Auto Świat Testy Powrót do przeszłości: jeździłem wskrzeszonym sedanem Renault, który ma "coupe" w nazwie

Powrót do przeszłości: jeździłem wskrzeszonym sedanem Renault, który ma "coupe" w nazwie

Renault Megane GrandCoupe to model sprzed lat, które wciąż, a raczej znowu można kupić jako nowy samochód. Auto, jak na dzisiejsze standardy, jest niemodne i nudne ale wszystko ma na swoim miejscu i zadziwiająco dobrze jeździ. A testowy egzemplarz to poczciwy diesel 1.5 dCi z automatem, który na jednym baku robi 1000 km. Czegoś jeszcze potrzebujesz?

Jeździłem Renault Megane GrandCoupe. To auto jak z muzeum, ale w sumie niezłe
Zobacz galerię (17)
Auto Świat / Maciej Brzeziński
Jeździłem Renault Megane GrandCoupe. To auto jak z muzeum, ale w sumie niezłe
  • Renault Megane GrandCoupe to sedan, które był modny lata temu. A jednak jest powód, by do niego wrócić
  • Auto wyposażone jest w silnik Diesla o poj. 1,5 l
  • Samochód jest oszczędny i idealnie nadaje się na dalsze trasy. Czego mu brakuje?
  • Samochód został użyczony przez importera, a po teście zwrócony

Nazywa się GrandCoupe, ale to zwykły sedan. Zwykły-niezwykły, bo takie auta to w erze SUV-ów to rzadkość, zwłaszcza z silnikiem Diesla pod maską. Faktem jest, że w ten prosty sposób Renault obniża realną emisję CO2 swoich samochodów. Tak, to nie pomyłka: nieduży silnik Diesla to najtańsze obecnie rozwiązanie zapewniające rozsądne osiągi i niską emisję dwutlenku węgla.

Inna rzecz, że emisja emisją, a dla większości potencjalnych użytkowników i tak najważniejsze jest to, jak samochód jeździ i co ma w środku. A zatem...

Renault bardzo zadbało o ergonomię wnętrza

Renault Megane GrandCoupe – kokpit
Renault Megane GrandCoupe – kokpitŻródło: Auto Świat / Maciej Brzeziński

W Megane GrandCoupe zasiadamy nisko – jak to w sedanie, całkiem inaczej niż w SUV-ie. Szybko orientujemy się, że w zasadzie to siedzi się tu wygodnie, niczego specjalnie nie brakuje i wszystko jest takie… proste. Najważniejsze funkcje mają sterowanie wyciągnięte na zewnątrz w postaci mechanicznych przełączników i przycisków. A niektóre istotne elementy sterowania są zdublowane – jak w samolocie.

Przykładowo system ostrzegający przed przekroczeniem prędkości można dość łatwo wyłączyć za pomocą ekranu dotykowego, ale jest też do tego dedykowany przycisk. Jak to w Renault: gdy włączasz silnik, lampka na tym przycisku świeci pomarańczowym światłem, żebyś nie musiał go długo szukać choćby i po ciemku. Klik, klik – i już optymalne ustawienia systemów bezpieczeństwa wybrane, lampka gaśnie. Od razu wiadomo, co producent sobie myśli o tych, wymaganych przepisami, funkcjach bezpieczeństwa. Z grubsza: to samo co my. W przypadku Megane GrandCoupe trzeba powiedzieć, że przycisk ten znalazł się w miejscu dość niefortunnym – nisko po lewej stronie, trzeba do niego głęboko sięgać. No ale jest i to się chwali. Aha, jako że pod maską mamy zwykłego Diesla z układem start-stop, na środku deski rozdzielczej jest też przycisk, którym można ten system wyłączyć. Słusznie – nie każdy to lubi.

