Nawet jeśli tego nie widać na ulicach, to w Polsce wciąż rośnie liczba aut elektrycznych. Jak podało Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) według danych z końca listopada br. w naszym kraju zarejestrowane były łącznie 35 222 samochody z napędem elektrycznym. To oznacza, że w ciągu pierwszych 11 miesięcy 2021 roku liczba tych pojazdów zwiększyła się o 16 629 szt. w porównaniu z analogicznym okresem 2020 r., co przełożyło się na wzrost wynoszący 101 proc.
Co ciekawe, w całym tym wolumenie udział pojazdów typowo elektrycznych było niemal identyczny jak hybryd plug-in. Tych pierwszych Polacy zarejestrowali 17 145 sztuk, co stanowiło 49 proc. wszystkich aut osobowych klasyfikowanych jako elektryczne. Z kolei hybryd zarejestrowanych było 18 077, tj. 51 proc. Jak podaje PSPA na koniec listopada br. w parku pojazdów elektrycznych znalazły się także samochody dostawcze i ciężarowe (1541 szt.), motocykle i motorowery (10 622 szt.) oraz zeroemisyjne autobusy (639 szt.).
W parze z rosnącą liczbą elektrycznych pojazdów idzie także infrastruktura do ich ładowania. Pod koniec listopada w Polsce funkcjonowało 1 813 ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych (3 544 punktów). Wśród nich znaczną większość, bo aż 69 proc., stanowiły wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW. Pozostałe 31 proc. tworzyły szybkie Stacje ładowania prądem stałym (DC). W listopadzie uruchomiono 101 nowych, ogólnodostępnych stacji ładowania (207 punktów).
