Przejście na "zieloną" energię z paneli fotowoltaicznych to element transformacji energetycznej sieci stacji paliw Moya. Jak informuje firma Anwim S.A., właściciel i operator marki Moya, już 20 niebiesko-czerwonych stacji korzysta z takiej instalacji. Najnowszy punkt pojawił się na mapie Poznania – przy ul. Obornickiej 263.

Moya: instalacja fotowoltaiczna i ładowarki na stacjach

Za montaż paneli słonecznych na dachu stacji Moya w Poznaniu odpowiedzialna była firma SolarSpot. Ich łączna moc wynosi 20 kWp (kilowatopików). Spółka paliwowa Anwim S.A. zapowiada, że dzięki nim będzie mogła zredukować roczną emisję dwutlenku węgla aż o 13 ton. Według informacji przedstawionych w komunikacie prasowym odpowiada to ilości CO2 kompensowanej przez las o powierzchni 3 hektarów.

Na stacjach Moya jeszcze w tym roku będzie można naładować auto Foto: Volkswagen
Na stacjach Moya jeszcze w tym roku będzie można naładować auto

Ale to nie koniec, bo w ramach transformacji energetycznej na stacjach marki Moya w czwartym kwartale br. zaczną pojawiać się punkty ładowania samochodów elektrycznych. Na razie ładowarki są dostępne tylko na kilkunastu stacjach franczyzowych. Operator marki Moya pracuje jednak nad strategią budowy własnej sieci ładowania.

Dlaczego firma zdecydowała się na te kroki? "[…] Jesteśmy świadomi wpływu branży paliwowej na nasze otoczenie. Z drugiej jednak strony, gospodarka Polski opiera się na transporcie drogowym, w którym dominują paliwa kopalne, a my jesteśmy jednym z podmiotów zaopatrujących transport i konsumentów w paliwa. Z tych właśnie powodów podjęliśmy decyzję o transformacji energetycznej naszej spółki […]" – wyjaśnia Andrzej Kondys, dyrektor ds. operacyjnych sieci Moya.