• Testujemy cztery osobne kamery w cenie od ok. 340 zł do 550 zł oraz trzy zestawy złożone z dwóch kamer (od ok 580 zł do ponad 1100 zł)
  • Jako gadżet można także potraktować funkcję ostrzegania o zmianie pasa ruchu. To jeden z tych dodatków, który dość szybko zacznie nas denerwować
  • Zanim zaczniemy jazdę z nowym wideorejestratorem, należy go skonfigurować. Zajmie nam to kilka minut. Podpowiadamy, jak to zrobić i dobrać odpowiednią kartę pamięci

Za kamerę samochodową wysokiej klasy możemy zapłacić nawet więcej niż za porządny smartfon. Ceny najdroższych zestawów przekroczyły bowiem próg 2 tys. zł - tyle trzeba zapłacić za najbardziej zaawansowane zestawy złożone z dwóch kamer o bardzo wysokich parametrach. Na szczęście na porządny sprzęt wystarczy znacznie mniejsza kwota. Już za kilkaset złotych możemy bowiem znaleźć urządzenia o świetnych parametrach i bardzo bogatym wyposażeniu.

Do kolejnego testu wybraliśmy kilka urządzeń w różnych cenach. To cztery osobne kamery w cenie od ok. 340 zł do 550 zł oraz trzy zestawy złożone z dwóch kamer (od ok 580 zł do ponad 1100 zł). Sprawdziliśmy, czy wyższa cena ma odpowiednie przełożenie na jakość nagrań. W dotychczasowych testach zdarzało się bowiem, że tańsze i gorzej wyposażone produkty niewiele ustępowały znacznie droższym urządzeniom.