Renault Megane GrandCoupe – wyłącznik niechcianych systemów dbających o bezpieczeństwo
Renault Megane GrandCoupe – wyłącznik niechcianych systemów dbających o bezpieczeństwoŻródło: Auto Świat / Maciej Brzeziński

Interfejs użytkownika w Megane GrandCoupe jest całkiem współczesny, bardzo łatwy w obsłudze, jest tu Apple CarPlay i Android Auto. Przed oczami kierowca ma tzw. wirtualny kokpit, czyli wyświetlacz, którego widok można dostosować do swoich preferencji. Środkowy ekran jest duży i pionowy, ale zgrabnie zabudowany. Pod ręką na tunelu środkowym mamy jeszcze przyciski do obsługi hamulca pomocniczego, w tym funkcji auto-hold. Jako że siedzi się dość wygodnie, a widoczność z wnętrza jest przyzwoita, w zasadzie nie ma się do czego przyczepić. No, może do tego, że w kokpicie tego samochodu nie ma nic porywającego. Wszystko jest na swoim miejscu i wszystko działa, ale wszystko jest, bo jest.

Superwygodny jest, stosowany również w innych modelach Renault, dostęp bezkluczykowy – auto otwiera się i zamyka samo.

Bagażnik jest duży. Ta kombinacja: duży bagażnik i mały silnik kiedyś była przepustką do sukcesu rynkowego w Polsce. Obecnie to już tak nie działa, ale…

Co tu w kokpicie Renault Megane GrandCoupe trąci myszką?

Jest kilka takich rzeczy. To, na przykład, wychodzące od dawna "z mody" zwykłe gniazda USB. To otwory na kubki na tunelu środkowym w starym, francuskim stylu – takie wąskie, trzeba mieć specjalny wąski kubek. To kiedyś była prawie norma, Francuzi chyba po prostu lubią mniejszy rozmiar.

Nie ma ładowarki indukcyjnej.

Nie do końca przemyślano "otwieracz" klapy bagażnika – jest to taki malutki, zlicowany z powierzchnią klapy przycisk, którego nie widać. Z wad zasadzie tyle przychodzi mi do glowy.

Renault Megane GrandCoupe w dieslu ma 115 KM. Zapnijcie pasy!

Renault Megane GrandCoupe nieźle jeździ na długich dystansach, mało pali
Renault Megane GrandCoupe nieźle jeździ na długich dystansach, mało paliŻródło: Auto Świat / Maciej Brzeziński

Budżetowy diesel współpracuje z 7-biegową skrzynią dwusprzęgłową – to w przypadku diesla jedyna opcja. Ale to przyjemna opcja, bo samochód rozpędza się równiutko i gładko. Oczywiście, klekot sinika jest słyszalny, ale nie natarczywy.

W pierwszej chwili jednak zdziwiłem się, że to auto wcale nie jest takie oszczędne. Po prostu z przyzwyczajenia jechałem nim przez miasto trochę tak, jakbym jechał hybrydą: gaz, hamulec, gaz, hamulec… hybryda to wybacza, jeśli nie hamujesz za mocno, odzyskuje energię z hamowania i kara nie jest przesadnie wysoka. Jazdy starym, poczciwym dieslem trzeba się jednak na powrót nauczyć: jako że hamowanie silnikiem jest śladowe, to rozpędzony samochód jedzie, jedzie i jedzie, dopóki nie naciśniesz hamulca. A, jak wiadomo, każde hamowanie to jest strata energii, tzn. paliwa. Gdy zorientowałem się, jak daleko ten samochód może zajechać rozbiegiem, zacząłem szanować prędkość i przewidywać zdarzenia. Spalanie spadło mi najpierw do 7 l/100 km, potem do 6 l/100 km, potem do 5 l/100 km… oczywiście, w nieskończoność tak się nie da. Jeśli chcesz przejechać przez miasto, spalając poniżej piątki, musisz już się starać, w sumie nie do końca gra jest warta świeczki. Niewątpliwie jednak Renault Megane GrandCoupe z silnikiem wysokoprężnym jest oszczędnym autem, tak się przynajmniej na razie wydaje.

