EV Wiadomości Miała być Tesla Model 2, jest Leapmotor B05. Elon Musk może już złożyć broń

Miała być Tesla Model 2, jest Leapmotor B05. Elon Musk może już złożyć broń

Otrzyjcie łzy, płaczący! Leapmotor B05 może z powodzeniem zastąpić Teslę Model 2, która miała sprowadzić wydajną elektromobilność pod strzechy. Na rozpoczynających się targach IAA Mobility w Monachium chiński start-up wspierany przez koncern Stellantis pokazał "manifest wydajności i innowacyjności" – nie ma już sensu czekać na "tanią Teslę".

Leapmotor B05
Zobacz galerię (4)
Leapmotor
Leapmotor B05
  • Leapmotor B05 zapełni lukę w segmencie kompaktowych aut elektrycznych o dużej wydajności. Elon Musk obiecywał, że zrobi to Tesla Model 2
  • Chińskie kompaktowe auto będzie przystępnie wycenione i – podobno – oczaruje klientów "zupełnie nowymi wrażeniami z jazdy"
  • Leapmotor twierdzi, że sportowy charakter modelu B05 ściągnie do salonów klientów z młodszych pokoleń. Na zachętę dorzuci pakiet gadżetów i innowacji
  • Auto ma bardzo zachowawczy wygląd, ale tak miało być, bo model B05 był projektowany z myślą o europejskim rynku

Jednak nie Lafa 5, ale po prostu Leapmotor B05 – chiński start-up, promowany w Europie przez koncern Stellantis, pokazał właśnie wyczekiwanego elektrycznego hatchbacka. To auto ma szansę na rynkowy sukces nie tylko dlatego, że będzie grało w obleganym w Europie segmencie aut kompaktowych. Według hucznych zapowiedzi przedstawicieli marki przystępnie wyceniony model B05 zaoferuje "zupełnie nowy poziom wrażeń z jazdy". Czy konkurenci powinni zacząć się martwić?

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Leapmotor B05 pozwoli wam zapomnieć o "taniej Tesli"

Dzięki cenie mieszczącej się w zakresie 100-120 tys. zł i wydajnemu napędowi Tesla Model 2 miała zrewolucjonizować rynek samochodów elektrycznych. Po ostatnich doniesieniach wskazujących na to, że Elon Musk zastąpił ten ambitny projekt zabiegiem zubożenia Modelu Y, rozległo się gromkie rozczarowanie – to nie na to czekali klienci.

Ratunkiem może być zaprojektowane z myślą o europejskim rynku nowe chińskie auto – Leapmotor B05. Gdyby nie pasująca bardziej do segmentu crossoverów wysokość 1520 mm, mielibyśmy do czynienia z typowym hatchbackiem, bo pozostałe wymiary to 4430 mm długości i 1880 mm szerokości. B05 ma szansę być jednym z najprzestronniejszych aut w swojej klasie, jego rozstaw osi wynosi bowiem aż 2735 mm. Jeszcze do niedawna właśnie coś takiego chciała zaproponować klientom Tesla...

Leapmotor B05
Leapmotor B05Leapmotor

Wygląd Leapmotora B05 nie szokuje, ale to celowy zabieg

Z zewnątrz nowy Leapmotor zupełnie nie przypomina chińskiego samochodu – nie ma tu ekstrawaganckich dzielonych reflektorów, fikuśnych i kiczowatych zdobień czy grilla rozciągniętego niemal na cały front auta. Zamiast tego mamy proste linie, kilka eleganckich przetłoczeń w linii bocznej, mały grill u dołu przedniego zderzaka, a z tyłu elegancki dyfuzor i lampy w stylu... Porsche. Szczytem "szaleństwa" są bezramkowe szyby boczne i klamki chowane w drzwiach.

Producent mówi o eleganckiej i muskularnej sylwetce ukształtowanej przez filozofię "Tech-Nature Aesthetic" łączącą futurystyczny wygląd z harmonią natury. Ładne określenie poprawności stylistycznej? Może i tak, ale w Europie właśnie takie samochody mają wzięcie. Auto wystawione w Monachium ma zamaskowane wnętrze, ale możemy się spodziewać projektu zbliżonego do wnętrza SUV-a B10, który właśnie debiutuje w sprzedaży. 14,6-calowy ekran systemu inforozrywki i 8,8-calowy wyświetlacz przed kierowcą to pewniaki.

Chińskie auto o sportowych aspiracjach? Leapmotor zaskakuje

Przez informację prasową w wielu miejscach przewija się przymiotnik "sportowy" – sportowy hatchback, sportowy charakter... Po takich zapowiedziach jesteśmy bardzo ciekawi, jak będzie jeździć Leapmotor B05. Niestety, na to musimy zaczekać, bo Chińczycy nie ujawnili jeszcze nawet pełnych danych technicznych tego auta.

Wiele wskazuje na to, że hatchback został zbudowany na tej samej platformie LEAP 3.5, co wspomniany już SUV B10 i nieoferowany (jeszcze?) w Europie sedan B01. A skoro tak, to mamy pewien wgląd do tego, jak to może wyglądać. Najmocniejszy wariant modelu B10 ma akumulator o pojemności 67,1 kWh, dzięki któremu przejeżdża do 434 km na jednym ładowaniu. Za wprawianie go w ruch odpowiada silnik elektryczny generujący 218 KM i 240 Nm, co przekłada się na sprint do "setki" w 8 s i 170 km na godz. prędkości maksymalnej.

Leapmotory B10 i B05 na stoisku marki w Monachium
Leapmotory B10 i B05 na stoisku marki w MonachiumLeapmotor

Te liczby nie podnoszą tętna. Można liczyć na to, że nawet bez zmian w układzie napędowym lżejszy hatchback będzie nieco szybszy i pokona dłuższy dystans na jednym ładowaniu. W "sportowym hatchbacku" przydałoby się jednak trochę więcej pikanterii niż żółty lakier zaczerpnięty z palety dawnego działu Renault Sport... Czas pokaże, jak wielką siłę rażenia będzie miała bomba Leapmotora, ale konkurenci pokroju Kii EV4, Volkswagena ID.3, Opla Astry Electric czy Renault Megane E-Tech już teraz mają powody do obaw – bez korekt w cennikach może być im ciężko utrzymać swoje pozycje rynkowe.

Autor Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji