• Wcześniej Polska zajmowała ostatnie miejsce w tym rankingu, jednakże w tegorocznej edycji zajęła lepszą pozycję
  • 46 krajów zostało ocenionych na podstawie gotowości do przyjęcia pojazdów elektrycznych
  • Polska wciąż wśród państw najgorzej przygotowanych do przejścia na elektromobilność. Ile zabrakło do awansu do wyższej grupy?

Wcześniejsze edycje raportu EV Readiness Index, które w ubiegłych latach prezentowaliśmy na łamach Auto Świata, opracowywane były przez ekspertów firmę LeasePlan – działającego w kilkudziesięciu krajach świata dostawcy usług leasingu, wynajmu i zarządzania flotami pojazdów. Tym razem mamy do czynienia z raportem sygnowanym przez firmę Ayvens, która powstała (a w zasadzie wciąż powstaje) w wyniku połączenia ALD Automotive i LeasePlan, i teraz jest to raport Mobility Guide 2023.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Raport: sytuacja w 46 krajach

W porównaniu z poprzednimi edycjami zwiększyła się znacznie liczba analizowanych rynków – tym razem zbadano gotowość 46 krajów do przyjęcia pojazdów elektrycznych. Określano ją na podstawie takich kryteriów jak m.in. oferta i udział aut elektrycznych w rynku, stan infrastruktury potrzebnej do ładowania aut elektrycznych, zachęty i dotacje ze strony państw, całkowite koszty posiadania pojazdów elektrycznych i samochodów z silnikiem spalinowym (TCO – skrót od ang. Total Cost of Ownership). W raporcie uwzględniono tym razem też to, w jakim stopniu energia elektryczna wykorzystywana do ładowania aut pochodzi ze źródeł odnawialnych oraz jakie emisje dwutlenku węgla towarzyszą produkcji energii. To ostatnie kryterium jest o tyle ważne, że pozytywny wpływ przejścia na elektromobilność zależy także od tzw. miksu energetycznego w konkretnym kraju. W Polsce, gdzie mimo zmian na lepsze, prąd w znacznej mierze wciąż pochodzi z elektrowni opalanych węglem, zyski dla środowiska wynikające z wymiany aut spalinowych na elektryczne będą znacząco niższe niż np. w Skandynawii, gdzie udział źródeł odnawialnych jest dużo wyższy niż u nas, czy Francji, w której znaczna część energii pochodzi z elektrowni atomowych.

Nie ma alternatywy dla elektromobilności?

W podsumowaniu całego raportu jego twórcy dochodzą do wniosku, że przejście z motoryzacji spalinowej na elektromobilność ma być procesem nieuniknionym, czego dowodzą m.in. wzrost sprzedaży aut elektrycznych i niższe całkowite koszty posiadania takich pojazdów.

– skomentował wyniki badania Maciej Arwaj, Dyrektor handlowy ALD Automotive/LeasePlan w Polsce.

Jak Polska wypada na tle innych krajów?

Autorzy raportu podzielili badane kraje na trzy kategorie w kwestii gotowości do przejścia na elektromobilność: "zaawansowane", "rozwijające się" i "wschodzące". A 11 spośród 46 analizowanych krajów uzyskało najwyższą notę, czyli miano kraju "zaawansowanego". Jak się można spodziewać, Polski w tej grupie nie ma, są za to Norwegia, Austria i Holandia (to skład podium), ale też Belgia, Dania, Finlandia, Francja, Niemcy, Luksemburg, Szwecja i Wielka Brytania.

Mobility Guide 2023 Foto: Ayvens
Mobility Guide 2023

Niestety, nie załapaliśmy się też do grupy 9 krajów "rozwijających się" (Grecja, Węgry, Irlandia, Włochy, Japonia, Portugalia, Hiszpania, Szwajcaria i Tajlandia), czyli takich, które nie tylko notują szybkie postępy, ale też są już mocno zaawansowane w procesie transformacji. Jak można się było spodziewać, nasz kraj trafił do ostatniej, najbardziej licznej grupy krajów, które z elektromobilnością są wciąż na bakier. Nazwano ją eufemistycznie grupą krajów "wschodzących", czyli takich, w przypadku których potencjał poprawy jest olbrzymi. Na pocieszenie, nie jesteśmy w tej grupie ostatni, tak jak bywaliśmy klasyfikowani w raportach z ubiegłych lat, ale też w zestawieniu pojawiło się sporo nowych państw.

Elektromobilność w Polsce: lepiej niż w Meksyku, gorzej niż w Tajlandii

Według metodologii zastosowanej przez twórców raportu Ayvens Polska uzyskała 39 na 100 możliwych punktów. Dla porównania Norwegia ma ich 81, a Niemcy 60. W tej samej kategorii co Polska znalazły się także m.in.: Australia, Bułgaria, Brazylia, Chile, Chorwacja, Czechy, Kanada, Kolumbia, Estonia, Indie, Łotwa, Litwa, Malezja, Słowacja, Słowenia, Turcja, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Stany Zjednoczone. Spośród nich wynik gorszy niż ten, który uzyskała w najnowszej edycji Polska, miały m.in. Australia (34/100 punktów.), Brazylia (21/100), Bułgaria (27/100), Kanada (34/100), Chile (21/100). Kolumbia (26/100), Chorwacja (28/100), Czechy (29/100), Estonia (26/100), Indie (23/100), Malezja (11/100), Meksyk (20/100).

Do awansu zabrakło jednego punktu

Ocena Polski w rankingu poprawiła się względem ostatnich lat m.in. dzięki wzrostowi sprzedaży aut elektrycznych, a także wskaźnikowi TCO, który okazał się – zdaniem twórców raportu – na naszym rynku nieco lepszy dla aut elektrycznych niż dla samochodów z napędem spalinowym. W pierwszej z tych dziedzin Polska uzyskała 9 na 25 możliwych punktów, w drugiej aż 13 na 15 punktów. Twórcy raportu stosunkowo nisko ocenili poziom rządowych zachęt do przejścia na elektromobilność (4/20), stan infrastruktury (6/20), ale stanowczo najgorzej wypadliśmy w kwestii wpływu produkcji energii na emisję dwutlenku węgla – przy polskim miksie energetycznym nasz wynik to 0/5 punktów. To pokrywa się z innymi raportami, według których energia elektryczna w Polsce, mimo rosnącego udziału energetyki odnawialnej, wciąż należy do "najbrudniejszych" w Europie. Mimo wszystko, do przejścia o poziom wyżej, czyli do grona krajów "rozwijające się" zabrakło nam niewiele, bo tylko 1 punkt.