Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Porady > Kupno i Sprzedaż > Jak auta tracą na wartości, czyli kiedy tracisz najwięcej, a kiedy możesz zyskać

Jak auta tracą na wartości, czyli kiedy tracisz najwięcej, a kiedy możesz zyskać

Na autach traci się zawsze! Z tym że na jednych więcej, na drugich mniej. Sprawdzamy, które samochody są najlepszą inwestycją, jak maleją ich ceny i co ma największy wpływ na spadek wartości pojazdu.

Jak auta tracą na wartości? Czyli - jeden traci, drugi zyskuje Zobacz galerię (21)
Jak auta tracą na wartości? Czyli - jeden traci, drugi zyskujeŹródło: Auto Świat
  • Najwięcej traci się na nowych samochodach, których wartość znacząco spada już w dniu zakupu
  • Używane auto w wieku 3-5 lat to najbardziej korzystny zakup
  • Uważajcie na pojazdy flotowe i auta z importu, ponieważ nie cieszą się one powodzeniem na rynku wtórnym

Utrata wartości to kluczowy czynnik w ogólnym bilansie kosztów używania auta, zwłaszcza jeśli kupujemy nowy lub prawie nowy samochód. Niestety, często o tym zapominamy albo traktujemy po macoszemu, gdyż z utratą wartości nie stykamy się bezpośrednio, tak jak np. z tankowaniem paliwa (dlatego szukamy aut z oszczędnymi silnikami) czy ubezpieczeniem (sprawdzamy, gdzie jest taniej). Spadek wartości wychodzi na jaw dopiero przy odsprzedaży samochodu i często przykro zaskakuje. Trzeba więc o nim pamiętać podczas kupna każdego auta – zarówno używanego, jak i nowego w salonie. Szczególnie nowego!

Na nowych pojazdach traci się najwięcej. To frycowe, które trzeba zapłacić za komfort wyboru, skonfigurowania auta pod własny gust i brak ryzyka zakupu samochodu powypadkowego (choć zdarzają się pojazdy podmalowane z powodu uszkodzenia w transporcie). Ile tracimy po pierwszych 3 latach użytkowania? Dużo, nawet bardzo dużo! W tym czasie wyparowuje od 30 do nawet 50 proc. wartości samochodu!

Im więc droższe auto, tym bardziej dostaniemy po kieszeni, bo przecież 40 proc. liczone od 100 tys. zł to 40 tys. zł, ale już od 300 tys. zł daje wynik... 120 tys. zł. Tak duży rozrzut jest spowodowany nie tylko ceną, lecz także innymi czynnikami, jak: postrzeganie marki oraz modelu na rynku, rodzaj silnika, poziom wyposażenia, zakres gwarancji, pakiety serwisowe, a także programy aut używanych, tworzone przez importerów. Przyjmuje się, że utrata wartości nowego auta po 3 latach w przypadku popularnych modeli wynosi drugie tyle, co wszystkie inne koszty związane z użytkowaniem tego samochodu. Jaśniej: zakładając, że rocznie przejeżdżacie 20 tys. km, policzcie koszty paliwa, ubezpieczenia i obowiązkowego serwisu, a następnie dodajcie je do siebie. Drugie tyle będzie was właśnie „kosztować” utrata wartości.

Sytuacja jest nieco inna na rynku wtórnym, gdyż zmianie ulegają czynniki kształtujące wartość samochodu – w kilkuletnim aucie spada ona znacznie wolniej niż w nowym. Bardzo opłaca się więc kupić 3-letni samochód, ale tylko pod warunkiem, że jest to auto bez wad, które sprzedający sprytnie zataił.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Największy wpływ na cenę auta używanego mają jego stan i przebieg, natomiast np. wyposażenie dodatkowe, za które trzeba było zapłacić w salonie dużo pieniędzy, już po 5 latach minimalnie oddziałuje na wartość samochodu! Nieco korzystniej wypadają pakiety, ale nie zawsze są oferowane przez producentów. Szczególnie uważajcie na pojazdy powypadkowe, intensywnie użytkowane (np. jako flotówki). W ich przypadku wartość rynkowa jest znacznie niższa od aut zadbanych, sprzedawanych przez pierwszego właściciela.

W praktyce bywa zupełnie inaczej, bo zawsze znajdzie się handlarz kombinator, który kupi co lepsze poflotówki, następnie je odpicuje, skoryguje licznik i sprzeda w cenie samochodu, który nigdy nie był narażony na wandalizm. Zresztą podobnie wygląda to w przypadku aut importowanych. Nie od dziś wiadomo, że u naszych zachodnich sąsiadów bezwypadkowe, zadbane auta z niedużym przebiegiem są droższe niż w Polsce. Handlarze kupują „sterane” auta i zarabiają na utracie ich wartości, ukrywając wady. Kupujący może tylko stracić.

materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków