- Skoda Elroq wchodzi na polski rynek z konkurencyjnymi cenami
- Model oferuje napęd elektryczny i dwa warianty baterii: 52 kWh i 77 kWh
- Klienci mogą liczyć też na dofinansowanie
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Skoda Elroq może szybko zmienić układ sił na rynku z powodu bardzo atrakcyjnie wyglądającego cennika. Lepszą wycenę trudno będzie znaleźć, a z rządowym dofinansowaniem okazuje się wyjątkowo przystępną propozycją. Przebija nawet dobrze wycenione Volvo EX30, które do tej pory wśród elektryków cieszyło się dużym zainteresowaniem. Dla niektórych jednak jedna kwestia może być problemem — Skoda Elroq występuje jedynie z napędem elektrycznym.
Skoda Elroq — polski cennik
Podstawowa wersja Elroqa, wyposażona w silnik elektryczny o mocy 170 KM oraz baterię 52 kWh, wyceniona została na 149 tys. 900 zł. Warto zaznaczyć, że nawet w standardzie auto jest dobrze wyposażone – znajdziemy w nim 13-calowy ekran systemu multimedialnego, kamerę cofania, automatyczną klimatyzację i zestaw systemów asystujących. Zasięg wersji bazowej, zgodnie z normą WLTP, wynosi 375 km, co czyni Elroqa interesującym wyborem dla osób szukających auta przede wszystkim do miasta i jego okolic.
Wariant z większą baterią 77 kWh oferuje nie tylko dłuższy zasięg i większą moc (286 KM), ale również bogatsze wyposażenie. Ceny tego modelu rozpoczynają się od 193 tys. 200 zł.
Aby przeglądać tabelę, przesuń kolumny w lewo.
| Wersja wyposażenia | Pojemność akumulatora | Maksymalny zasięg | Moc | Moc ładowania | Przyspieszenie | Rodzaj napędu | Cena |
| Skoda Elroq 50 | 55 kWh | 375 km | 170 KM | 145 kW | 9 s | na tył | 149 000 zł |
| Skoda Elroq 60 | 63 kWh | 440 km | 204 KM | 165 kW | - | na tył | 159 900 zł |
| Skoda Elroq 85 | 82 kWh | 580 km | 286 KM | 175 kW | 6,6 s | na tył | 193 200 zł |
- Przeczytaj także: Wrócił. Głupi nawyk kierowców może uszkodzić silnik. Mechanicy już zacierają ręce, bo jest zimno
Skoda Elroq — podstawowa wersja rodem z lat 90. z 19-calowymi stalówkami!
Bazowa wersja Elroqa ma 19-calowe (!) koła stalowe z kołpakami, czarne listwy dachowe i podstawowy niebieski lakier. To konfiguracja, którą pokochają fani lat 90. Oczywiście istnieje możliwość rozbudowy wyposażenia o dodatkowe opcje i pakiety.
Do interesujących dodatków należy pakiet akustyczny poprawiający wygłuszenie kabiny oraz zaawansowane systemy automatyzujące jazdę. Warto wspomnieć, że pompa ciepła niestety nie znajduje się w standardzie i wymaga dopłaty w wysokości 5250 zł.
W pełni wyposażona wersja Elroqa, po dodaniu wszystkich opcji, w najdroższej konfiguracji wnętrza i lakieru, osiąga cenę 249 tys. 500 zł. Jest to kwota znaczna, ale jak na elektrycznego crossovera o długości 4,5 m, już nie tak wygórowana.
- Przeczytaj także: Odcinkowy pomiar prędkości błysnął na czerwono. Czy to oznacza, że przyjdzie mandat?
Skoda Elroq może stać się hitem
W Polsce najniższy wariant baterii nie jest preferowany ze względu na obawy przed zbyt krótkim zasięgiem, choć tutaj nie jest on bardzo niski. W Europie wersja 52 kWh ma jednak szansę na duży sukces ze względu na korzystny stosunek ceny do jakości oraz zasięg wystarczający do codziennej jazdy. Elroq może również przyciągnąć uwagę korporacji taksówkarskich i firm transportowych.
- Przeczytaj także: Jest kolejny. Myślał, że to zwykłe ograniczenie prędkości, dostał 2,5 tys. zł mandatu