Renault Megane GrandCoupe z silnikiem 1.5 dCi: na autostradzie dzieją się cuda

Renault Megane GrandCoupe z dieslem na jednym baku robi 800-1000 km
Renault Megane GrandCoupe z dieslem na jednym baku robi 800-1000 kmŻródło: Auto Świat / Maciej Brzeziński

Wyjeżdżając w dalszą trasę tym samochodem, szybko przekonałem się, dla kogo jest ten samochód: otóż to idealne auto dla przedstawiciela handlowego. Po pierwsze, bardzo łatwo się go prowadzi, przy prędkości rzędu 140 km/h samochód idealnie jedzie na wprost, nie myszkuje, ma całkiem precyzyjny układ kierowniczy. Spalanie, ma się rozumieć, rośnie wraz z prędkością i na autostradzie da się spalić 6,5 l/100 km, a na upartego trochę więcej. Ale to oznacza, że nie trzymasz się limitów prędkości… Ponadto każdy zjazd z autostrady sprawia, że średnie zużycie paliwa spada. Nie jest w każdym razie wielkim wyzwaniem przejechać tym samochodem na jednym baku 1000 km. Jeśli się spieszysz, będziesz musiał zatankować po 800 km, ale to i tak bardzo dobry wynik.

Najważniejsze jednak jest to, że po przejechaniu 800 km wysiadasz z tego samochodu niezmęczony. Tak szczerze, to SUV-y na długich trasach nie mają żadnej przewagi nad sedanami, hatchbackami czy autami z nadwoziem kombi, o czym łatwo się przekonać. Ale tak, wiem: nie po to kupujemy samochód, żeby było wygodnie i ekonomicznie. Musi być też modnie, prawda?

Renault Megane GrandCoupe to także samochód dla starszych kierowców, którzy już niczego nie chcą udowadniać ani sobie, ani innym, lecz po prostu chcą mieć niedrogi i w miarę wygodny, a do tego oszczędny samochód.

Renault Megane GrandCoupe Blue dCi 115 EDC: ile to kosztuje?

Samochód ten z silnikiem Diesla w uboższej wersji Evolution kosztuje 113 tys. 900 zł, a w droższej odmianie Techno – 117 tys. 400 zł. Tańsza wersja nie ma sensu – różnice w wyposażeniu są wyraźne i dotyczą także wersji istotnych – fotela, licznika, tapicerki, wspomagania parkowania, kół i wielu innych detali.

Renault Megane GrandCoupe: reasumując…

Nie da się ukryć, że ten samochód, choć nowy, wygląda jak stary, tzn. trudno zgadnąć, ile ma lat, ale na pierwszy rzut oka nie ma powodu, by twierdzić, że jest nowy. Megane GrandCoupe kompletnie nie budzi emocji, ale przyjemnie zaskakuje tym, jak jeździ. Nie twierdzę, że chciałbym go mieć, ale muszę przyznać, że to całkiem dobry samochód.

Renault Megane GrandCoupe Blue dCi 115 EDC – dane techniczne

Silnik: typ/cylindry/zaworyt.diesel R4/8
Pojemność skokowa (cm3)1461
Moc maksymalna (KM/obr./min)115/3750
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min)270/1750
Skrzynia biegów/napęd7b. aut/napęd na przód
Hamulce (przód/tył)tw/t
Opony testowanego auta205/50 R17
Dł./szer./wys. (mm)4632/1814/1443
Masa własna/ładowność (kg)1469/475
Pojemność bagażnika (l)503-987
Pojemność zbiornika paliwa (l)49
Przyspieszenie 0-100 km/h9,8 s
Prędkość maksymalna180 km/h
Spalanie (dane techniczne)4,6-4,7 l/100 km
Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków