą od wartości samochodu – im jest droższy, tym są niższe. Dodaj do tego korzyści podatkowe, ułatwienia w parkowaniu na terenie miasta, gdzieniegdzie darmowe ładowarki. Te akurat szybko znikają, co wraz z rosnącymi cenami energii jest w Niemczech powodem do narzekań, że finansowe korzyści wynikające z jazdy na prądzie stają się coraz mniejsze w porównaniu do jazdy samochodem spalinowym. Sowite dopłaty też jednak mają zniknąć, a na razie w perspektywie kilku miesięcy zostaną mocno przycięte. Powodów jest wiele, a sprowadzają się one do stwierdzenia: to nie są najlepiej wydane pieniądze.

Hybrydy plug-in: to już naprawdę koniec dopłat

Decyzja o zaprzestaniu dotowania hybryd plug-in zbiegła się z serią doniesień o tym, iż statystyczne zużycie paliwa przez te samochody jest o kilkaset proc. wyższe od tego, co wynika z ich danych technicznych. Równolegle nagłośniono unijne plany usunięcia tych aut z listy pojazdów niskoemisyjnych. Chodzi o to, że właściciele hybryd (statystycznie) rzadko wykorzystują możliwość ładowania akumulatorów z gniazdka, jeżdżą głównie na benzynie. Z wielu względów opłaca się jednak kupić cięższy, bardziej skomplikowany samochód z napędem hybrydowym plug-in – choć auto jest droższe, to za sprawą dopłat i ulg wychodzi taniej.

Do końca 2021 roku w Niemczech obowiązywał wymóg, aby dotowana hybryda miała minimalny zasięg na prądzie 40 km. Potem podwyższono ten wymóg i obecnie wynosi on 60 km, ale tylko do końca roku. Od początku 2023 roku zakup hybryd plug-in ma już nie być dotowany. Niemiecki automobilklub ADAC zaleca, aby każdy przed zamówieniem takiego samochodu sprawdził, czy wybrany przez niego model nie znajduje się na liście pojazdów wycofanych z prawa do dotacji.

Auta na baterie: tylko jedna dopłata i do tego niższa

Obecnie, kupując w Niemczech samochód w pełni elektryczny (BEV), można dostać wsparcie z dwóch źródeł: to dopłata środowiskowa (ekologiczna – obecnie do 6000 euro) i premia za innowacyjność (3000 euro). Od początku 2023 roku nabywcy samochodów będą mogli liczyć jedynie na premię środowiskową, która będzie oferowana do końca 2025 roku. Ale i ta dopłata zmaleje, o czym informuje ADAC:

  • w przypadku aut kupionych za kwotę poniżej 40 tys. euro spadnie z 6000 do 4500 euro;
  • w przypadku aut o wartości od 40 tys. euro do 65 tys. euro dopłata wyniesie 3000 euro (obecnie 5000 euro);
  • zakup samochodu bateryjnego o wartości ponad 65 tys. euro nie jest i nie będzie wspierany przez państwo;
  • hybrydy plug-in o wartości do 40 tys. euro są dotowane łączną kwotą 6750 euro tylko do końca 2022 r.;
  • hybrydy plug-in o wartości od 40 do 65 tys. euro są dotowane kwotą do 5625 euro tylko do końca 2022 r.

A mieli całkiem znieść dopłaty do elektryków

Pomysł całkowitej likwidacji dopłat zderzył się z akcją lobbingową przemysłu motoryzacyjnego, obecny kształt zmian jest wynikiem poważnych negocjacji. Z kompromisu cieszy się m.in. szef ADAC Gerhard Hillebrand, który dowodzi, że całkowita likwidacja programu wsparcia zakupu aut na prąd "poważnie zagroziłaby rozwojowi elektromobilności". Narzeka jednak, że w sytuacji stopniowego ograniczania wsparcia (dotyczy to m.in. hybryd plug-in) przyznanie dotacji odbywające się w dacie rejestracji samochodu nie daje klientom odpowiedniej przewidywalności. "A przecież rozwój elektromobilności zależy od zaufania".

Sam fakt stopniowego ograniczania wsparcia zakupu elektryków nie budzi jednak kontrowersji: każdy widzi, że w większości przypadków dotowane są dobra luksusowe – za kwotę do 65 tys. euro można kupić duży i ładny samochód, a nabywcy takich aut co do zasady do biednych nie należą. Szczególnie "kłują w oczy" samochody hybrydowe, które są takie... nie do końca ekologiczne.

Wszyscy się też zgadzają, że w końcu elektromobilność musi obronić się sama.

Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków