• Najtańszy bagażnik nożycowy dobrej marki kupimy już za mniej niż 300 zł - ale to opcja na krótkie dystanse
  • Najbardziej komfortowe i bezpieczne są duże platformy, na których rowery stoją
  • Alternatywa w postaci bagażnika mocowanego do klapy auta to rozwiązanie dobre tylko w wyjątkowych przypadkach

Wygodna platforma rowerowa na hak to sprzęt, który mocuje się do kuli haka bez konieczności użycia narzędzi i odchyla się w prosty sposób, np. przez naciśnięcie dźwigni, by bez zdejmowania bagażnika czy rowerów móc dostać się do bagażnika samochodu. Dobra platforma ma odpowiednią stabilność i sztywność. „Stabilność i sztywność” oznacza, że bagażnik nigdy nie obraca się na haku pod wpływem przeciążeń, a sama konstrukcja podczas jazdy po nierównościach nie sprężynuje, stresując kierowcę, ilekroć ten spojrzy w lusterko. I ważna rzecz: na dobrym bagażniku rowery mocuje się łatwo, nie ma ryzyka, że będą się o siebie obijać. W praktyce światowe firmy, które oferują bagażniki rowerowe dopracowane i bezpieczne, można policzyć na palcach jednej ręki, a za sprzęt, który jest trwały, bezpieczny i którego używa się z przyjemnością, trzeba zapłacić ponad 2 tys. zł. Ale warto.

Bagażnik rowerowy na hak - bagażnik nożycowy

Bagażnik rowerowy na hak - Thule X-press 970 Foto: Thule
Bagażnik rowerowy na hak - Thule X-press 970

Dwie wygięte rurki połączone prostym mechanizmem z dwiema prostymi rurkami, do których umocowane są plastikowe albo gumowe mocowania - oto bagażnik nożycowy. Urządzenie ma trzy zalety: jest lekkie, po złożeniu zajmuje minimalną ilość miejsca i niewiele kosztuje: markowy bagażnik rowerowy na hak, a właściwie uchwyt na dwa rowery kosztuje mniej niż 300 zł. Wady: niektóre bagażniki wcale nie odchylają się, inne wymagają do tego odkręcania gałeczki, do której jest słaby dostęp, a te, które mają automat, nie są już tanie. Najważniejsze jednak, że rowery nie stoją podczas jazdy, lecz wiszą - i w zasadzie nie ma takiej opcji, by podczas jazdy po nierównościach nie obijały się o siebie.